Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Cztery sposoby myślenia o strajku scenarzystów Hollywood

Cztery sposoby myślenia o strajku scenarzystów Hollywood

Rozpoczęło się posiedzenie. Po tygodniach negocjacji hollywoodzcy scenarzyści zabrali się do roboty Zdecydowałem się na strajk. Według Writers Guild of America, gildii reprezentującej członków pisarzy filmowych i telewizyjnych zgromadzić się Przed biurami największych studiów w Los Angeles i Nowym Jorku od dzisiejszego popołudnia.

To nie pierwszy raz, kiedy umysły popularnych filmów i programów telewizyjnych odwróciły się od swoich konsol po tym, jak nie udało im się osiągnąć porozumienia z Motion Picture and Television Producers Alliance, które reprezentuje interesy firm produkcyjnych. WGA strajkowało już kilka razy, ostatnio w 2007 roku z powodu 100-dniowego lokautu. Ale w ciągu piętnastu lat od zakończenia strajku w branży zaszły ogromne zmiany. Rozpoczęły się „wojny strumieniowe”. Pojawiła się telewizja Primetime. Frekwencja w kinach spadła, a studia filmowe nadały priorytet franczyzie. Tymczasem pandemia koronawirusa zakłóciła niemal wszystko, począwszy od produkcji. Jak napisał w zeszłym tygodniu mój kolega Xochitl Gonzalez, członek WGA, te zmiany doprowadziły do ​​„egzystencjalnego kryzysu w zawodzie”.

Ten kryzys ma konsekwencje daleko wykraczające poza samo Hollywood. Strajki badają potencjalne konsekwencje poważnych zmian technologicznych – pomyśl o rozwoju sztucznej inteligencji, potencjale chatbotów do uczenia się tworzenia scenariuszy – a w szczególności strajk pisarzy może zilustrować, jak inne branże radzą sobie ze sporami pracowniczymi. Tak powiedziała mi Kate Furtmuller, adiunkt w dziedzinie studiów nad rozrywką i mediami na Uniwersytecie Georgii, kiedy zadzwoniłam do niej w zeszłym tygodniu. Ostatni raz rozmawialiśmy z nią w 2021 roku, kiedy związek reprezentujący pracujących za kulisami hollywoodzkich produkcji głosował za zezwoleniem na strajk.

Fortmueller widzi, że w wezwaniu WGA pojawiają się podobne pytania dotyczące ogólnego traktowania pracowników. „Jako widzowie możemy być bardziej refleksyjni” – powiedziała. Na jakich warunkach [a film or TV show] być offline? Kto jest nagradzany za tę pracę? z On powinien zapłacić za tę pracę? Ponieważ cios trwa, oto cztery sposoby myślenia o tych pytaniach z drugiej strony ekranu.

Ten strajk nie dotyczy tylko płac. To także możliwości twórcze.

Jeśli subskrybowałeś którąś z niezliczonych dostępnych obecnie usług przesyłania strumieniowego, prawdopodobnie czujesz się przytłoczony ilością treści. Jednak więcej telewizji nie zawsze oznacza lepsze możliwości dla pisarzy — lub lepszą telewizję, jeśli o to chodzi. Według WGA, chociaż nastąpił gwałtowny wzrost popytu na scenariusze, średnia tygodniowa płaca scenarzysty-producenta telewizyjnego, skorygowana o inflację, wynosi W ciągu ostatniej dekady spadł o 23 procent. Julian Hoxter, profesor filmu na Uniwersytecie Stanowym w San Francisco i współautor Poza stroną: pisanie scenariuszy w dobie konwergencji mediów, powiedział mi, że rozbieżność między procesami produkcyjnymi a cięciami kosztów doprowadziła do traktowania pisarzy jako zasobów zużywalnych. Programy przesyłane strumieniowo mogą mieć różną długość sezonu, ale zwykle są pokazywane przez mniej odcinków niż programy sieciowe, co powoduje, że scenarzyści otrzymują mniejsze wynagrodzenie za serial. Ponadto takie programy — zwykle udostępniane z powodu nadmiernego pobłażania sobie — zwykle wykorzystują „mikropokoje”, gromadząc garstkę scenarzystów w celu przygotowania scenariuszy przed rozpoczęciem zdjęć, zamiast tworzyć pokój scenarzystów, który spotyka się regularnie, co często uniemożliwia młodszym scenarzystom Rozwijanie wiedzy muszą rosnąć. tymczasem płyną odpady poflotacyjne, nie udowodnione Być źródłem stałego dochodu.

READ  Isabelle Huppert w kreacji Balenciagi na premierze „Maestro” na Festiwalu Filmowym w Wenecji oraz Giornati degli Auttori

I to tylko od strony telewizyjnej. Zdaniem Hoxtera wielu scenarzystów filmowych uważa również, że nie otrzymują uczciwych wynagrodzeń. Powiedział mi, że w miarę jak studia filmowe stawały się coraz bardziej narażone na ryzyko i poszukiwały materiałów bardziej opartych na własności intelektualnej i franczyzowych, często zawierały „umowy jednoetapowe”. Ta taktyka polega na płaceniu scenarzyście opłaty tylko za pierwszą wersję scenariusza, a następnie podejmowaniu decyzji, czy zachować ją na przyszłe wersje robocze. Wyjaśnił, że ścieżka dźwiękowa „wywiera presję na pisarkę, aby dostarczyła to, czego według niej studio chce za pierwszym razem”, co „w zasadzie zniechęca do twórczego ryzyka”. Aby zachować konkurencyjność, studia i firmy zajmujące się transmisją strumieniową potrzebują więcej treści, ale im więcej produkują, tym większą presję wywierają na pisarzy. A im większa presja wywierana jest na pisarzy, tym mniej są oni w stanie rozwinąć i udoskonalić materiał. Pomyśl o tym procesie jako o efekcie domina, w którym pisarze są pierwszymi, a widzowie ostatnimi w kolejce, i prawdopodobnie nie zauważą zmian jakości dopiero po latach.

