Huawei Mate 50 Pro znajduje się na szczycie flagowej hierarchii marek na rok 2022 i ma typową mieszankę świetnego sprzętu, jaką można było zobaczyć w wysokiej klasy modelach Mate w ciągu ostatnich kilku lat. Oto nasz unboxing i pierwsze wrażenia z Mate 50 Pro.
Mate 50 Pro wyróżnia się doskonałym wyglądem i stylem. Skóropodobny materiał z tyłu jest miły i miękki w dotyku oraz eliminuje potrzebę stosowania etui. Aluminiowa rama i zaokrąglenia wokół wyświetlacza iz tyłu sprawiają, że świetnie leży w dłoni. Pomimo dużego, 6,74-calowego wyświetlacza OLED o częstotliwości 120 Hz, Mate 50 Pro jest łatwiejszy w obsłudze jedną ręką niż niektórzy główni konkurenci z ekranami o podobnej wielkości.
Co ciekawe, Huawei zrezygnował z dziurkowania i poszedł z wycięciem – przypomina te stosowane w Mate 20 Pro z 2018 roku, chociaż korzystasz z czujnika biometrycznego 3D TOF. Ekran jest również chroniony szkłem Huawei Kunlun Glass, a sam telefon jest odporny na kurz i wodę IP68. Zawartość opakowania zawiera przezroczysty silikonowy futerał ochronny, ładowarkę 66W i kabel USB.
Kamery tradycyjnie były mocną stroną urządzeń Mare, a tegoroczny Mate 50 Pro wprowadza technologię obrazowania XMAGE i zmienną przysłonę z szerokokątną 50 MP, 64 MP (3,5-krotny zoom optyczny) i ultrawide 13 MP. Zwrócimy większą uwagę na aparaty podczas procesu sprawdzania.
Gdzie indziej Mate 50 Pro otrzymuje najnowszy chipset Snapdragon 8+ Gen 1 pomimo braku łączności 5G z oczywistych powodów. Jedna godna uwagi funkcja – BDS-3 Satellite Messaging nie jest niestety dostępna w naszym międzynarodowym wariancie. Czekajcie na naszą pełną recenzję.
„Nieuleczalny entuzjasta muzyki. Piwo. Totalny odkrywca. Wichrzyciel. Oddany fanatyk sieci”.
More Stories
Połączenia na Twitterze są teraz domyślnie włączone. Oto jak to wyłączyć
Electronic Arts zwalnia 5% siły roboczej, zamyka studio i odwołuje gry
Remedy Entertainment kupuje prawa do serii Control od 505 Games za 17 milionów euro