Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

PYTANIA I ODPOWIEDZI NA GAMDAY | Illinois rozgrywający Artur Sitkowski | Sporty

Art Sitkowski wywarł natychmiastowy wpływ w zeszłym tygodniu w swojej pierwszej grze w Illinois, z

Rutgers wykonali 12 z 15 podań na 124 jardy i dwa przyłożenia, aby doprowadzić Illiniego do zwycięstwa po tym, jak Brandon Peters upadł z powodu kontuzji barku. Z byłym 247sports

The Top 400 Recruits ma rozpocząć konfrontację z Teksańczykami w San Antonio w sobotę wieczorem wewnątrz pomnika

Plac zabaw, współtwórca NG Gavin Judd rozmawiał w piątek z obecnym QB1 Illiniego

Jego przeprowadzka do Champaign, jego polskie pochodzenie, jak został fanem Cubs i nie tylko:

Co sprawiło, że chciałeś przyjechać do Illinois?

Byłem w sytuacji, w której czułem, że potrzebuję nowego startu, będąc w Rutgers, a teraz idąc do bramki. Muszę się spotkać (Brett Belima) i porozmawiać z trenerem B, posłuchać jego historii, przeszłości, tego, przez co przeszedł w życiu, jego wzlotów i upadków na treningu i tak dalej. Oczywiście jego rodowód i sukcesy, jakie odniósł jako trener piłki nożnej, wiele mówią. I tak samo jak (koordynator ofensywny Tony) Petersen, co zrobił z pomocnikami. Mając tutaj (trenera pomocnika Andy’ego) Poha, z którym byłem w Rutgers, a także (trener obrony Aarona) Henry, miał wiele znajomych twarzy. Czułem się bardzo komfortowo wykonując ten ruch.

Czym różni się Champaign od New Jersey? To było zabawne, kiedy mój tata i ja jechaliśmy przez 13 godzin tutaj, nie mogłem uwierzyć, ile było pól kukurydzy. Nigdy w życiu nie widziałem takich wiatraków w powietrzu. To było niesamowite. Aby dostać się do Champaign, jest to miasto uniwersyteckie. W New Jersey sytuacja nie wygląda tak. Zwłaszcza na Uniwersytecie Rutgers uniwersytet wpadł w środek miasta. Ale to było niesamowite. Kochałem każdą sekundę. To miłe. Wszyscy są tutaj dobrze połączeni. Powodem, dla którego to miasto istnieje, jest Uniwersytet Illinois, więc jest świetny.

READ  Otwarcie Maine Street Barber Co. w Polsce

Pojechałeś do Rutgers jako wysoko oceniany rekrut z New Jersey. Jak to było, gdy tam dotarłem i czy jako młody mieszkaniec czułeś, że ludzie mają nadzieję pomóc im zmienić sytuację? To duży powód, dla którego zdecydowałem się tam pojechać. Będąc dzieckiem dorastającym 15 minut od tego momentu, było to (nadzieja). Wszyscy cię znają.

Jako nowy uczeń zostałem wrzucony w ogień. Czego nauczyłeś się z tamtego sezonu? Dużo się nauczyłem. Wiele się nauczyłem na swoich wzlotach i upadkach – i to jest w niej najlepsze. To było trudne, ale trzeba było przejść przez kilka ciężkich prób, żeby się nauczyć, a ja dużo się nauczyłam. Jak radzisz sobie z wieloma rzeczami: mediami, ludźmi, nauką gry. W długim schemacie myślę, że wiele się uczysz o sobie w czasach dyskomfortu i próby.

Co lubisz robić z dala od boisk piłkarskich, lubię się zrelaksować. Lubię kopać z przyjaciółmi, odpoczywać i dużo rozmawiać z rodziną. Jestem bardzo blisko z moim młodszym bratem (Alexem). Gra w piłkę nożną w Piscataway High School w New Jersey. W salonie naszego mieszkania mamy konsolę PlayStation z dwoma kolegami z drużyny (Jafar Armstrong, Max Rosenthal i Jack Padovinak). Gramy w Maddena, gonimy go i trochę rywalizujemy, więc zawsze jest dobry czas.

Więc to mieszkanie jest jak powóz.

Tak, w zasadzie. Kiedy wszyscy zdecydowaliśmy się tu przyjechać, napisaliśmy do siebie SMS-y w stylu: „Hej, chcesz mieszkać razem?” I było świetnie.

