Napisane przez Gwennę Reilly
17:26 16 lutego 2024 r., aktualizacja 18:08 16 lutego 2024 r.
- 20-miesięczny cocker spaniel Izzy zaginął podczas spaceru w Perthshire
- Zmartwiony właściciel znalazł ją w ciągu godziny dzięki Jimmy’emu Donaldsonowi
- Pilot drona użył urządzenia termowizyjnego DJI Matrice 30T do śledzenia psa
TO wzruszający moment, w którym pilot drona ponownie połączył zrozpaczonego właściciela ze swoim zagubionym psem dzięki zaawansowanej technologii obrazowania termowizyjnego.
20-miesięczna Izzy zniknęła w krzakach podczas spaceru ze swoimi właścicielami w pobliżu ich domu w Doon w Perthshire.
To, co mogło być „igłą w stogu siana”, szukanie na ziemi w ciemności zajęło 52-letniemu Jimmy’emu Donaldsonowi zaledwie godzinę.
Pilot drona użył urządzenia termicznego DJI Matrice 30T do śledzenia ruchów psa z góry i wykorzystał jego światła jako wskazówkę, aby skierować właściciela do osieroconego zwierzaka.
Chociaż wiele osób może kojarzyć się z kosztownym sprzętem z wojskiem, zestaw ten jest częściej używany podczas misji ratowania zwierząt.
Donaldson z Auchterard w rejonie Perth i Kinross w Szkocji początkowo kupił swojego drona, aby wspierać swoje hobby, ale teraz używa go regularnie do poszukiwania zagubionych zwierząt.
Menedżer IT pracujący w firmie komputerowej powiedział: „Zacząłem latać dronami w ramach hobby, moja praca nie jest związana z dronami i od tego ewoluowała”. Prawdopodobnie spędzam teraz więcej czasu na lataniu w poszukiwaniu zagubionych zwierząt niż w ramach hobby.
„To naprawdę świetne narzędzie do poszukiwania zagubionych zwierząt. Poszukiwanie na otwartej przestrzeni może być trudne, a niektóre psy naprawdę potrafią wtopić się w krzaki, więc obrazowanie termowizyjne jest niesamowite.
„Z odległości 150 metrów widzę królika oddalonego o 450 metrów, co pozwala zaoszczędzić znaczną ilość czasu” – dodał.
„Mieszkam też w Szkocji, pogoda może być wątpliwa, mam drona na każdą pogodę, który jest mocniejszy i mogę latać przy silnym wietrze, deszczu, a nawet śniegu”.
Po zamieszczeniu postu z apelem na lokalnej grupie na Facebooku, w którym zwrócono uwagę okolicznych mieszkańców na zniknięcie Izzy, Donaldson natychmiast wyruszył na pomoc w odnalezieniu psa.
Właściciele spaniela wpadli w panikę, gdy zapadł zmrok i wezwali dodatkową pomoc.
Bez obrazowania termowizyjnego prawdopodobnie szukaliby go całą noc przy ograniczonych zasobach, a być może w ogóle go nie znaleźli.
Donaldson metodycznie przeskanował obszar poszukiwań o powierzchni 200 akrów za pomocą swojego drona działającego na każdą pogodę, sprawdzając, czy nie natrafił na żaden sygnał termiczny.
Pies chwycił jej smycz na gałęziach w krzakach i zbyt bał się zareagować, gdy właściciele ją zawołali.
Donaldson kontynuował: „W przypadku Izzy zadzwoniłem późnym popołudniem. Właściciele wyprowadzali ją znajomą trasą, którą regularnie chodzili.
Uciekła w krzaki jak psy, ale potem już nie wróciła. Jeszcze kilka razy okrążyli ulicę, mając nadzieję, że wyjdzie. Próbowali do niej dzwonić i trąbić, ale nie reagowała, więc umieścili post na Facebooku.
Pilot drona wystartował i zaczął przeszukiwać okolicę „od najdalszego punktu”, kierując się z powrotem w stronę miejsca, gdzie zniknął pies – i znalazł Izzy zaledwie godzinę później.
„Właściwie była niedaleko miejsca, w którym zniknęła, ale jej pasek utknął w krzakach” – powiedział Donaldson.
„Kiedy ją rozpoznałem, zaznaczyłem ją, aby właściciel mógł podążać za nią do Izzy”. Najwyraźniej była szczęśliwa, że ich zobaczyła. To wspaniałe uczucie, gdy można ponownie połączyć psa z jego właścicielem.
Dodał: „Mam wiele wspaniałych historii i szczęśliwych zakończeń, ale nawet jeśli nie znajdę psa bezpośrednio, dron może się przydać, aby wykluczyć obszary, których ekipa naziemna nie musi przeszukiwać”.
Donaldson jest wolontariuszem w grupie Drone SAR for Lost Dogs UK na Facebooku, która liczy obecnie 90 000 członków.
Grupa, utworzona przez Grahama Burtona ponad sześć lat temu, składa się obecnie z ponad 3500 ochotniczych pilotów dronów i ponad 3000 ochotniczych badaczy naziemnych z całej Wielkiej Brytanii.
Grupa pomogła zjednoczyć tysiące psów z ich właścicielami i otrzymała nagrodę Międzynarodowego Funduszu na rzecz Dobrostanu Zwierząt w 2022 roku.
Dzieje się tak po tym, jak inny pies, który uciekł z domu, został znaleziony 12 dni później w pobliskim lesie, po tym jak rodzina użyła drona termowizyjnego, aby go zlokalizować.
Ulisses zaginął 20 grudnia podczas spaceru po Houghton Conquest w Bedfordshire, a jego właściciel Sam Boyle nigdy nie stracił nadziei, że go odnajdzie.
W programie Good Morning Britain wyjaśniła, że widziała na Facebooku drona termowizyjnego używanego, co podsunęło jej pomysł skontaktowania się z organizacją charytatywną Drone to Home z siedzibą w Nottinghamshire w celu uzyskania pomocy w poszukiwaniach.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Aleksiej Nawalny: „Nie ma ciała dla ciała” podczas przygotowań rodziny do pogrzebu
Kto zastąpi Mitcha McConnella na stanowisku przywódcy Partii Republikańskiej w Senacie?
Ukraina zestrzeliła dwa kolejne rosyjskie bombowce