Według Międzynarodowej Organizacji Rozwoju, zapewnienie 120 milionów dolarów gwarancji na umorzenie długów za pośrednictwem Międzynarodowej Korporacji Finansowej (IFC) uwolniłoby co najmniej 600 milionów dolarów, co odpowiada dodatkowej „zielonej pożyczce”.

IFC, ramię sektora prywatnego Banku Światowego, poinformowało, że udzieliło „gwarancji drugiej straty” na portfel kredytowy o wartości 730 mln USD należący do hiszpańskiego dłużnika Santandera, polskiego przedsiębiorstwa Santander Bank Bolska. Gwarancja drugiej straty gwarantuje potencjalne straty kredytowe wykraczające poza pierwotną gwarancję utraty zadłużenia związaną z kredytami. Kiedy IFC ogłosił swój wkład, nie określił wielkości początkowej umowy dołączonej do portfela kredytowego.

Opisując układ jako „pierwszą sztuczną giełdę ryzyka (SRT) na rynkach wschodzących mającą na celu złagodzenie ryzyka klimatycznego”, IFC powiedział, że uwolni kapitał Santander na dalsze pożyczki na odnowione kredyty w Polsce, w tym nieokreślone projekty „energetyczne”. Aktywa, projekty dotyczące pojemności wodnej i projekty zielonego budownictwa. SRT odnosi się do zakupu gwarancji banku na straty kredytowe od inwestorów.

Steve Gandy, globalny szef specyfikacji zarządzania danymi produktów oraz struktury bankowości korporacyjnej i inwestycyjnej Santander, powiedział, że Grupa Santander organizowała wcześniej sztuczną wymianę ryzyka z IFC na innych rynkach. IFC poinformował, że transakcja finansowa była czwartą transakcją sztucznego ryzyka zorganizowaną przez Santander Bank Polska.

W 2017 roku Polish Operations i IFC zorganizowały pierwszą w kraju podporządkowaną zieloną obligację – bo miała najniższy status w porównaniu z innymi wierzycielami – o wartości 150 mln USD, poinformował IFC.