
Dhruv Bhutani/Urząd Androida
Przez długi czas najlepsze gry na smartfony zdawały się oscylować pomiędzy wypełnionymi reklamami tytułami mobilnymi, niezależnymi portami, a może starymi klasykami, a przyszłością streamingu w chmurze. Jednak ogłoszenie Apple o wprowadzeniu tytułów AAA, takich jak Resident Evil Village i kolejny Assassin’s Creed na iPhone’a 15 Pro i iPady z procesorem M1, napawa mnie ostrożnym optymizmem. We mnie realista spodziewał się, że gry zostaną rozwodnione na portach mobilnych w taki sam sposób, jak Final Fantasy Cóż, teraz miałem okazję wypróbować go na moim iPhonie 15 Pro Max i… kurczę, czy się myliłem?
Gra Resident Evil Village jest już dostępna na urządzenia iPhone 15 Pro i iPad wyposażone w chipy Apple M1 i M2. Po dwukrotnym przebrnięciu przez wersję beta tytułu mogę potwierdzić, że zapewnienia Apple były uzasadnione. Tak naprawdę Resident Evil Village na iPhone’a 15 Pro lub Pro Max to pełna wersja tytułu na konsole i komputery PC, i jest świetna.
Czy zapłaciłbyś 60 dolarów za grę konsolową na swoim smartfonie?
267 głosów
Optymalny połysk
Dhruv Bhutani/Urząd Androida
Najpierw zajmijmy się podstawami. Optymalizacja gry Resident Evil Village przez firmę Capcom na iPhone’a robi większe wrażenie niż sama możliwość grania w grę na telefonie. Widać, że w tytuł włożono wiele pracy i jest to coś więcej niż zwykły port. Wszystko zaczyna się od rozmiaru pliku. W porównaniu z wersją gry na PlayStation 5, Resident Evil Village na iPhone’a waży około 13 GB na całą grę i 7 GB na wersję demonstracyjną. To mniej więcej połowa rozmiaru wersji na PlayStation 5 – to kluczowy czynnik, biorąc pod uwagę ograniczoną pojemność pamięci i brak możliwości rozbudowy pamięci telefonu (przynajmniej w iPhonie).
To nie koniec. Capcom nie przeportował tytułu z mniej popularnych platform, jak PlayStation 4 czy Xbox One. Zamiast tego Village obficie czerpie z wersji gry na PlayStation 5. To superszybkie czasy ładowania sprzedają wrażenia z nowoczesnej konsoli, a Capcom zaimplementował to samo w wersji na iPhone’a (choć wyłącznie na iPhone’a 15 Pro/Pro Max). Z wioski Resident Evil. Podobnie pod względem graficznym wersja na iPhone’a jest wyraźnie bardziej podobna do PlayStation 4 Pro niż OG. To imponujący wyczyn, biorąc pod uwagę, że gra ożywiła moją starą konsolę PlayStation 4.
Resident Evil Village na iPhone’a 15 Pro to legalny tytuł konsolowy przeniesiony na smartfon.
Chociaż jestem fanem horrorów, nie jestem projektantem gier typu horror, a moje doświadczenia z grą ograniczają się wyłącznie do wersji demonstracyjnej. To jednak wystarczyło, aby poczuć, co gra ma do zaoferowania. Kiedy spotykasz Lykanów w wiosce w pierwszej godzinie gry, gra charakteryzuje się szczególnym poziomem szczegółowości, jakiego nigdy nie widziałem w oryginalnej grze mobilnej. Przedmioty w grze, takie jak szafy, mają rzeczywiste szczegóły, a nie brązową tablicę wskazującą mebel. Obsługa HDR sprawia, że ustawienia wewnętrzne w pierwszych chwilach gry wyglądają niesamowicie realistycznie. Oświetlenie zachowuje się w naturalny sposób, podobnie jak cienie. Mając założone słuchawki i włączony wirtualny dźwięk przestrzenny, czułem prawdziwy strach, chodząc po śniegu w ciemności.
Gra obsługuje zmienną częstotliwość odświeżania do 120 Hz, ale odkryłem, że zablokowanie jej na 30 Hz zapewniło bardziej spójny wynik przy zwiększonych ustawieniach graficznych. Czasami zauważyłem przeskakiwanie klatek, ale nie miało to negatywnego wpływu na wrażenia. Możesz dać się zwieść myśleniu, że całe doświadczenie jest przesyłane strumieniowo z chmury, ale tak nie jest. Działa bezpośrednio na Twoim telefonie.
Dhruv Bhutani/Urząd Androida
Od razu po wyjęciu z pudełka firma Capcom podjęła właściwą decyzję, aby dostosować ustawienia pod kątem żywotności baterii i lepszego zarządzania ciepłem. Jednak gdy zagłębisz się w ustawienia, pochodzenie gry na konsolę i komputer PC staje się bardzo jasne. Zmiana kilku z wielu dostępnych przełączników może sprawić, że Resident Evil Village na iPhonie będzie wyglądać jeszcze lepiej. Gra pozwala dostosować wszystko, od odbić przestrzeni ekranu po jakość oświetlenia wolumetrycznego i oświetlenie w cieniach. Można także poprawić celność gry – to bardzo ważny punkt, do którego wrócimy za chwilę.
Resident Evil Village maksymalnie wykorzystuje ograniczone 8 GB pamięci RAM iPhone’a 15 Pro.
