Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Polskie sądy muszą ignorować „nielegalne” zawieszenie sędziego krytykującego reformy rządu, orzeczenie sądów UE

Polskie sądy muszą ignorować „nielegalne” zawieszenie sędziego krytykującego reformy rządu, orzeczenie sądów UE

W ostatnim europejskim orzeczeniu przeciwko reformie sądownictwa polskiego rządu, najwyższy sąd UE nakazał polskim sądom ignorowanie wszelkich postępowań wynikających z decyzji o zawieszeniu sędziego, który jest wybitnym krytykiem rządowych reform sądownictwa.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) orzekł, że zawieszenie wydane przez Izbę Regulacyjną, utworzoną w ramach tych reform, zostało wydane z naruszeniem prawa unijnego.

Jednak wiceminister w polskim rządzie nazwał orzeczenie „bez sensu”, a „upolitycznieni sędziowie TSUE” sami naruszyli traktaty unijne i polską konstytucję, wydając decyzję na korzyść polskiej opozycji.

Sprawa sędziego Igora Duleyi, który stał się symbolem sprzeciwu wobec reformy sądownictwa dokonanej przez rząd PiS, została uznana przez organy krajowe i międzynarodowe za naruszenie praworządności.

Został oczyszczony z immunitetu i zawieszony decyzją Izby Dyscyplinarnej w 2020 roku. Jednak w ogłoszonym dzisiaj wyroku TSUE zauważył, że zawieszenie zostało przyznane „z naruszeniem prawa UE”.

W 2021 r. TSUE nakazał Polsce czasowe zawieszenie działalności izby regulacyjnej – nakazu, którego polskie władze początkowo nie wykonały, co skutkowało wysokimi grzywnami – po tym, jak izba orzekła w zeszłym miesiącu, że naruszyła prawo europejskie.

Krajowe orzeczenia polskich sądów – w tym Sądu Najwyższego, na którym opiera się Izba Dyscyplinarna – uznały tę izbę za niezgodną z prawem, podobnie jak Europejski Trybunał Praw Człowieka.

Dlatego ogłaszając dziś swój wyrok TSUE zwrócił uwagę, że „w celu potwierdzenia prymatu prawa unijnego… sądy krajowe powinny powstrzymać się od wykorzystania uchwały Izby Dyscyplinarnej przeciwko Thuleya”.

READ  Leon F. Gratz, Polska, Ohio Obituary

Sędzia powinien mieć możliwość wznowienia pracy, stwierdził unijny sąd. W wyniku jego zawieszenia, jego poprzednio przydzielone sprawy nie powinny być rozpatrywane przez innych sędziów, a zamiast tego powinny zostać przywrócone do Thuleya.

TSUE zauważył, że prymat prawa UE wymaga podejmowania takich decyzji, nawet jeśli są one sprzeczne z jakimkolwiek orzecznictwem krajowym, oraz że sędziowie podejmujący takie decyzje nie mogą zostać pociągnięci za to do postępowania dyscyplinarnego.

Thuleya został już dopuszczony do powrotu do pracy po tym, jak Izba Odpowiedzialności Zawodowej – która zastąpiła Izbę Dyscyplinarną po jej likwidacji w zeszłym roku – potwierdziła w listopadzie 2022 r., że nie popełnił przestępstwa.

Jednak, jak zauważył ETPCz w osobnym orzeczeniu na korzyść Duleyi z zeszłego tygodnia, uchylenie jej immunitetu nie zostało uchylone i nadal toczy się przeciwko niej postępowanie karne.

Dzisiejsze orzeczenie TSUE zostało przyjęte z zadowoleniem przez IUSTITIA, stowarzyszenie polskich sędziów, które prowadziło kampanię przeciwko polityce sądowniczej rządu.

„To kolejne zwycięstwo sędziów zdeterminowanych w polskiej Konstytucji, prawie unijnym i niezgodnościach z prawem wprowadzonych przez rząd do polskiego wymiaru sprawiedliwości” – napisała na Twitterze IUSTITIA.

Jednak Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa z tej samej partii – młodszego partnera koalicji rządzącej Suwerenna Polska – został potępiony przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.

READ  Polska firma wprowadza czterodniowy tydzień pracy dla 400 pracowników

„Orzeczenie TSUE w sprawie Igora Duleyi nie ma dla Polski sensu” – napisał Kowalski na Twitterze. „Upolitycznieni sędziowie TSUE nie popierają bezwstydnie anarchizacji polskiego wymiaru sprawiedliwości poprzez całkowity sprzeciw wobec łamania polskiej konstytucji i traktatów unijnych”.

Rząd kierowany przez BIS argumentował, że konieczne są reformy sądownictwa – zwiększające odpowiedzialność sędziów, którzy wcześniej byli samorządną „kastą” za swoje czyny.

Zaprzeczają, że naruszają praworządność i twierdzą, że takie roszczenia są częścią próby odsunięcia PiS od władzy przez krajową opozycję, wspieraną przez organizacje międzynarodowe.

Źródło głównego zdjęcia: Grzegorz Bukala / Agencja Wyborcza.pl