Mężczyzna uniknął więzienia po tym, jak po pijanemu zaatakował żółwia domowego w żłobku w Kalifornii.
Żółw – 70-letni afrykański żółw imieniem Michał Anioł – został znaleziony krwawiący po tym, jak został dźgnięty sześciocalowymi drzazgami z drewnianej bramy ogrodowej.
Trzon grabi wepchnięto między głowę i nogę zwierzęcia, a rozbite szkło położono na jego grzbiecie.
San Jose Mercury News poinformował, że 42-letni George Robles został skazany w piątek po tym, jak nie wniósł sprzeciwu wobec zarzutów znęcania się nad zwierzętami, rabunku handlowego i wandalizmu.
Był również powiązany z innymi włamaniami do przedszkola we wschodnim San Jose i ukradł przedmioty warte tysiące dolarów w dniach poprzedzających atak i po nim w styczniu ubiegłego roku.
Robles został skazany na dwa lata więzienia z obowiązkowym leczeniem psychiatrycznym i uzależnień. Zakazano mu również posiadania jakichkolwiek zwierząt przez 10 lat.
Adwokat oskarżonego powiedział, że jego zachowanie wobec żółwia było wynikiem przedawkowania, a nie okrucieństwa wobec zwierząt.
Żółw wymagał operacji po ataku, a weterynarz, który ją przeprowadził, powiedział, że „czuje się świetnie”.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Strajk UAW: pięść pracownika związkowego uderzyła Bidena, ale może głosować na Trumpa
Justin Trudeau przeprasza za uhonorowanie w parlamencie weterana nazizmu
Niemcy zaostrzają kontrole na granicach z Polską i Czechami