Autor jest autorem książki Pivot: Osiem zasad przekształcania firmy w czasach turbulencji.
Wielka Brytania może z dumą twierdzić, że jest jednym z czterech krajów eksportujących muzykę na świecie, obok Stanów Zjednoczonych, Szwecji i ostatnio Korei Południowej. Jednak chociaż przez większość lat byliśmy międzynarodową supergwiazdą, od czasu Dua Lipa w 2017 roku nie mieliśmy prawdziwie globalnego hitu. Co się zmieniło? Glokalizacja: wykręcająca język hybryda globalizacji i lokalizacji, której konsekwencje będą odczuwalne przez lata w przemyśle muzycznym i poza nim.
Pamiętaj, jak miała działać znajoma globalizacja. Bogate kraje wykorzystają swoją przewagę pierwszego gracza nad biednymi, czyniąc świat „płaskim” lub przynajmniej bardziej płaskim, ponieważ globalne marki, takie jak McDonald’s i Starbucks, współistnieją w coraz bardziej jednorodnym społeczeństwie.
W sztuce wiara w tę logikę doprowadziła uprzywilejowane rynki, takie jak Francja, do strachu przed dominacją innych i uciekania się do okrucieństwa.Wyjątek CulturellE „polityki kwotowe w celu ochrony ich przemysłów kulturalnych w lokalnych mediach.
Wspaniała teoria. W praktyce uczymy się teraz, że świat wcale nie jest płaski. w ostatnich dniach papier, i Chris Dalla Riva i ujawniają zaskakująco wyraźne dowody na to, że lokalna muzyka kwitnie w każdym kraju na globalnych platformach streamingowych – dynamika, która nie istniała, gdy lokalne sklepy muzyczne i stacje radiowe kontrolowały to, co przykuło naszą uwagę. Brytyjscy artyści mogli zdominować brytyjskie listy przebojów w zeszłym roku, ale ich rodzimy rynek był zdominowany przez Niemców, Francuzów i Włochów, by wymienić tylko kilka krajów.
Ponadto gwiazdy lokalnych list przebojów coraz częściej występują w swoich ojczystych językach. Szwedzi zdominowali listy przebojów w Szwecji, która wcześnie przyjęła streaming, w Szwecji w zeszłym roku. Dekadę temu ani Szwedzi, ani ich język nie stanowili większości.
Polskie listy przebojów są teraz zdominowane przez polskie zespoły, chociaż wielu z nich wykonuje hip-hop, który jest gatunkiem amerykańskim. Lokalizacja artystów, ale globalizacja gatunku.
Co prowadzi nas z powrotem do terminu kosmopolityczny, terminu spopularyzowanego przez socjologa Rolanda Robertsona w 1995 roku. Robertson z niezwykłą wnikliwością postawił hipotezę, że mnożenie się „etnicznych” supermarketów w Kalifornii nie uczyniło świata płaskim, lecz raczej lokalnym.
„Różnorodność się sprzedaje” — oświadczył Robertson. Być może widział, jak Koreańczycy w Koreatown w Los Angeles unikają McDonald’s, ponieważ chcieli, aby ich jedzenie było wyjątkowe i miało związek z ich kulturą i domem.
Robertson zmarł rok temu, ale gloryfikowanie muzyki ożywia jego sprzeczną z intuicją wizję. Po stronie podaży cyfrowe przesyłanie strumieniowe bez granic obniżyło koszty produkcji i dystrybucji, dzięki czemu inwestowanie w lokalną muzykę stało się bardziej opłacalne. Jeśli chodzi o popyt, konsumenci zrezygnowali z linearnych modeli nadawania „jeden do jednego”, takich jak radio i telewizja (w których dostajesz to, co dostajesz) na rzecz interaktywnego nadawania na żądanie (w którym wybierasz, co chcesz).
Branża muzyczna jako pierwsza ucierpiała i jako pierwsza podniosła się z cyfrowej rewolucji; Nadaje ton mediom. Ale inni poszukiwacze uwagi, tacy jak książki audio, telewizja i filmy, również odczuwają skutki zakrzepicy. Inwestycja Netflix w Madrid Content City o powierzchni 22 000 metrów kwadratowych sprawiła, że stało się ono jednym z największych w Europie.
Konsekwencje tego wszystkiego wykraczają poza media. Steve Boom, który zarządza wieloma ofertami medialnymi Amazona, konkluduje, że trend unifikacji „wydaje się zgodny z szerszym trendem społecznym, że gdy stajemy się bardziej globalni, stajemy się również bardziej plemienni”. Wydaje się, że świat nie jest płaski, ale jest rozdarty.
Wszystko to rodzi drażliwe pytania dla decydentów politycznych. Strumieniowe przesyłanie muzyki i wideo osiągnęło politycznie pożądany rezultat — lokalną sławę — bez ingerencji rządu. Jak na ironię, te nieuregulowane rynki globalne odniosły sukces tam, gdzie zawiodły regulowane rynki lokalnego radia i telewizji. Jeśli rządy zaczną regulować te platformy streamingowe, czy ograniczenie dotyczące miniaturek zostanie odwrócone?
To prowadzi nas z powrotem do Wielkiej Brytanii i jej anglojęzycznych odpowiedników po drugiej stronie Atlantyku. Język angielski od ponad wieku stanowi przewagę komparatywną nad Stanami Zjednoczonymi i Wielką Brytanią w branżach kreatywnych. Reszta świata słyszała (i oglądała) nasze kreatywne treści w naszym ojczystym języku. Te czasy minęły i nie wrócą. Glokalizacja oznacza, że anglojęzyczny świat nie będzie już taki łatwy.
„Miłośnik podróży. Miłośnik alkoholu. Przyjazny przedsiębiorca. Coffeeaholic. Wielokrotnie nagradzany pisarz.”
More Stories
Kto gra Sookie w serialu aktorskim „Avatar: Ostatni władca wiatru”?
Kinopolis – Festiwal Filmów Polskich w Dublinie (7-10 grudnia) – Polska w Irlandii
Wstyd: Więzy rodzinne rapu i Cyganów w dramacie Netfliksa – Romea.cz