Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Przywódcy UE obawiają się wyjścia Polski po orzeczeniu sądu

BRUKSELA (AFP) – Wysocy urzędnicy z dwóch członków założycieli Unii Europejskiej wyrazili w piątek obawy, że polskie orzeczenie kwestionujące rządy prawa Unii Europejskiej może wypędzić kraj z bloku 27 państw.

Francuski minister ds. Europy Clément Payon przekonywał, że ruch ten był atakiem na UE, podczas gdy luksemburski minister spraw zagranicznych i europejskich Jean Asselborn powiedział, że Polska „igra z ogniem”.

Szefowa organu wykonawczego Unii Europejskiej Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej, powiedziała, że ​​jest „bardzo zaniepokojona” tą decyzją i zobowiązała się do przeprowadzenia szybkiej analizy jej znaczenia przed podjęciem jakichkolwiek działań, a także zasugerowała potencjalne interesy zamieszanie z Polską.

„Naszym priorytetem jest zapewnienie ochrony praw polskich obywateli i korzystania z dobrodziejstw wynikających z członkostwa w Unii Europejskiej, tak jak wszyscy obywatele naszej Unii” – powiedziała von der Leyen. Również firmy prowadzące działalność gospodarczą w Polsce potrzebują pewności prawa, że ​​przepisy UE, w tym orzeczenia Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości, mają w Polsce pełne zastosowanie”.

Przemawiali dzień po tym, jak polski Trybunał Konstytucyjny orzekł, że polskie prawo ma pierwszeństwo przed ustawami blokowymi. Orzeczenie zaostrzyło trwające napięcia dotyczące norm demokratycznych między prawicowym nacjonalistycznym rządem a instytucjami Brukseli.

To bardzo poważna sprawa, nie jest to kwestia techniczna ani sądowa. „To nagłośniona kwestia polityczna i jest częścią długiej listy prowokacji przeciwko Unii Europejskiej” – powiedział Bion w telewizji BFM.

Bonn powiedział, że Polska ma obowiązek honorowania swojego zobowiązania wobec Unii Europejskiej, na co Polacy zgodzili się.

„Kiedy podpisujesz z kimś umowę i mówisz: „moja własna zasada, którą ustalam, kiedy chcę i jak chcę, jest warta więcej niż to, co z tobą podpisałem”, nie będzie innej umowy. Nigdy więcej dzielenia się. to bardzo niebezpieczne, ponieważ istnieje ryzyko wyjścia.

READ  Polska stoi u progu nowej rzeczywistości gospodarczej

Orzeczenie większości Trybunału – w odpowiedzi na sprawę z powództwa premiera Mateusza Morawieckiego – stwierdziło, że członkostwo Polski w UE od 2004 roku nie daje Trybunałowi Europejskiemu najwyższej władzy prawnej i nie oznacza, że ​​Polska przeniosła swoją suwerenność prawną na UE.

Morawiecki złożył wniosek o kontrolę po tym, jak Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł w marcu, że nowe przepisy dotyczące powoływania sędziów do Sądu Najwyższego mogą naruszać prawo UE. Orzeczenie zobowiązało polski rząd do rezygnacji z przepisów, które dawały politykom wpływ na wybór sędziów. Jak dotąd Polska tego nie zrobiła.

Bion powiedział, że nie chce, aby Polska wyjechała, powtarzając nastroje w dużej mierze podzielane w Brukseli i Polsce, gdzie Morawiecki niedawno nazwał „fałszywe wiadomości”, co jest znane jako Polexit.

Lider partii rządzącej Jarosław Kaczyński powiedział niedawno, że Polska chce być członkiem Unii Europejskiej, ale w Unii Europejskiej, która szanuje jej zasady i traktaty, co oznacza niezależność państw członkowskich w ramach bloku. A w połowie września PiS przyjął uchwałę, że Polska chce dołączyć.

„Wiesz, że ludzie w Polsce są Europejczykami i chcą pozostać Europejczykami” – powiedział Asselborn. „Ale trzeba bardzo wyraźnie powiedzieć, że ten rząd w Polsce igra z ogniem. Oznacza to, że w pewnym momencie może to być zerwać nie tylko legalnie, ale także na płaszczyźnie politycznej”.

Jako strażnik traktatów UE, Komisja Europejska potwierdziła po orzeczeniu, że prawo UE ma pierwszeństwo przed prawem krajowym, w tym przepisami konstytucyjnymi, i zobowiązała się „wykorzystać swoje uprawnienia w celu ochrony jednolitego stosowania i integralności prawa unijnego”.

W zeszłym miesiącu władza wykonawcza Unii Europejskiej zwróciła się do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o nałożenie na Polskę dziennych kar pieniężnych do czasu, gdy polski Sąd Najwyższy poprawi i zawiesi nowe przepisy, które mogą naruszać niezawisłość sądownictwa.

READ  Inflacja w Polsce w grudniu poniżej oczekiwań Muzyka pop

W zależności od tego, w jaki sposób polski rząd zdecyduje się wykorzystać najnowsze orzeczenie, Komisja ma do dyspozycji więcej opcji finansowych, aby spróbować dostosować Warszawę do prawa UE, w szczególności poprzez dalsze blokowanie dostępu kraju do miliardów euro w europejskich pieniądzach na pomoc ożywić swoją gospodarkę w następstwie pandemii wirusa koronowego.

Komisja mogłaby również uruchomić mechanizm, który umożliwiłby zawieszenie wypłaty środków unijnych na rzecz państwa podejrzanego o nieprzestrzeganie kryteriów bloku.

„Komisja Europejska ma pełne poparcie dla jej misji egzekwowania prawa europejskiego w całej UE” – powiedział niemiecki minister spraw zagranicznych Heiko Maas niemieckiej gazecie Funk.

Maas powiedział: „Bycie członkiem Unii Europejskiej oznacza, że ​​kierujemy się wspólnymi wartościami, korzystamy z silnego wspólnego rynku wewnętrznego i mówimy jednym głosem. Ale oznacza to również, że utrzymujemy wspólne zasady, które stanowią podstawę Unii Europejskiej, ze wszystkimi konsekwencjami, które z tego wynikają.” „.

___

Przyczynili się do tego Monika Sisłowska w Warszawie, Angela Charlton w Paryżu, Jer Molson w Berlinie i Marc Carlson w Brukseli.

Prawa autorskie 2021 Associated Press. Wszelkie prawa zastrzeżone. Ten materiał nie może być publikowany, transmitowany, przerabiany ani redystrybuowany bez pozwolenia.