Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

„Nie spodziewałam się takiego tsunami nienawiści”: Agnieszka Holland odpowiada na ataki polskiego rządu na „zieloną granicę”

„Nie spodziewałam się takiego tsunami nienawiści”: Agnieszka Holland odpowiada na ataki polskiego rządu na „zieloną granicę”

Polska reżyserka Agnieszka Holland odpowiedziała na serię ataków ministrów polskiego rządu na nią i jej film nagrodzony Nagrodą w Wenecji. Zielona granica.

„Spodziewałem się gorących reakcji i ostrej reakcji politycznej” – powiedział Holland. „Ale nie spodziewałem się takiego tsunami nienawiści. A ta zorganizowana kampania nienawiści pochodzi od najwyższych władz”.

Ataki polityczne rozpoczęły się na początku tego miesiąca od porównań do polskiego skrajnie prawicowego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry Zielona granica Nazistowska propaganda z czasów II wojny światowej. W tym tygodniu film zaatakował także prezydent Andrzej Duda, po raz kolejny porównując go do nazistowskiej propagandy.

Wiadomo już, że MSW wcześniej pokaże w polskich kinach krótki film zielona granica, Przedstaw jej wersję historii.

Zielona granica, który zdobył Nagrodę Specjalną Jury w Wenecji, otwiera się dziś (22 września) w Polsce. Opowiada historię uchodźców, pracowników organizacji charytatywnych, działaczy i funkcjonariuszy straży granicznej, których losy krzyżują się w zimnych lasach i bagnach pomiędzy Polską a Białorusią.

Po atakach politycznych na Holandię nastąpiła zaciekła kampania internetowa skierowana przeciwko reżyserowi i filmowi. Zapytana, czy obawia się o swoje bezpieczeństwo w wyniku ataków, odpowiedziała: „Oczywiście. Jestem normalną, racjonalną osobą, więc wiem, że wszystko może się zdarzyć. Jeśli wybuchnie pożar na dachu, możesz Spłoń.”

Wiele organizacji, w tym Europejska Akademia Filmowa, Federacja Europejskich Reżyserów Filmowych (FERA) i Gildia Reżyserów Amerykańskich, wyraziło swoje poparcie dla Holandii.

Holandia rozmawia ekran O tym, dlaczego według niej polski rząd zajął takie stanowisko, jakie kroki prawne planuje podjąć i dlaczego przypływ międzynarodowego wsparcia jest tak ważny dla niej i filmu.

Jak reagujesz na niektóre komentarze polskich polityków na temat Twojego filmu?
To nie są „komentarze”. To insynuacje, oszczerstwa i mowa nienawiści. Jak mogę odpowiedzieć? Podejmuję kroki prawne.

READ  Torując drogę sieciom komunikacyjnym nowej generacji

Przeciwko komu zostaną podjęte działania prawne?
Pomysłodawcą jest Minister Sprawiedliwości i Prokurator Generalny Ziobro.

Czy spodziewałeś się takiego odzewu na film?
Spodziewałem się gorących reakcji i ostrej reakcji politycznej, ponieważ wiedziałem, że poruszyłem w filmie bardzo wrażliwe punkty. Ale nie spodziewałem się takiego tsunami nienawiści. Ta zorganizowana kampania nienawiści pochodzi od najwyższych władz.

Jak myślisz, dlaczego jest ta kampania skierowana przeciwko filmowi i tobie? Czy ma to coś wspólnego ze zbliżającymi się wyborami w Polsce?
Wybory to wzmacniają… W spolaryzowanym kraju wykorzystują strach przed uchodźcami i wsparcie dla mundurów policyjnych jako narzędzie przeciwko opozycji… Ale są też oburzeni ich narracją, która ukształtowała opinię publiczną na temat tego, co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej, [has been challenged]. Robili wszystko, żeby go ukryć, a przynajmniej nie robić jego zdjęć, bo wierzą w siłę zdjęć.

