Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Poprosił szwajcarską wioskę Brienz o ucieczkę przed zbliżającą się lawiną

Poprosił szwajcarską wioskę Brienz o ucieczkę przed zbliżającą się lawiną

  • Napisane przez Imogen Foulkes
  • BBC News, Berno

Źródło obrazu, Christophe Nanne, Tiefbauamt GR, Szwajcaria

podpis pod zdjęciem,

Ten widok Brienz z lotu ptaka pokazuje masyw bezpośrednio zagrażający wiosce Brienz poniżej

Mieszkańcom małej szwajcarskiej wioski Brienz kazano spakować walizki i natychmiast wyjechać.

Powód: dwa miliony metrów sześciennych skał z góry nad nimi oderwie się i uderzy w dolinę w ciągu najbliższych kilku dni.

Nakaz eksmisji nie był całkowitym zaskoczeniem dla pozostałych mieszkańców około 70 mieszkańców wsi.

Brienz, położone we wschodnim kantonie Gryzonia, od pewnego czasu uważane jest za geologicznie niebezpieczne.

Sama wioska zbudowana jest na terenie opadającym w kierunku doliny, przez co wieża kościoła się wygina, a w budynkach pojawiają się duże pęknięcia.

Trwały prace, aby spróbować to ustabilizować, i pojawiły się oznaki, że slajd może być powolny. Ale złowieszczo zbocze góry nad Brienz w międzyczasie się zawaliło.

Wieśniacy są przyzwyczajeni do dużych głazów spadających do ich ogrodów poniżej.

Geolodzy ostrzegają, że ruch skał przyspiesza. Część skalistej powierzchni, niewinnie nazywana „wyspą”, przesuwała się do 2023 roku w tempie 32 metrów (105 stóp) rocznie.

Nikt jednak nie przypuszczał, że tak szybko będą musieli wyjechać.

Władze ostrzegły przed możliwą eksmisją jeszcze tego lata, aw ten weekend zaplanowano regularne spotkanie w wiosce, aby wszyscy zostali poinformowani.

Zamiast tego, po tym, jak najnowsze oceny ryzyka wykazały, że osuwisko jest nieuchronne, we wtorek rano nagle wydano nakaz wyjścia. Od teraz nikt, kto nie mieszka w Brienz, nie będzie wpuszczany, a wszyscy mieszkańcy muszą opuścić teren najpóźniej do piątku.

Dla większości z nich zapewniono zakwaterowanie w pobliskich wioskach, takich jak kurort Lenzerheide, który miał dużo miejsca, ponieważ sezon narciarski się skończył, a lato jeszcze się nie zaczęło.

Ale to nie jest trwałe rozwiązanie i nie jest to łatwe rozwiązanie.

„Jestem gotowa”, powiedziała starsza pani stojąca na progu z walizką. – Ale chyba poczekam do ostatniej chwili.

Wielu zastanawia się teraz, dlaczego wioskę spotyka taki los w Szwajcarii, gdzie przepisy budowlane są surowe, a ocena ryzyka jest procesem ciągłym. Jednak alpejskie regiony Szwajcarii są szczególnie wrażliwe na globalne ocieplenie.

Gdy lodowce kurczą się, a wieczna zmarzlina w górach zaczyna topnieć, skały stają się niestabilne.

W 2006 roku ze słynnej szwajcarskiej wyspy Eiger spadły ogromne kawałki skał, powodując zamknięcie szlaków turystycznych i skłoniło geologów do ostrzeżenia, że ​​często można spodziewać się takich zdarzeń.

Ostatnie pomiary zeszłego lata wykazały, że szwajcarskie lodowce straciły ponad połowę swojej objętości w ciągu ostatnich 100 lat.

We wtorkowy wieczór mieszkańcy Brienz, niektórzy już wypakowani samochodami na zewnątrz, zebrali się po raz ostatni od władz.

Niewinnie brzmiąca „wyspa” porusza się szybciej, a geolodzy twierdzą teraz, że w ciągu najbliższych 7 do 24 dni spadnie dwa miliony metrów sześciennych skał.

Nie jest jeszcze jasne, jak spadnie cała ta skała. Może schodzić dość stopniowo, omijając większość wioski. Lub może szybko się zawalić, całkowicie niszcząc Brienza.

Wśród mieszkańców wioski panuje zgoda co do tego, że mają nadzieję i oczekują powrotu do domu. Problem w tym, że nie wiedzą, czy wytrzymają.

wyjaśnij wideo,

Zobacz: Szwajcarskie lodowce znikają w rekordowym tempie