Według unijnych dyplomatów Polska nadal blokuje unijną politykę rozwoju i praw człowieka w zakresie definicji płci.
Polski rząd przestrzega pewnych polityk UE, ponieważ uważa, że równouprawnienie płci poza mężczyznami i kobietami nie powinno być pojęciem w międzynarodowej polityce rozwojowej UE.
Zamiast tego kraj chce ustanowienia równości dla „mężczyzn i kobiet”.
Dyplomaci twierdzą, że Polska od pewnego czasu blokuje propozycje dotyczące rozwoju międzynarodowego i praw człowieka.
W 2020 roku Polska i Węgry sprzeciwiły się III planowi działania Komisji Europejskiej w sprawie równouprawnienia płci, którego celem jest promowanie praw kobiet i dziewcząt oraz praw osób LGBTQI na całym świecie.
Zdaniem dyplomatów, Polska sprzeciwia się dalszemu przechowywaniu dokumentów, co do których ministrowie liczyli na porozumienie w sprawie rozwoju międzynarodowego i praw człowieka.
„Będziemy mieć decyzje Rady w niektórych kwestiach dotyczących współpracy na rzecz rozwoju”, mówi wysoki rangą dyplomata UE.
„Ale jesteśmy blokowani przez Polskę, jeśli chodzi o język na temat płci i Plan działania na rzecz równouprawnienia płci, w którym wydaje się, że chcą cofnąć czas”.
Polskie obiekcje, w dużej mierze popierane przez Węgry, nie ograniczają się do konkretnych tematów, jak powiedział ambasador, i są „powszechne”.
Polska prawicowa partia Prawo i Sprawiedliwość, rządząca od 2015 roku, od dawna prowadzi kampanię przeciwko prawom osób LGBTQI.
Dwóch dyplomatów powiedziało, że Polska forsuje język dotyczący płci do bardziej restrykcyjnego i binarnego użycia.
„Wymyślili alternatywny język, inny niż język, którego UE używała od dawna w takich sprawach” – mówi jeden z ambasadorów.
„To bardzo konserwatywny, bardzo restrykcyjny język, który jest bardzo zgodny z ideologicznym myśleniem, które widzimy w partii rządzącej w Warszawie”.
Rozumie się, że Polska sprzeciwia się jakiemukolwiek językowi, który odnosi się do więcej niż dwóch płci, męskiej i żeńskiej.
Czytaj więcej: UE zakwestionuje Polskę w związku z rosyjskim prawem wpływów
„Polska, z pomocą Węgier, próbuje narzucić swój szczególny pogląd na płeć innym państwom członkowskim, które tego poglądu nie podzielają” – powiedział ambasador.
„To jest problem, ponieważ większość państw członkowskich nie jest gotowa na zmianę czasu. To komplikuje sprawę”.
Polski urzędnik powiedział RTÉ News, że jest to „bardzo stara sprawa” i że Polska chce trzymać się języka w traktatach UE, który odnosi się do równości kobiet i mężczyzn.
„Zawsze mówiliśmy, że musimy być bardzo precyzyjni, jeśli chodzi o język” – powiedział urzędnik.
Prelegentka dodała, że ważne jest unikanie niejasności i problemów z tłumaczeniem w odniesieniu do kwestii równościowych.
„Totalny maniak jedzenia. Nerd zombie. Idol z przyszłości. Wichrzyciel. Badacz mediów społecznościowych”.
More Stories
Jak obstawiać baseball u Rabona bukmacher
W ślad za Łotwą, Polska rozważa wprowadzenie zakazu importu rosyjskiego, białoruskiego zboża – Euractive
Reporterzy bez Granic potępiają przetrzymywanie ukraińskich dziennikarzy w Polsce