Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Zapowiedź polskiego banku centralnego: zbliża się grudniowa podwyżka | Artykuł

W walce z inflacją nie wystarczą dwie podwyżki

Po 40 punktach bazowych w październiku i podwyżce stóp procentowych o 75 pb w listopadzie oczekujemy, że w grudniu Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe o kolejne 50-75 pb. Wydarzenia między przeszłym wzrostem a teraźniejszością, przynajmniej nie z koronawirusem, i bilansem zagrożeń inflacyjnych niewiele zmienią perspektywy inflacji. Powrót do celu inflacyjnego 2,5% z tolerancją +/- 1 pp wymaga restrykcyjnej polityki pieniężnej.

Co się wydarzyło od początku listopada? Po pierwsze, pracownicy Narodowego Banku Polskiego podali najnowsze szacunki inflacji, o których informowali członkowie RPP na listopadowym posiedzeniu. Zostało to znacznie zrewidowane w górę, ale to nie wystarczy i wszystkie prognozy CPI są znacznie nieaktualne. Według NBP średni CPI w latach 2021-3 ma wynieść 4,9,5,8 i 3,6% r/r, czyli odpowiednio 0,2, 0,9 i 0,6 pp mniej niż nasze obecne oczekiwania. Widzimy średnie CPI na poziomie 5,1, 6,7 i 4,2% r/r w latach 2021-23. Prognoza CPI na 2023 r. przewiduje, że w średnim okresie będzie on znacznie wyższy niż oficjalny cel inflacyjny 2,5% +/- 1%.

Presja popytowa i płacowa powinny być istotnymi czynnikami inflacyjnymi w 2022 r.

Po drugie, ostatni wstępny odczyt CPI dostarczył kolejnej negatywnej niespodzianki z inflacją interwencyjną na poziomie 7,7% rocznie w listopadzie, co dodatkowo podsyciło rosnące oczekiwania inflacyjne. Rosną trzy składniki: żywność, paliwo i energia oraz inne towary połączone w kluczową miarę inflacji. Oczekuje się, że CPI wyniesie 8% rok do roku w grudniu 202, aw tym miesiącu CPI ma być blisko 7% wyższy niż krótkoterminowe oczekiwania prezesa. Dodatkowo problemy z łańcuchem dostaw i wysoka inflacja zagraniczna zwiększają ryzyko obniżenia oczekiwań inflacyjnych. Presja popytowa i płacowa muszą być istotnymi czynnikami inflacyjnymi w 2022 roku, dawać napięty rynek pracy i utrzymywać wysoki wskaźnik CPI do 2023 roku.

Po trzecie, rząd ogłosił tarczę antyinflacyjną. Ale chociaż niższe stawki podatków pośrednich powinny przejściowo obniżyć inflację, korzyści społeczne testowane przez nowe mechanizmy są takie, że przyspieszy ona w średnim okresie. „Tarcza” będzie tylko tymczasowo kontrolować wpływ rosnących cen energii i paliw, jednocześnie zwiększając bieżące koszty. Szczyt głównego CPI w I kw. 22 powinien wynieść średnio 7,9% r/r, a więc powinien wynieść 1 pkt proc. w stosunku do ścieżki tarczy antyinflacyjnej.

W przeciwieństwie do trzech punktów, strach przed wariantem Omicron może działać w przeciwnym kierunku. Teoretycznie Omigron to ryzyko ujemne dla PKB. Jednak naszym zdaniem RPP wydaje się być najbardziej onieśmielona wysokim wskaźnikiem CPI, który będzie raczej kontrolował wielkość wzrostu (do 50 pb zamiast 75 pb lub 100 pb), niż zapobiegał podwyżkom.

Nie sądzimy, że kiedykolwiek zobaczymy te same sceny z innymi wariantami rządowymi. Wprowadzone niedawno kontrole epidemiczne w Polsce są stosunkowo lekkie i dalekie od realnych ogólnopolskich blokad. Co więcej, gospodarka staje się bardziej odporna na infekcje, głównie dzięki szczepionkom. Na światowych rynkach występują poważne niedobory dostaw (nie tylko chipów elektronicznych), które podnoszą ceny w przeciwieństwie do całych artykułów gospodarstwa domowego i do początku 2020 r. nie będzie braków. Ostatnie doniesienia banku centralnego i EBC sugerują, że Omicron wzbudza większe zaniepokojenie. Stała inflacja jest czymś więcej niż pośrednim zyskiem dla PKB.

Patrząc na ostatnie doniesienia decydentów monetarnych, widzieliśmy istotną zmianę stanowiska RPP po listopadowej prognozie inflacji. Nawet umiarkowani bankierzy centralni, tacy jak R.Sura, poparli podwyżkę stóp po ostatnich danych o inflacji. Z raportów G.Ancyparowicza i prezesa NBP A.Glapińskiego wynika również kolejny zdecydowany wzrost. Gubernator Klabiński powiedział, że inflacja nie jest już zmienna (jak powiedział wcześniej), ale stabilna. Również G.Ancyparowicz zabrzmiał ostatnio bardzo jastrzębie.

Widzimy średni CPI 2022 za rok 6,7%. Inflacja powinna spadać w ciągu roku. Inflacja bazowa będzie jednak rosła wraz z intensyfikacją cyklu cen płac. Widzimy potrzebę natychmiastowego działania RPP w celu obniżenia społecznych kosztów wysokiej inflacji. Spodziewamy się wzrostu o 50-75 pb w tym miesiącu, przy czym do końca przyszłego roku stopa końcowa dla Polski ma wynieść około 3%.

READ  Polski lider szczepionek nie został zszargany sprzeciwem kościoła