Kiedy na granicy polsko-białoruskiej zaczął się kryzys, [deputy prime minister] Pan Kaczyński, który jest prawdziwym źródłem wszelkich decyzji politycznych w Polsce, podjął decyzję o zamknięciu terenu i uniemożliwieniu przedostawania się tam wszelkim mediom, organizacjom humanitarnym i medycznym, co jest bezprecedensowe. Podał sarkastyczne wyjaśnienie: Powiedział, że Amerykanie przegrali wojnę w Wietnamie, ponieważ pozwolili mediom na obecność. Kiedy Amerykanie zobaczyli zdjęcia [from Vietnam]Zmieniło to opinię publiczną na temat wojny. Więc, [Kaczynski] Nie chciałam zdjęć. Stworzyłem więc obrazy, które były bardzo realne, bardzo realne i bardzo mocne.

Czy w obliczu tych wszystkich ataków nagrodzony w Wenecji film powinien być realną pomocą w tak trudnym czasie?
Myślę, że to pomaga. Dzięki temu film stał się rozpoznawalny na całym świecie. Również w Polsce wzbudziło to ogromne zainteresowanie zwykłych ludzi. Ale to też wzmogło nienawiść, bo byli źli, że coś mi się udało.

READ  Wojna kulturowa Raw vs. Wade pojawia się w świecie zdobienia paznokci

Co sądzisz o wszystkich wyrazach wsparcia, które otrzymałeś od organizacji filmowych z całej Europy?
Dają mi dużo wsparcia. Powiedziano mi, że wsparcie pochodzi także od Amerykańskiej Gildii Reżyserów. Wsparcie płyną także od moich koleżanek z Polski – z Polskiej Akademii Filmowej, Stowarzyszenia Filmowców, Kobiet w Kinie… Jest wiele osób, które stoją po mojej stronie.

Wczoraj mieliśmy premierę filmu w Polsce, która zgromadziła bardzo liczną publiczność. Byli bardzo poruszeni, było też poczucie, że w filmie dzieje się coś ważnego, a także reakcja władz.

Jest więc bardzo intensywnie. Ale oczywiście jest to niebezpieczne. Ponieważ kiedy siły wyższe będą tworzyć tę kampanię, wiele osób, które bardzo reagują na ich propagandę i nie chcą widzieć bardziej skomplikowanych lub bolesnych faktów na temat tego, co się dzieje, przyjmie przemówienia, oświadczenia i działania rządu, które im może podążać w nieprzewidywalny sposób. Dlatego wszyscy jesteśmy teraz tak ostrożni i musimy o siebie dbać.

Martwisz się o swoje bezpieczeństwo osobiste?
naturalnie. Jestem normalną, racjonalną osobą, więc wiem, że wszystko może się zdarzyć. Jeśli rozpalisz ogień na dachu, możesz się poparzyć.

Co sądzisz o umieszczeniu przez rząd komunikatów przed filmami w kinach?
To jest niedorzeczne. Czy słyszałeś o czymś takim? Myślę, że Polaków nie da się oszukać. Zwłaszcza ci, którzy już chodzą do kina na film – mniej prawdopodobne jest, że kupią ich prymitywną propagandę. Nie wiem, jak można zmusić kina, żeby to wyświetlały. Wydaje mi się, że są to miejsca płatne. Wszystkie te rzeczy są szalone. To szalone, ale jednocześnie niebezpieczne.

Czy sądzi Pan, że film zmieni to, co dzieje się na granicy?
Zobaczymy. Kryzys migracyjny jest obecnie największym wyzwaniem dla Europy. Dlatego nie sądzę, że jeden film może… Po pierwsze, może dać twarz i głos migrantom i uchodźcom. Jeśli nie widzisz ich twarzy, ich cierpienia, ich losu, ich wyborów, ich dzieci, ich żon, ich nadziei, bardzo łatwo jest ich napiętnować lub odczłowieczyć.

READ  Michael Butterman mianował nowego dyrektora muzycznego LSO, aby był pierwszym nowym dyrektorem od ponad 40 lat | zabawa

Co sądzisz o komentarzach Prezydenta Dudy na temat filmu, w którym porównał go do nazistowskiej propagandy?
Prezydent kraju porównuje polską publiczność, która przychodzi na polski film znanego polskiego reżysera, poruszający bardzo ważną współczesną kwestię w teatrach, do świń czy nazistowskich kolaborantów, to szaleństwo. Na początku swojego pięknego przemówienia stwierdził, że filmu nie widział. Nie mają wstydu.