Wszyscy żyjemy w bańce kosmicznej. Jeśli to dla ciebie nowość, nie powinno być. Kilka lat temu pisałem o zdumiewającym odkryciu dokonanym przez zespół astronomów kierowany przez Boston University, że Helio-kula— rozległy obszar wokół Słońca, który rozciąga się ponad dwukrotnie większy od Plutona — powinien teraz nazywać się Helio-półksiężyc. czemu? Bo ma kształt rogalika!
NASA ogłosiła właśnie nowy pięcioletni grant, aby umożliwić naukowcom postęp w ich przełomowych pracach i zbadanie, w jaki sposób Słońce wpływa i kształtuje Układ Słoneczny. Inwestycja agencji kosmicznej o wartości 12 milionów dolarów zostanie rozdzielona na dziewięć nowych ośrodków badań atmosferycznych na uniwersytetach w całych Stanach Zjednoczonych
Heliosfera jak rogalik to świetny pomysł, ale zyskuje na popularności. Wyobraź sobie kometę lecącą w kosmosie, z ogonem ciągnącym się za nią. Astronomowie myśleli, że jest to nasz Układ Słoneczny, heliosfera rozciągająca się z tyłu, gdy krąży wokół centrum naszej Drogi Mlecznej.
Rozszerzona bańka? Mogą. Jak duży? To nie jest jasne. Badanie heliosfery jest uważane za jedną z najnowszych nauk, ponieważ niewiele o niej wiadomo. Oto, co wiedzą astronomowie:
- W heliosferze nieustannie trwa burza gorących i naładowanych cząstek pochodzących ze Słońca.
- Bańka heliosfery chroni życie na Ziemi przed niszczycielskimi promieniami kosmicznymi z supernowych.
- Jest to obszar przestrzeni rządzony przez Słońce; Jego pole oddziaływania i zasięg wiatru słonecznego – naładowanych cząstek wyrzucanych przez Słońce – rozciągają się daleko od orbit planet.
- Na krawędziach heliosfery, gdzie wiatr słoneczny spotyka się z wiatrem międzygwiazdowym.
- Rzuca pole sił magnetycznych na wszystkie planety, odchylając naładowane cząstki, które w przeciwnym razie dostałyby się do Układu Słonecznego… i zniszczyły DNA. Albo zmutuj to, co mogło nas stworzyć.
Naukowcy badający egzoplanety chcą porównać heliosferę z innymi gwiazdami.
Znany jako model SHIELD, Wiatr słoneczny z wymianą jonów wodoru i dynamiką w dużej skali co zakłada, że teorię rogalika opracowało 40 astrofizyków pod kierunkiem Merav Ofirgłówny badacz w SHIELD DRIVE Science Center i profesor astronomii w Boston University College of Arts and Sciences.
„Coraz bardziej rozumiemy znaczenie heliosfery dla życia na Ziemi, a także, jaki był klimat na Ziemi” – powiedział Ophir. „Ale w tej chwili, z tego, co rozumiemy z heliosfery, brakuje źródła energii – i nie wiemy, co to jest. Oznacza to, że coś w heliosferze wytwarza energię”.
Nowe badania finansowane przez NASA pomogą zespołowi SHIELD stworzyć „cyfrowego bliźniaka” heliosfery, aby:
- Umożliwienie lepszej eksploracji Układu Słonecznego w przyszłości.
- Opowiedz nam więcej o tym, jak zmieniająca się chmura gazu w naszym Układzie Słonecznym wpływa na życie na Ziemi.
- Pomóż szukać innego życia na naszej Drodze Mlecznej.
Życzę czystego nieba i szerokich oczu.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Firma zajmująca się planowaniem powierzchni handlowych CADS postrzega technologię jako odpowiedź na Święta Wielkanocne i inne sezonowe wyzwania w 2024 r. — Retail Technology Innovation Hub
Astronomowie odkryli, że woda unosi się w części przestrzeni, która tworzy planetę
Tęskniłam za nim bardzo długo! Satelita NASA i martwy rosyjski statek kosmiczny zbliżają się do siebie na swojej orbicie