Francuscy i polscy rolnicy przewodzili w piątek nowej fali gniewu na rzecz rolników w Europie, jeżdżąc traktorami do głównych miast i blokując drogi, żądając złagodzenia przepisów i podatków.
Rolnicy na całym kontynencie od tygodni protestują przeciwko zbyt restrykcyjnym przepisom dotyczącym ochrony środowiska, konkurencji ze strony taniego importu spoza Unii Europejskiej i niskim zyskom.
Traktory wjechały do Paryża, gdy rolnicy chcieli wywrzeć presję na prezydenta Francji Emmanuela Macrona przed coroczną wystawą rolniczą, która stała się ważnym wydarzeniem politycznym.
Obietnice reform złożone przez rząd w odpowiedzi na styczniowe protesty nie uspokoiły rolników, którzy w sobotę w Salon de l'Agriculture mieli omówić swoje skargi z Macronem, co skłoniło prezydenta do odwołania zaplanowanej debaty.
„Tak naprawdę nie jesteśmy słuchani, ponieważ tak naprawdę traktuje się nas jak pionki” – powiedział AFP Nicolas Bonge, prezes Departamentu Rural Dubs w Związku Rolników.
„To bardzo, bardzo trudne dla wszystkich. Nie przyjechaliśmy tutaj… jesteśmy tutaj”.
Jak podał reporter AFP, nazwisko Macrona było gwiżdżone i wykrzykiwane w piątkowy wieczór na spotkaniu rolników z głównego związku rolniczego Francji.
Francuscy rolnicy w dalszym ciągu blokowali drogi, podpalali opony i blokowali supermarkety, twierdząc, że chcą dalszych środków.
W tym tygodniu rolnicy zorganizowali także masowe protesty w Hiszpanii.
– Premier Ukrainy został oszukany –
W Europie Wschodniej polskie władze zbojkotowały w piątek delegację pod przewodnictwem premiera Ukrainy.
Polscy rolnicy zapowiedzieli, że od niedzieli będą blokować główną drogę łączącą Polskę z Niemcami.
Polscy rolnicy zablokowali ukraińskie przejścia graniczne, potępiając, ich zdaniem, nieuczciwą konkurencję o tańsze produkty od ich ogarniętych wojną sąsiadów.
Polscy urzędnicy oświadczyli, że nigdy nie zgodzili się na wiec na granicy w związku z protestami, które według Ukrainy zagrażają jej eksportowi i wstrzymują dostawy broni niezbędnej na potrzeby trwającej od dwóch lat wojny z Rosją.
„Niestety przedstawiciele polskiego rządu nie przyjechali” – powiedział premier Ukrainy Denis Szmykal.
„Ale zwróciliśmy się do nich publicznie, biorąc pod uwagę nasze propozycje, i będziemy kontynuować tę pracę”.
Szef sztabu premiera Donalda Tuska powiedział AFP, że Warszawa nie wysyła delegacji, ponieważ spotkanie „w tej chwili nie ma sensu”.
Obie strony były „dalekie” od porozumienia w sprawie zakończenia konfliktu i „nadal nie ma ukraińskiej propozycji, która dawałaby nadzieję na zakończenie impasu” – powiedział Jan Krabik.
W piątek polska policja poinformowała, że na polską linię kolejową w pobliżu granicy rozsypano zboże z Ukrainy – to już drugi taki przypadek w tym tygodniu.
Ministrowie UE mają spotkać się w poniedziałek w Brukseli, aby omówić nowe propozycje Komisji Europejskiej mające na celu zmianę przepisów będących przyczyną niezadowolenia, na przykład zmniejszenie liczby kontroli produktów.
burs-imm/tw
„Totalny maniak jedzenia. Nerd zombie. Idol z przyszłości. Wichrzyciel. Badacz mediów społecznościowych”.
More Stories
10 spraw urzędowych, które załatwisz online z Profilem Zaufanym
Why InsFollowPro.com is the Best Place to Buy Instagram Likes
Jak obstawiać baseball u Rabona bukmacher