Gwiazda Phoenix Suns, Kevin Durant, może być obecnie najgorętszym graczem online we wszystkich amerykańskich sportach zawodowych. Durant jest nie tylko jednym z najlepszych graczy na świecie, który miał półstałe miejsce w drużynach NBA, kiedy był w stanie zachować zdrowie, ale często pokazuje się go na Twitterze, w zasadzie robi to, na co ma ochotę, co jest uzasadnione odświeżaniem w An ery, w której wielu sportowców korzysta z Internetu przede wszystkim jako sposobu na polubienie większej liczby partnerstw z markami lub cokolwiek innego.
W piątek wieczorem Durant musiał wylegiwać się, patrząc na swój telefon, kiedy zobaczył, że na Twitterze jest miejsce o nazwie „Kevin Durant Not Top 5”. Więc Durant zrobił to, co zrobiłby każdy w takiej sytuacji i poszedł dalej, ostatecznie dochodząc do punktu, w którym zdecydował się zacząć mówić i omawiać dany temat.
Q in space: „… jak myślisz, co sprawia, że gracz… wyróżnia się na tle innych?…”
Kevin Durant: „…Po pierwsze, czy potrafisz utrzymać się na obu końcach? Czy potrafisz się powstrzymać i mieć własne wiadro? To podstawy. Jeśli nie możesz zrobić tych rzeczy samodzielnie, będzie to trudne dla… pic.twitter.com/M3nydVUiic
– Koszykówka Nowego Jorku (NBA_NewYork) 24 czerwca 2023 r
Może być tak łatwo wyśmiać profesjonalnego sportowca, że troszczy się o coś takiego, że zacznie o tym rozmawiać z ludźmi na Twitterze, ale widok sportowca i fanów rozmawiających w ten sposób jest tak rzadki, że jest to naprawdę niesamowite. Miejmy nadzieję, że od teraz do początku następnego sezonu KD (lub jakikolwiek inny gracz NBA) pojawi się w swoich przestrzeniach na Twitterze, aby porozmawiać o wszystkim.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Firma zajmująca się planowaniem powierzchni handlowych CADS postrzega technologię jako odpowiedź na Święta Wielkanocne i inne sezonowe wyzwania w 2024 r. — Retail Technology Innovation Hub
Astronomowie odkryli, że woda unosi się w części przestrzeni, która tworzy planetę
Tęskniłam za nim bardzo długo! Satelita NASA i martwy rosyjski statek kosmiczny zbliżają się do siebie na swojej orbicie