*
Płace ogółem na Węgrzech wzrosły w lipcu o 15,3%, po 15,4% w czerwcu
*
Niskie płace w Polsce podnoszą potencjalny punkt krytyczny
*
Dwucyfrowa podwyżka płac utrudnia walkę z inflacją
*
W Czechach wzrost płac jest spokojniejszy, widać też stabilność cen
(Reuters) – Średnia płaca brutto na Węgrzech wzrosła w lipcu o 15,3% po wzroście o 15,4% w czerwcu, siódmym z rzędu dwucyfrowym wzroście, ponieważ ogromne wzrosty płac w Europie Środkowej stanowią wyzwanie dla twórców stóp procentowych próbujących schłodzić inflację. burze.
Po gwałtownych podwyżkach stóp procentowych od zeszłego roku banki centralne w całym regionie dążą do zakończenia zacieśniania polityki, ponieważ rosną obawy, że gospodarki nadmiernie cierpią, nawet gdy inflacja osiąga szczyty.
Jednak rosnące płace nadal stanowią ryzyko, budząc obawy o zawirowania płac i cen – wysoka inflacja zwiększa popyt na płace, podnosząc ceny.
Poza Węgrami, Polska i Rumunia nadal odnotowywały dwucyfrowy wzrost płac niemal dotrzymujący kroku inflacji.
Na Węgrzech wysoka dynamika płac nadal oznacza, że bank centralny będzie musiał iść po cienkiej linii, przygotowując się do oceny końca cyklu wzrostów cen, który podniósł stopę bazową o ponad 1100 punktów bazowych do 11,75%.
Wiceprezes Barnabas Viraj powiedział w czwartek, że bank może rozważyć zakończenie ponad rocznego cyklu podwyżek po posiedzeniu w przyszły wtorek, kiedy stopy ponownie wzrosną.
„Spodziewamy się kolejnego wzrostu o 100 punktów bazowych od NBH (we wtorek), ale forward guidance może wskazywać na wolniejsze tempo wzrostu, gdy CPI zbliża się do swojego szczytu w czwartym kwartale 2022 r.” – napisali analitycy Citigroup w nocie.
Piątkowa publikacja na Węgrzech jest następstwem sierpniowych danych z Polski, pokazujących pierwsze w tym roku silne spowolnienie wzrostu płac, co zdaniem niektórych analityków może być pierwszym sygnałem, że producenci mają problemy z przerzucaniem wyższych kosztów i spełnianiem żądań płacowych.
Oxford Economics powiedział w raporcie na początku tego miesiąca, że wzrost płac w Polsce i na Węgrzech przekroczył „uczciwe” wartości, ale był poniżej fundamentów w Czechach. Dodała, że obawy przed konsolidacją spiral płacowo-cenowych są przesadzone.
„Chociaż nie spodziewamy się kontynuacji samonapędzających się cykli wyższej inflacji i wzrostu płac, wzrost zarobków prawdopodobnie pozostanie wysoki, utrzymując inflację bazową w Europie Środkowo-Wschodniej na wyższym poziomie przez dłuższy czas” – powiedział Matthews Urban, ekonomista Oxford Economics.
Analitycy twierdzą, że utrzymująca się presja inflacyjna może oznaczać, że stopy procentowe pozostaną wyższe przez dłuższy czas, a nawet wyższe.
W Czechach, które mają najniższą stopę bezrobocia w Unii Europejskiej, płace były bardziej stonowane, rosnąc w drugim kwartale o 4,4% rok do roku, co po uwzględnieniu inflacji było realnym spadkiem o około 10%.
Zmniejsza to presję na bank centralny, ponieważ nowy zarząd stara się utrzymać stabilne stopy procentowe po zatrzymaniu długiego cyklu całorocznych podwyżek o łącznej wartości 675 punktów bazowych w zeszłym miesiącu. Sprawozdania Christiny Thann w Budapeszcie i Jasona Hoveta w Pradze; Redakcja Jana Harveya)
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Polskie organizacje współpracują w SMR
Shell wznawia sprzedaż niemieckiej rafinerii po oczyszczeniu rosyjskiej własności
Desperackie działania w kontekście kryzysu mieszkaniowego ogarniającego Polskę