Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Polska.  Czy Piao Xeroni klęka przed meczem na dowód wsparcia Black Lives Matter?

Polska. Czy Piao Xeroni klęka przed meczem na dowód wsparcia Black Lives Matter?

  • W środę (20:45) reprezentacja Polski zagra na Wembley z Anglią w ramach eliminacji do Mistrzostw Świata 2022.
  • W Wielkiej Brytanii w wielu dyscyplinach sportowych sportowcy klękają przed rozpoczęciem meczów, wspierając ruch Black Lives Matter, domagający się równych praw dla czarnych. Ten gest jest wśród innych graczy Premier League
  • Kilka dni wcześniej drużyna San Marino grała przeciwko Anglii na Wembley. Jego gracze, podobnie jak Anglicy, zdecydowali się uklęknąć. Jak sobie poradzą Polacy? Rzecznik PZPN Jakob Koyatkovsky wyjaśnia nam sytuację
  • Odmowa uklęknięcia jest często traktowana jako deklaracja polityczna, która spotkała się z nienawiścią i odrzuceniem. Doświadczyło tego wielu sportowców. Jednak nawet klękanie na kolanach nie jest przez wszystkich uważane za właściwe
  • Więcej takich historii można znaleźć na stronie głównej Onet.pl.

Na Wembley Polacy znajdą się w trudnej sytuacji politycznej. W rzeczywistości cokolwiek zrobią, zostanie to uznane za reklamę. W Wielkiej Brytanii istnieje silne poparcie dla ruchu Black Lives Matter, który domaga się równych praw dla czarnych i jest dla niego powszechne. Robią to między innymi zawodnikom Premier League przed każdym meczem. Praktycznie nie ma tu wyjątków i wszyscy solidarnie klękają przed gwizdkiem startowym. Niedawno piłkarz Black Crystal Palace, Wilfred Zaha, odmówił wykonania tego gestu, argumentując, że była to pusta postawa i że on i jego przyjaciele cierpieli z powodu rasizmu, gdy nadal to robili. Wywołało to szeroką debatę w Wielkiej Brytanii.

Reszta tekstu znajduje się pod filmem.

25 marca San Marino przybył na Wembley, którego gracze klękają przed rozpoczęciem meczu, solidaryzując się z gospodarzami. Teraz Anglicy rozegrają swój drugi mecz u siebie w ramach kwalifikacji do Mistrzostw Świata w Katarze. Jak wiemy, ich konkurentem będą Polacy, którzy w tym przypadku muszą zająć stanowisko. W internecie nie brakuje opinii, że klęczenie byłoby „piętnem”; Wielu oskarża BLM o hipokryzję i wykorzystywanie rasizmu do walki o inne cele. Wielu fanów prosi nawet piłkarzy Paulo Sousy, aby nie klękali. To z kolei z pewnością doprowadzi do debaty w Wielkiej Brytanii, co stawia nas w złym miejscu. Byłby to też rodzaj pozwolenia.

READ  Kryzys na Ukrainie: UEFA prawdopodobnie przeniesie się do finału Ligi Mistrzów z Sankt Petersburga w Rosji

Zdjęcie: Adam Davey / PAP

Anglia i San Marino przed meczem Elle. Mistrzostwa Świata 2022

– Decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta – mówi rzecznik PZPN Jakob Koyatkowski. Ostatecznie zadecydują o tym gracze na odprawie przedmeczowej. Wydaje mi się jednak, że nie zdecydują się uklęknąć, nie są przekonani. Rzecznik dodał, że taki gest był nam oferowany w przeszłości przed meczem z Holandią i nie zdecydowaliśmy o tym.

W tym samym duchu wypowiada się Zbigniew Bunyik, prezes stowarzyszenia. W rozmowie ze Sport.pl Oświadcza, że ​​nie jest zwolennikiem takiej pracy. – Czy będą klęczeć? Nie wiem. Jak dotąd ten temat nie pojawił się na zgrupowaniu. Zobaczymy, jak to wygląda. Tematów ważniejszych i poważniejszych było dużo, więc jest to ostatni temat, który nas interesuje. (…) Jestem całkowicie przeciwny takim działaniom. To czysty populizm, bo nic za tym nie stoi. Piłkarze czasem klękają, a jeśli zapytasz niektórych, dlaczego klękają, to nawet nie wiedzą – powiedział Banik.

W tej chwili biali i czerwoni borykają się z poważniejszymi problemami. Nasz kapitan i nasi najlepsi strzelcy – Robert Lewandowski – tęsknią za Londynem. We wtorek rano Grzegorz Krychowiak i Kamil Piątkowski otrzymali pozytywne wyniki testów na koronawirusa. To samo stało się z rzecznikiem PZPN, który przyznał, że ma szczęście, że czuje się dobrze i nie ma żadnych objawów.

W przeszłości ci, którzy nie chcieli klękać, często byli na równi z rasistami. Świadkami tego byli między innymi młode gwiazdy F1 Charles Leclerc i Max Verstappen, którzy jako jedni z nielicznych kierowców nie klękali przed wyścigami. Aby odrzucić oskarżenia o rasizm, musieli szczegółowo się wytłumaczyć.