„Kiedy jesteś zestresowany swoimi zdolnościami do zarabiania na życie, bardzo trudno jest być kreatywnym i działać na najwyższym poziomie” — mówi Eric Haywood, pisarz dla Prawo i porządek: przestępczość zorganizowana I członek komitetu negocjacyjnego WGA mi powiedział. „Tak wielu ludzi znalazło się w sytuacji, w której muszą zrobić wszystko, aby dostać pracę, a następnie ją utrzymać. To sprawia, że ​​o wiele trudniej jest cofnąć się i wykorzystać swoją twórczą moc”.

Sposób, w jaki oglądasz filmy i programy telewizyjne, jest ważniejszy niż myślisz.

Hoxter wyjaśnił, że WGA strajkowało, gdy „pojawiły się nowe osiągnięcia w technologiach dystrybucji i wystawiennictwa”. Strajk z 1988 roku obejmował negocjacje w sprawie resztek z merchandisingu i domowego wideo. W latach 2007-2008 wiele dyskusji zdominowały dyskusje na temat roli Internetu w dystrybucji. Tegoroczny strajk dotyczy podobnych kwestii, z naciskiem na platformy streamingowe i ich ciągły wpływ na miejsca pracy i źródła utrzymania pisarzy.

READ  Ostatni sezon „Ozark” debiutuje na nr. 1 na Netflix — Nowy Indian Express

Ale ponieważ platformy różnią się tak bardzo pod względem treści, popularności i przychodów z reklam, ustalenie, jak widzowie zareagują na hollywoodzkie premiery, jest zgadywanką, Fortmueller powiedział: „Wszyscy próbują przewidzieć przyszłość i przeprowadzić badania pod kątem potencjalnych kosztów i zysków. Robisz, co możesz, ale tak naprawdę nikt nie wie.” „.

Jednak Haywood zauważył, że WGA robi wszystko, co w jej mocy, aby przewidzieć nadchodzące dyskusje, takie jak to, jak Internet będzie funkcjonował jako dystrybutor. „Jeśli tego nie zrobimy [that] W latach 2007 i 2008 i wyemitowanie tego, co jest dzisiaj, byłoby po prostu katastrofą”. Scenariusze generowane przez sztuczną inteligencję? Czy kable mogą wrócić po latach przecinania kabli? Takie kwestie należy omówić z góry, powiedział Haywood: ten moment?'”

Nie oczekuj, że podczas tego strajku telewizja zmieni się tak bardzo, jak w latach 2000.

W 2007 roku czas strajku zbiegł się z ramówką telewizyjną w połowie sezonu, w wyniku czego oferta sieci skróciła sezony i polegała na nieskryptowanych programach, aby wypełnić swoje składy. Obecnie model transmisji jest znacznie bardziej przygotowany na blokadę. Platformy przechowują biblioteki treści, które widzowie mogą przeglądać, a programy powracają, gdy streamerzy są gotowi do powrotu.

Jeśli jednak oglądasz nocne programy i seriale, takie jak Sobotni wieczór na żywo— programy, w przypadku których scenarzyści często układają scenariusze w celu wyemitowania odcinka — musisz znaleźć inną rozrywkę, taką jak Wiele z nich jest zamykanych i zamiast tego nadaje ponownie. Ponadto opóźnienia staną się bardziej zauważalne, im dłuższy skok. „Przez tydzień lub dwa było to trochę irytujące” – powiedział Hoxter. „To niedogodność, to ciężki czas. Ale po tylu miesiącach może to być katastrofalne” — nie tylko dla ramówki telewizyjnej, ale dla każdego zaangażowanego w produkcję w Hollywood, który jest zmuszony czekać na wznowienie pracy.

READ  W ten weekend w Bayville: rzeczy do zrobienia

To, co dzieje się w Hollywood, ma znaczenie dla każdej branży, która odczuwa wpływ pandemii na codzienne życie.

Pisanie scenariuszy w Hollywood może wydawać się wspaniałą pracą, ale scenarzyści zmagają się z problemami, które mogą odbijać się echem poza podwórkami studiów. Weźmy na przykład debaty na temat powrotu do biur po tym, jak COVID zmusił ludzi do pracy zdalnej: Haywood powiedział mi, że WGA ma nadzieję utrzymać niektóre środki wprowadzone przez branżę podczas pandemii, ale znaleźć sposób na „nową normalność”. Powiedział, że wiązałoby się to z utrzymaniem „drabiny do sukcesu, którą wielu ludzi mogło cieszyć się przez długi czas, przynosząc stabilność ich życiu”.

W końcu stabilność jest celem. Strajk to ostateczność. Nikt nie chce korzystać z oszczędności, nie wiedząc, kiedy będzie mógł wrócić do pracy. Ale po latach niepewności pisarze, bez względu na to, jak sławni, podzielają „niemal powszechne poczucie, że możliwość zarabiania na życie jest powoli odbierana” – powiedział Haywood. Rekordowy odsetek głosów, które pozwoliły na strajk w zeszłym miesiącu, wraz z poparciem innych związków zawodowych, pokazuje, jak ważne są kwestie negocjowane przez WGA i AMPTP – być może dla każdej branży zajmującej się zniechęcającymi pytaniami o charakter ich pracy. Praca. „Ludzie zaczynają rozumieć, jak wszystkie te rzeczy są ze sobą powiązane i jak pracownicy są traktowani w różnych dziedzinach” – powiedział Haywood. „Ludzie są gotowi, aby pracownicy dostali to, co im się należy”.