Obserwatorium Resi znajduje się na orbicie od 2002 roku i było wykorzystywane do robienia zdjęć Słońca do czasu awarii komunikacji w 2018 roku. Eksperci twierdzą, że prawdopodobieństwo, że szczątki z jego lądownika kogoś uderzą, jest „niskie”.
Wtorek, 18 kwietnia 2023, o 17:50, Wielka Brytania
Oczekuje się, że stary satelita NASA spadnie na Ziemię w tym tygodniu, ale eksperci twierdzą, że szanse na to, że stwarza jakiekolwiek zagrożenie, są niskie.
NASA i Departament Obrony USA poinformowały, że nieczynny statek kosmiczny, znany jako Reci, zapadnie się w atmosferze w środę wieczorem.
NASA Powiedział we wtorek, że lokalizacja ponownego wejścia nie została ujawniona, biorąc pod uwagę ciągłą niepewność co do tego, kiedy i gdzie może spaść.
Większość 300-kilogramowego satelity powinna spłonąć, gdy przelatuje przez górną atmosferę, ale oczekuje się, że niektóre jego części spadną na Ziemię.
Agencja kosmiczna stwierdziła w oświadczeniu, że ryzyko, że ktoś na Ziemi zostanie skrzywdzony przez zatopienie elementów satelity, jest „niskie” – około jednego na 2467.
Czytaj więcej:
Nowa mapa Marsa NASA pozwala odkrywać planetę
„Uciekająca” czarna dziura tworzy „oszałamiający” ślad gwiazd
Rhessi — skrót od Reuven Ramaty High Energy Solar Spectroscopic Imaging — został wystrzelony na orbitę w 2002 roku w celu zbadania Słońca.
Zanim został zamknięty w 2018 roku z powodu problemów z komunikacją, satelita obserwował rozbłyski słoneczne, a także koronalne wyrzuty masy ze Słońca.
Przechwycił obrazy w wysokoenergetycznych promieniach rentgenowskich i gamma, rejestrując ponad 100 000 zdarzeń słonecznych.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Firma zajmująca się planowaniem powierzchni handlowych CADS postrzega technologię jako odpowiedź na Święta Wielkanocne i inne sezonowe wyzwania w 2024 r. — Retail Technology Innovation Hub
Astronomowie odkryli, że woda unosi się w części przestrzeni, która tworzy planetę
Tęskniłam za nim bardzo długo! Satelita NASA i martwy rosyjski statek kosmiczny zbliżają się do siebie na swojej orbicie