Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Brytyjczyk poszukujący ukraińskiego uchodźcy w Polsce „zaskoczony” brakiem wskazówek

Brytyjczyk poszukujący ukraińskiego uchodźcy w Polsce „zaskoczony” brakiem wskazówek

Brytyjczyk, który przyjechał do Polski, aby „aktywnie szukać” Ukraińca, który mógłby zapewnić mu pokój, skrytykował brak wytycznych rządu w tej sprawie.

Max Fox jest w Przemyślu, niedaleko granicy z Ukrainą, gdzie pomaga humanitarnym działaniom charytatywnym CI i chciałby zwolnić miejsce w dwupokojowym mieszkaniu w Bolton-le-Velde w Lancashire, które dzieli z mężem. Arturo Echeverria.

„Mam nadzieję, że w dniu, w którym kogoś znajdę… będę aktywnie szukać dzisiaj” – powiedział 32-latek w piątek Palestyńskiej Agencji Prasowej.

Pierwsza faza programu Homes For Ukraine pozwala sponsorom z Wielkiej Brytanii na wyznaczenie imiennej osoby lub rodziny Ukraińca do pozostania z nimi w ich domu lub oddzielnej posiadłości – ale ci, którzy oferują zakwaterowanie, zostaną przebadani, a wnioskodawcy z Ukrainy przejdą kontrolę bezpieczeństwa.

Oczekuje się, że faza rozpocznie się w piątek z bardziej szczegółowymi wskazówkami dotyczącymi planu, ale pojawiły się obawy, jak będzie on działał w praktyce.

„Jestem zdumiony dotychczasowym brakiem wskazówek” – powiedział Fox.

„Nie mamy informacji, kiedy rząd zakończy 'kontrole’ zarówno sponsorów, jak i Ukraińców.

„Nie widzę żadnych przedstawicieli rządu udzielających wsparcia i wskazówek Ukraińcom, więc jeśli nie jesteś taki jak ja, nie wiem, jak ludzie to zrobią”.

Pan Fox i jego mąż są gotowi zakwaterować każdego, kto potrzebuje domu, ale będą również otwarci na adopcję sierot, jeśli będą na to prawnie dozwolone.

Max Fox i jego mąż Arturo Echeverria mają nadzieję dać pokój w swoim domu w Lancashire ukraińskiemu uchodźcy (Max Fox/PA)

Planując przyjazd do Polski w poniedziałek, po zgubieniu paszportu, pan Fox przyleciał z Manchesteru w czwartek z 88 funtów (40 kg) czekolady, słodyczy i gryzaków dla psów, aby dać ukraińskim rodzinom.

Przyleciał do Przemyśla, 30 minut lotu od granicy z Ukrainą, w czwartek wieczorem.

– Przymesel to bałagan – powiedział Fox.

„Wysiłki wolontariuszy ludzi z różnych krajów na całym świecie są niesamowite… ale bardzo trudno jest nadążyć za pociągami godzinowymi”.

READ  Novak Djokovic awansował do finału Adelajdy pomimo kontuzji nogi

Fox powiedział, że chociaż zabrał „setki” tabliczek czekolady do dystrybucji, trwało to mniej niż godzinę ze względu na ogromną liczbę uchodźców.

Udostępnił filmik z PA, na którym śpiewa Let It Go z filmu Disney Frozen, w którym rozdawał przedmioty.

„Przyłączyłem się do organizacji charytatywnej Caritas, aby z nimi pracować, wywołując uśmiech na twarzach dzieci i będąc ramieniem do płakania za matkami, które są w stanie rozpaczy” – powiedział.

Stracili domy, środki do życia, małżonków i żyją w nadziei, że wkrótce będą mogli wrócić do domu. To naprawdę druzgocące”.

Max Fox powiedział, że planuje wrócić do Polski, aby dalej pomagać (Max Fox/PA)

Max Fox powiedział, że planuje wrócić do Polski, aby dalej pomagać (Max Fox/PA)

Fox, dyrektor techniczny grupy hotelowej w Blackpool, powiedział, że w niedzielę będzie musiał wrócić do Wielkiej Brytanii do pracy, ale planuje wrócić do Polski w przyszłym tygodniu, aby nadal pomagać.

Przed wyjazdem do Polski powiedział PA, że robi to, ponieważ obawiał się, że nie pozna osoby, która zabierze go do domu.

Powiedział: „Myślę, że powinieneś się pozbyć… Chcę sprowadzić kogoś do mojego domu, aby być z nim w dobrych stosunkach”.

„Myślę więc, że najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, to podróżować tam i poznawać ludzi, zobaczyć, kto naprawdę chce tu przyjechać, a kto chce przyjechać do Wielkiej Brytanii”.

Autonomia Palestyńska skontaktowała się z Departamentem Stanu, aby odpowiedzieć na uwagi pana Foxa dotyczące reprezentacji rządu w Przemyślu.