- Perseverance zauważył wysokiego na 2,5 mili diabła pyłowego w Thorofare Ridge na Marsie
- Diabły pyłowe to kominy przypominające lejki, przez które gorące powietrze unosi się w górę
Diabły pyłowe — pionowe kolumny gorącego powietrza i cząstek — mogą wydawać się zjawiskiem klimatycznym występującym tylko na Ziemi.
Jednak nowy materiał filmowy zarejestrowany przez należący do NASA łazik Perseverance pokazuje ogromną wysokość wznoszącą się na wysokość 2,5 km w stronę powierzchni Marsa.
Perseverance uchwyciło pyłowego diabła poruszającego się ze wschodu na zachód z prędkością około 20 km/h w Thorofare Ridge, położonym na zachodnim krańcu krateru Jezero na Marsie.
Znajdowała się około 4 km od sześciokołowego łazika, który wylądował na Marsie w lutym 2021 r. po prawie siedmiu miesiącach podróży kosmicznej.
Oprócz zbierania próbek skał i wytwarzania tlenu, łazik działa jak para oczu na Marsie, dzięki czemu naukowcy mogą dowiedzieć się o pogodzie na planecie z odległości 300 milionów kilometrów.
Według NASA klip, którego prędkość została zmieniona, aby pokazać natarcie demona, składa się z 21 klatek zarejestrowanych w odstępie czterech sekund.
W Post na bloguNaukowcy z Jet Propulsion Laboratory (JPL) agencji wyjaśnili, że pyłowego diabła uchwyciła jedna z „kamer nawigacyjnych” Perseverance.
Te czarno-białe kamery nawigacyjne, zamontowane w górnej części długiej „szyi” pojazdu, wykorzystują światło widzialne do gromadzenia panoramicznych obrazów 3D.
Chociaż w kadrze kamery widać było tylko dolną część wiru o długości 118 metrów, naukowcy wykorzystali cień diabła pyłowego, aby oszacować jego pełną wysokość na 2 kilometry.
„Nie widzimy szczytu pyłowego diabła, ale rzucany przez niego cień dobrze wskazuje jego wysokość” – powiedział Mark Lemon, planetolog z Instytutu Nauk Kosmicznych w Boulder w Kolorado i członek zespołu Zespół wytrwałości. Zespół naukowy.
„Większość z nich to pionowe kolumny; gdyby pyłowy diabeł został skonfigurowany w ten sposób, jego cień wskazywałby, że ma około 2 km wysokości”.
Przyspieszony klip został zarejestrowany 30 sierpnia, 899. marsjańskiego dnia, czyli „Sol”, misji Perseverance.
Jeden marsjański dzień składa się z 24 godzin i 37 minut, czyli jest nieco dłuższy niż jeden ziemski dzień.
Podobnie jak na Ziemi, diabły pyłowe powstają, gdy wznoszące się komórki ciepłego powietrza mieszają się z opadającymi kolumnami chłodnego powietrza, niosąc w ruchu pył i gruz.
Jednak wersje marsjańskie mogą urosnąć do znacznie większych rozmiarów niż ziemskie ze względu na niższą grawitację i obfitość pyłu na naszej sąsiedniej planecie.
Diabły pyłowe są również bardziej widoczne w miesiącach wiosennych i letnich, kiedy temperatury są wyższe.
Dzieje się tak dlatego, że gorące powietrze przy ziemi szybko unosi się do góry przez chłodniejsze powietrze powyżej, co może spowodować uniesienie powietrza w górę.
Północna półkula Marsa, na której znajduje się Wytrwałość, przeżywa obecnie lato.
Zadaniem wytrwałości jest poszukiwanie we wszystkich kierunkach diabłów pyłowych, co pomoże naukowcom na Ziemi śledzić marsjańską pogodę.
Aby zmniejszyć ilość danych wysyłanych z powrotem na Ziemię, potrzebne są czarno-białe zdjęcia, co oznacza mniej czekania na to, co zobaczy Perseverance.
Jednak głównym celem pojazdu jest poszukiwanie śladów skamieniałego życia drobnoustrojów i zbieranie próbek skał, aby powrócić na Ziemię.
Od ponad dwóch lat była zajęta chodzeniem po kraterze Jezero, zbierając próbki skał i umieszczając je w tytanowej rurce.
Wybrano krater Jezero, ponieważ naukowcy uważają, że obszar ten znajdował się pod wodą i znajdowała się tam starożytna delta rzeki.
Tajemnice tego zbiornika wodnego, jeśli w ogóle istnieją, mogą być ukryte w próbkach skał, gotowych do odkrycia przez ziemskich naukowców.
Jednakże firma Perseverance nie zwróci próbek na Ziemię, ponieważ łazik przechowuje probówki w określonych lokalizacjach, które mają zostać zebrane w ramach bardzo ambitnej misji odzyskania.
Ta wspólna misja NASA/ESA jest obecnie w fazie rozwoju, choć według doniesień nie poczyniła znacznych postępów.
W raporcie opublikowanym w zeszłym tygodniu przez Institutional Review Board NASA zauważono, że istnieje ryzyko nie wystrzelenia rakiety ze względu na koszty i „złożoność”.
„Obecnie nie ma wiarygodnego, identycznego lub minimalnie prawidłowego harmonogramu, kosztów ani linii bazowych technicznych, które można osiągnąć przy potencjalnie dostępnym finansowaniu” – stwierdziła.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Mary Cliff, pierwsza kobieta, która po katastrofie Challengera poleciała promem kosmicznym NASA, zmarła w wieku 76 lat.
NASA odbiera sygnał z przestrzeni kosmicznej oddalonej o 16 milionów mil
7 zmian, które ożywią Twoją przestrzeń – nawet zimą |