Premier Mateusz Morawiecki ogłosił we wtorek w mediach społecznościowych, że Polska nie pozwoli na wznowienie importu ukraińskiego zboża, nawet jeśli Bruksela zdecyduje się na przedłużenie ograniczeń.
Unijne ograniczenia importowe na niektóre ukraińskie produkty rolne – pszenicę, kukurydzę, nasiona rzepaku i słonecznika – obowiązują obecnie do 15 września, ale w miarę zbliżania się tego terminu nie jest jasne, w jaki sposób ograniczenia zostaną przedłużone.
„Polska nie pozwoli, aby zasypało nas ukraińskie zboże. Bez względu na decyzję władz Brukseli, nie otworzymy naszych granic” – napisał we wtorek Morawiecki w X.
Jego postowi towarzyszył krótki spot telewizyjny, w którym powtórzył, że Polska pomaga ukraińskim uchodźcom od pierwszych dni rosyjskiej inwazji. „Kiedy nasi sąsiedzi potrzebowali pomocy, otwieraliśmy nasze serca i domy. Takimi ludźmi są Polacy” – stwierdził.
Na wtorkowym posiedzeniu rząd zdecydował, że UE nie powinna przedłużać częściowego zakazu na ukraińskie produkty rolno-spożywcze, gdyż w przeciwnym razie Polska ponownie wprowadzi jednostronne środki ochrony polskiego rynku żywności, wprowadzone po raz pierwszy w kwietniu, poinformował Morawiecki później tego samego dnia. w X.
Oświadczenie Morawieckiego następuje w momencie, gdy jego rządząca konserwatywna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) ma szansę wygrać trzecią kadencję z rzędu w wyborach zaplanowanych na 15 października. Jak tam stwierdzono Nowa ankieta Firma Ipsos OKO.press sklepu i TOKFMJego poparcie wynosi średnio 35%.
BIS konkuruje z opozycyjnym Sojuszem Obywatelskim (KO) pod przywództwem byłego przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska o głosy rolników i mieszkańców wsi.
Sprzeciw Polski wobec wznowienia importu ukraińskich towarów wpłynął na stosunki Warszawy z Kijowem. Według doniesień mediów ukraiński rząd zabronił parlamentarzystom odwiedzania Polski, z pewnymi wyjątkami, do 15 września.
Tymczasem Michał Kołodziejczak, szef AgroUnia, udał się we wtorek do Strasburga, aby porozmawiać z przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Robertą Metzolą na temat poważnych konsekwencji importu ukraińskiego zboża dla polskiej produkcji lokalnej.
Kołodziejczak, który dołączył do Sojuszu Obywatelskiego jako jeden z głównych tematów debaty publicznej w ostatnich tygodniach, może spotkać się także z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. RMF FM Radio.
Komisarz UE ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski uważa, że należy przedłużyć zakaz importu wybranych produktów rolnych z Ukrainy oraz pomóc Ukrainie w dywersyfikacji transportu rolno-spożywczego. Polska agencja prasowa (PAPKA).
(Aleksandra Krzysztoszek | Euractiv.pl)
Przeczytaj więcej z EURACTIV
„Totalny maniak jedzenia. Nerd zombie. Idol z przyszłości. Wichrzyciel. Badacz mediów społecznościowych”.
More Stories
Why InsFollowPro.com is the Best Place to Buy Instagram Likes
Jak obstawiać baseball u Rabona bukmacher
W ślad za Łotwą, Polska rozważa wprowadzenie zakazu importu rosyjskiego, białoruskiego zboża – Euractive