CLEVELAND, Ohio – Nie jest fajnie przetrwać lato bez zjedzenia lodów. Mieszkańcy słowiańskiej wsi musieli sobie bez niej radzić przez dwa kolejne lata StokrotkaGłówna ulica Floty, od kilkudziesięciu lat pełna lodów i polskich chłopców.
Tak było do lata 2023 r., kiedy Brittany Bissell i Christopher Hook ożywili The Ice Cream Shop, wprowadzając wywołujące nostalgię klasyki, dzięki którym lato stanie się pełniejsze.
„Zrealizowaliśmy ten projekt w nadziei, że ponownie sprowadzimy lody do okolicy” – powiedział Bissell.
Daisy i Ray Pudelscy byli właścicielami Daisy’s przez około 40 lat, zanim przeszła ona na innego właściciela. Kiedy nowy właściciel zmarł, budynek przy 5614 Fleet Avenue był pusty. Niestety Daisy staje się ofiarą napadu, gdyż złodzieje ukradli z lokalu wszystkie miedziane przewody i sprzęt.
„Przez jakiś czas wszystko było surowe i puste” – wyjaśnił Bissell.
LT Magnotto, który stworzył Guardian Cold Proostatecznie przejmując pomieszczenia do produkcji zimnego piwa. Magnotto szukał kogoś, kto ożywiłby lody, a Bissell i Hoke się pojawili. Chcieli uhonorować troskę i czas, jaki Pudelscy włożyli w biznes, kiedy byli właścicielami lodziarni. Byli w sklepie codziennie, aby podnieść morale społeczności i zapewnić centrum dla mieszkańców.
„Najbardziej imponującą rzeczą, jakiej się nauczyłem, było to, jak ważne jest to miejsce dla społeczności” – wyjaśnił Bissell. „Niektórzy ludzie przyszli do nas i powiedzieli, że nigdy nie sądzili, że obiekt zostanie ponownie otwarty, i są wdzięczni, że coś z tym zrobiliśmy”.
Od przejęcia projektu do otwarcia go przed weekendem z okazji Dnia Pamięci Bissell i Hook minęło sześć tygodni. Bissell przez ponad dekadę pracowała jako zastępca szefa kuchni, specjalizując się w wyśmienitych daniach, ale prowadzenie restauracji Daisy’s z tylko jednym partnerem było dla niej nowym przedsięwzięciem.
„Wydaje mi się, że od 1 kwietnia do 15 maja w ogóle nie spałem” – wspomina Bissell. Para wykonała całą pracę samodzielnie — można spotkać Bissella budującego płot przed sklepem lub nakładającego świeżą warstwę farby przed otwarciem.
Wsparcie społeczności dla wskrzeszenia Daisy pomogło w umożliwieniu powstania pierwszego sezonu. Bissell słyszał wiele historii od klientów, którzy odwiedzali ten sklep, gdy byli dziećmi, a teraz przyprowadzali swoje dzieci na lody i polskich chłopców.
Sama firma jest także wieloformatowym centrum społeczności. Oprócz zakładów produkcyjnych Guardian Cold Brew i Daisy’s jest to także centrum piekarnicze chleb AF. Obydwa produkty znajdziemy w menu Daisy, niezależnie od tego, czy jest to zimny napar Guardiana, czy też lody brownie na bazie Baked AF.
Menu w Daisy’s powoli się powiększa. Jeśli Bissell otrzyma zamówienie na produkty częściej niż dwa lub trzy razy w tygodniu, doda je. W ten sposób do menu zagościły musujące kanapki, przekąski i lody. Bissell ma również nadzieję dodać więcej składników odżywczych. Jednak nie będą po prostu dodawać pozycji do menu bez doskonalenia przepisów, aby spełniały standardy Daisy.
Bissell dodał: „Nigdy nie chcę robić czegoś, co nas stresuje, gdy nasza konsekwentność maleje w ten sposób”.
Lista Daisy to przyspieszony kurs nostalgii. Bissell chciał, żeby klasyka została wykonana dobrze. Element wizualny jest równie ważny jak smak. W ofercie Daisy’s znajdują się lody Toft na bazie Sandusky.
„Chciałem klasycznych lodów z gorącą krówką. Chciałem porcję banana. Chciałem, żeby wyglądało jak to, co widzisz w telewizji lub kiedy zamykasz oczy” – dodał Bissell. Trudno byłoby znaleźć pozycję w menu które nie obejmowało bitej śmietany, orzechów, posypki i wiśni.
W menu nie zabrakło także kilku nowatorskich pozycji, wśród których główną atrakcją są lody na słodko i na słono. Innowacja wzięła się ze wspomnień Bissell o jej wujku, który w dzieciństwie jadł lody z masłem orzechowym i chipsami ziemniaczanymi. Zaprezentowałem tę koncepcję w formie lodów z ciepłym sosem karmelowym, orzeszkami ziemnymi, preclami i bitą śmietaną.
Hook pochwalił czas i uwagę Bissella poświęconą pozycjom menu. Robi wiele rzeczy od podstaw, od chutneyu truskawkowego po chutney ananasowy, a oba pojawiają się na pięknym kawałku banana. „Przykładamy dużą wagę do szczegółów” – powiedział Hook.
Bissell ma nadzieję, że w przyszłym roku będzie mógł zatrudnić więcej dzieci z sąsiedztwa do pracy w Daisy’s, aby zapewnić im doskonałe warunki do pracy w lecie. „Wyszkolić pokolenie ludzi, którzy uczą się konsekwencji i tego, co oznacza utrzymywanie w ten sposób jakości jako standardu” – Bissell powiedziała o swoim celu.
Jeśli pogoda na to pozwoli, Bissell i Hook mają nadzieję, że restauracja Daisy będzie otwarta przez całe Halloween, aby móc rozdawać resztę lodów „cukierek albo psikus”. Mają nadzieję, że ponownie otworzą swoje drzwi w kwietniu i przedłużą go do 8 miesięcy, co da im więcej czasu na wzięcie udziału w wydarzeniach w słowiańskiej wiosce, od polowania na jajka wielkanocne po uroczystości Halloween.
„Myślę, że przez pierwszy rok wykonaliśmy absolutnie fantastyczną robotę” – wyjaśnił Bissell.
„Miłośnik podróży. Miłośnik alkoholu. Przyjazny przedsiębiorca. Coffeeaholic. Wielokrotnie nagradzany pisarz.”
More Stories
Kto gra Sookie w serialu aktorskim „Avatar: Ostatni władca wiatru”?
Kinopolis – Festiwal Filmów Polskich w Dublinie (7-10 grudnia) – Polska w Irlandii
Wstyd: Więzy rodzinne rapu i Cyganów w dramacie Netfliksa – Romea.cz