Wskaźnik stanu na dole pokazuje, jak duży wpływ będzie miała zmiana na grafikę w grze. Tymczasem licznik RAM wyświetla w czasie rzeczywistym, ile pamięci RAM zużyje dana konfiguracja. Zamień wszystko, a osiągniesz niebezpiecznie niski poziom, który wyczerpuje 8 GB pamięci RAM iPhone’a 15 Pro Max. O ile się nie mylę, Resident Evil Village na iPhone’a może być pierwszym tytułem oferującym taki poziom personalizacji grafiki. Jeśli jednak istnieje powód, dla którego Apple powinien dorównać hojnemu podarowaniu pamięci RAM przez swojego rywala z Androidem, to właśnie taki.
Przeniesienie wrażeń z dużego ekranu na ekran telefonu wiąże się z pewnymi wyzwaniami
Dhruv Bhutani/Urząd Androida
Pomimo tego, że Resident Evil Village jest cudem technicznym, ma jeden poważny problem. Taki tytuł nigdy nie był projektowany z myślą o obsłudze dotykowej. Sterowanie na ekranie działa błyskawicznie i jest bardzo responsywne, ale nie chciałbym odtwarzać całego tytułu, blokując kciukiem scenę wizualną.
Najlepszym sposobem grania w tę grę jest użycie gamepada sparowanego z telefonem iPhone. Gra praktycznie prosi Cię o wykonanie tej czynności za pomocą kilku przycisków w grze, które mają układ kontrolera. Połączyłem kontroler DualSense mojej konsoli PlayStation 5 z moim iPhonem, a gra automatycznie przypisała wszystkie elementy sterujące. Granie w grę za pomocą kontrolera znacznie podnosi poziom wrażeń i pozwala uzyskać prawdziwe poczucie zanurzenia się w rozgrywkę pomimo stosunkowo małego ekranu iPhone’a 15 Pro Max.
Resident Evil na iPhonie to doświadczenie na poziomie konsoli po podłączeniu do telewizora z dużym ekranem i kontrolera.
Ale tutaj jest już lepiej. Po podłączeniu do monitora lub telewizora przez USB-C wygląda absolutnie oszałamiająco. Tak naprawdę, dzięki opcjom dostosowania limitów wyświetlania i poprawienia dźwięku na wyjściu telewizora, jasne jest, że gra na większym ekranie była starannie przemyślanym scenariuszem rozgrywki, a nie produktem ubocznym nowo odkrytych możliwości wyjścia wideo iPhone’a. Zrobiłem drugą wersję demonstracyjną z moim iPhonem podłączonym do 43-calowego wyświetlacza i kontrolerem Dual Sense. Pomijając rzadkie irytacje, takie jak blokowanie ekranu przez powiadomienia lub połączenia telefoniczne oraz pojedyncze wymuszone wyłączenia, wynik był na tyle przekonujący, że gdybyś mi powiedział, że gram w tę grę na PlayStation 4, całkowicie bym ci uwierzył.
Dhruv Bhutani/Urząd Androida
Nie dajcie się zwieść, uruchomienie gry takiej jak Resident Evil Village wiąże się oczywiście z pewnymi wyzwaniami. Mimo że iPhone 15 Pro jest telefonem zupełnie nowym, gra już przesuwa granice pamięci telefonu. Dodatkowo mój iPhone zużywa baterię przy włączonej grafice i średnio podczas piętnastominutowej sesji traciłem około 10% naładowania. Jest jeszcze kwestia ciepła. Tak, telefon wyraźnie się nagrzewa w dotyku i już po kilku minutach grania czuję ciepło promieniujące przez obudowę mojego iPhone’a. Telefon spisał się nieco lepiej, gdy obniżyłem jasność ekranu i zasiliłem go przez USB-C. Wyobrażam sobie, że telefon automatycznie dławi się, gdy robi się zbyt gorąco, ale nigdy nie chcę ryzykować pożaru, grając w grę na świeżym powietrzu w upalny letni dzień.
Resident Evil Village na iPhonie 15 Pro: mocny początek
Pomimo uzasadnionych obaw dotyczących żywotności baterii i temperatury, Resident Evil Village to znacznie więcej niż tylko wizytówka technologii. To dowód na to, że sprzęt jest już prawie gotowy, aby zapewnić w Twojej kieszeni pełne wrażenia AAA, i to w większym stopniu niż widzieliśmy na Androidzie. Jeśli nadchodzące trylogie, takie jak Death Stranding, Assassin’s Creed Mirage i The Division Resurgence, osiągną podobny poziom dopracowania, palmtopy Apple w końcu będą na dobrej drodze, aby stać się realną opcją dla mobilnych graczy poszukujących pełnotłustych tytułów AAA .
Nie zastąpi Steam Decka i na pewno nie będzie w stanie konkurować z niesamowitym wewnętrznym adresem IP Nintendo na Switchu, ale niekoniecznie musi. iPhone może z łatwością być opcją dla zwykłych graczy, którzy chcą wrażeń z najwyższej półki, ale nie chcą inwestować w dedykowany sprzęt do gier.
Jednak niewiele gier jest niezależnych od platformy i ciekawi mnie plany Apple dotyczące zabiegania o względy deweloperów spoza Capcom, Ubisoft i Kojima Productions. Do tego czasu nie mogę się doczekać spotkania z panią Dimitrescu. Granie w grę na telefonie nie może być tak przerażające, jak granie na dużym telewizorze w sypialni… prawda?
„Miłośnik podróży. Miłośnik alkoholu. Przyjazny przedsiębiorca. Coffeeaholic. Wielokrotnie nagradzany pisarz.”
More Stories
Kto gra Sookie w serialu aktorskim „Avatar: Ostatni władca wiatru”?
Kinopolis – Festiwal Filmów Polskich w Dublinie (7-10 grudnia) – Polska w Irlandii
Wstyd: Więzy rodzinne rapu i Cyganów w dramacie Netfliksa – Romea.cz