Oglądasz sporty inne niż piłka nożna, stałem się wielkim fanem Chicago Cubs, ponieważ zarówno Max, jak i Jack są z Chicago. Kiedy przyjeżdżasz z północnego wschodu, nie zdajesz sobie sprawy, jak wielki jest tutaj mecz baseballowy. Jest ogromny na Środkowym Zachodzie. Wszyscy zawsze mówią o młodych. Wszyscy zawsze mówią o White Sox. Więc zdecydowanie stałem się fanem baseballu.

READ  Starzy grają w sobotę w Dethrek Park | Wiadomości, sport, praca

Kto jest najzabawniejszym kolegą z twojej drużyny? Najzabawniejszym kolegą z drużyny musi być (poza linebackerem) Isaiah Guy. Ten facet mnie schrzanił. To po prostu zabawny facet. Myślę, że możesz zapytać każdego z zespołu. Zawsze coś mówi. Jest wspaniałym facetem o wspaniałej osobowości.

Kiedy po raz pierwszy przemówiłeś podczas prezentacji zespołu, Brett Belima powiedział, że odwróciłeś ludziom głowy. Zauważyłeś to? Nie wiem, czy naprawdę to zauważyłeś. Byłem po prostu sobą. Myślę, że jeśli to był dobry wstęp, to był dobry wstęp. Ale po prostu staram się być sobą i kim jestem.

Jak zakończyły się przygotowania do Texas San Antonio w tym tygodniu?

wspaniale. Wiem, że trener Petersen wykonuje świetną robotę przygotowując nas wszystkich pomocników każdego dnia. Nie ma znaczenia, kto gra, przygotowuje cały pokój do gry. Nieważne, czy masz rok, dwa, trzy, cztery, pięć czy sześć lat, przygotowuje wszystkich do gry.

Czy masz jakąś wiedzę lub przesąd sprzed gry?

Tak naprawdę nie ma żadnych przesądów, ale zdecydowanie lubię być zrelaksowany i wygodny. Moja playlista w drodze na stadion poprzedniego dnia była o wiele bardziej zrelaksowana. Nie słucham rapu ani rocka. Słucham piosenek reggae, Boba Marleya, Khaleda i Adele. Rzeczy, o których myślisz, że nie będę słuchał, ponieważ muszę czuć się tak komfortowo, jak to tylko możliwe, gdy jestem na boisku.

Czego ludzie o tobie nie wiedzą, co mogłoby ich zaskoczyć? Oboje moi rodzice są z Polski. Mój ojciec przyjechał do Stanów Zjednoczonych, gdy miał dziewiętnaście lat. Moja matka przyjechała, gdy miała osiemnaście lat i poznali się już tutaj, w Nowym Jorku. Urodziła się w Nowym Jorku, mieszkała trochę w Nowym Jorku, a potem przeniosła się do New Jersey. Życie w tej polskiej dynamice w domu zdecydowanie różniło się od moich kolegów. To było naprawdę fajne, kiedy tu przyjechałem i rozmawiam z Poppas, Christianem i Mattem i[ofensywnym liniowym Alexem Palchowskim]komunikując się z nimi. W Chicago jest naprawdę duża polska społeczność i to jest świetne. Wspaniale, że moi rodzice zrobili dla mnie to, co zrobili.

READ  Mocna druga kwarta popycha Morgantown nad Martinsburg

Kto jest twoim ulubionym zawodowym sportowcem?

To musi być Tom Brady. To, co udało mu się osiągnąć jako zawodnik, a także na boisku i poza nim. Wyjechał do Michigan i nie grał aż do czwartego i piątego roku, a potem został powołany do draftu i udał się do Patriotów. Rok po roku pokonuje szanse i co roku trzyma ten żeton na swoim ramieniu. To niesamowite, że robi to, co robi, bez względu na to, ile ma lat. Jest też taki facet jak Tony Romo. Facet, który wyjechał do wschodniego Illinois i do momentu, w którym zamierzali zmienić go w ciasny koniec. Walczył dalej i miał świetną karierę. Tych dwóch facetów, zapał i pasja do kontynuowania gry na środkowym obronie, to jest fantastyczne.

Czy Twoja rodzina została dotknięta powodzią z huraganu Ida na północnym wschodzie? Ludzie wokół nas też byli trochę w Nowym Jorku. W Queens ludzie zalewali piwnice. To szaleństwo go widzieć. Nigdy nie pomyślałbyś, że coś takiego się wydarzy. Wszystkie są dobre.