Przywódcy Unii Europejskiej spotykają się w Brukseli, aby znaleźć rozwiązania dla rosnących przepływów migracyjnych do Europy, zwłaszcza z Tunezji. Stało się to dwa tygodnie po tym, jak łódź przewożąca setki migrantów wywróciła się u wybrzeży Grecji w jednej z najgorszych tragedii migracyjnych odnotowanych w Unii Europejskiej.
Amnesty International dołączyła do innych grup praw człowieka, potępiając tragedię dwa tygodnie temu, twierdząc, że była to bezpośrednia konsekwencja brukselskiej polityki „Europy fortecy” od 2016 r., kiedy do bloku przybyła duża liczba syryjskich uchodźców wojennych.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel powiedział w odpowiedzi, że UE nadal ocenia „sytuację migracyjną i postępy we wdrażaniu” różnych ewoluujących polityk, których celem jest zapewnienie ochrony granic zewnętrznych UE przy jednoczesnym ratowaniu życia na morzu.
„Niedawne tragiczne zatonięcie statku na Morzu Śródziemnym, w wyniku którego zginęło wiele osób, jest wyraźnym przypomnieniem o naszej potrzebie nieustannej pracy nad sprostaniem stojącym przed nami wyzwaniom związanym z migracją w Europie” – powiedział.
Potwierdzono śmierć co najmniej 82 osób we wraku statku u wybrzeży Grecji, jednak setki innych wciąż uważa się za zaginionych.
Nadal trwa śledztwo w sprawie okoliczności tragedii.
Czytaj więcej: Propozycja imigracyjna UE-Tunezja pomija kwestie związane z prawami człowieka
Unia Europejska liczy na zmianę polityki azylowej
Od wielu lat Unia Europejska stoi przed dylematem związanym z imigracją, a południowe kraje UE, takie jak Grecja, Cypr, Włochy, Malta i Hiszpania, domagają się mechanizmu redystrybucji migrantów, ponieważ to one muszą ponosić ciężar przetwarzania nowych imigrantów przyjazdy prawie codziennie.
Na początku czerwca Unia Europejska ostatecznie osiągnęła porozumienie w sprawie przepisów azylowych, które stanowią, że ciężar przyjmowania osób ubiegających się o azyl musi być podzielony między państwa członkowskie.
Ci, którzy odmówią udziału w mechanizmie, jak Polska i Węgry, będą musieli zapłacić grzywnę w wysokości 20 000 euro za migranta. Jednak porozumienie musi zostać jeszcze podpisane w Parlamencie Europejskim w najbliższych dniach.
Nie jest jednak jasne, ile przeszkód musiałoby zostać pokonanych w Brukseli, aby umowa została podpisana z mocą wiążącą.
Polski minister do spraw europejskich Shimon Senkowski Vel Sek powiedział, że mechanizm warunkowego wyjścia polegający na zmuszaniu innych krajów UE do płacenia krajom UE za przyjmowanie migrantów jest naruszeniem „suwerennych praw” jego kraju.
„Płaca w wysokości 20 000 euro to rzeczywista kara” – powiedział.
Czytaj więcej: Dlaczego tak wielu migrantów przybywa do wybrzeży Włoch?
Kusząca propozycja dla Tunezji
Tymczasem unijna agencja straży granicznej Frontex chce skupić się przede wszystkim na zapobieganiu migracji. Organ UE stwierdził, że liczba przepraw łodzi przez Morze Śródziemne na niektórych trasach „ponad podwoiła się” między styczniem a majem tego roku w porównaniu z tym samym okresem w 2022 r.
Frontex podkreślił, że dotyczy to w szczególności napływu nielegalnych imigrantów do Europy w przypadku osób opuszczających kraje Afryki Północnej, w tym Tunezję i Libię, do krajów UE, Włoch i Malty.
Czytaj więcej: Deportacje: rola Afryki w zarządzaniu migracją UE
Aby ograniczyć migrację – i ratować życie – UE ma teraz nadzieję skutecznie wypłacić odszkodowania krajom Afryki Północnej, aby upewnić się, że migranci tam pozostaną, i przedstawiła już konkretną propozycję dla Tunezji:
Na początku tego miesiąca przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zaoferowała za to Tunezji ponad 1 mld euro. Plan będzie wzorowany na umowie UE o wartości 6 miliardów euro podpisanej z Turcją w 2016 r. w celu ograniczenia nielegalnych przepływów migracyjnych do Europy.
Pieniądze UE zostały przeznaczone na poprawę perspektyw ekonomicznych ludności Tunezji, która cierpiała z powodu słabnącej gospodarki. Pakiet obejmie również dodatkowe 100 mln euro w tym roku na wzmocnienie mechanizmów patrolowania granic Tunezji, zdolności poszukiwawczych i ratowniczych oraz przyjmowania osób, którym odmówiono azylu.
Jako warunek, kraj Afryki Północnej musi najpierw spełnić warunki MFW, aby uzyskać pożyczkę MFW w wysokości 2 miliardów dolarów, czego jeszcze nie przyjął prezydent Tunezji Kais Saied, odnosząc się do warunków pożyczki jako nakazów MFW. „
Czytaj więcej: Tunezja mówi UE, że może tylko chronić swoje granice
Zwiększona presja zagraniczna
Zagraniczni partnerzy Tunezji nadal namawiają kraj do zaakceptowania planu MFW, a premier Włoch Giorgia Meloni prowadzi aktywną kampanię na rzecz deeskalacji sytuacji z MFW.
Sekretarz stanu USA Antony Blinken ostrzegł, że Tunezji grozi upadek z „ekonomicznego urwiska”, a francuska minister spraw zagranicznych Catherine Colonna powiedziała, że Francja – była potęga kolonialna Tunezji – chciałaby, aby transakcja MFW w Tunezji zakończyła się sukcesem, „ponieważ leży to w interesie ten kraj i jest to kraj spokrewniony z Woodym”.
Tymczasem minister spraw zagranicznych Włoch Antonio Tajani podkreślił, że stabilność Tunezji jest ważna dla całej Europy i że w tym celu Unia Europejska musi pomóc „zająć się i rozwiązać problem finansowy” sąsiada zza Morza Śródziemnego.
Czytaj więcej: Więcej europejskich ministrów odwiedza Tunezję, aby rozmawiać o imigracji
Tunezja: wiodący szlak migracyjny w 2023 r
Tunezyjczycy cierpią z powodu pogarszającej się gospodarki, wysokiej inflacji i gwałtownie rosnącego bezrobocia, co spowodowało, że wiele osób jest gotowych zaryzykować życie, aby szukać lepszych możliwości za granicą za pośrednictwem nielegalnych kanałów migracji.
Jednak Tunezja jest uważana za kraj bezpieczny, co oznacza, że zdecydowana większość spraw dotyczących obywateli Tunezji kończy się odrzuceniem wniosku o azyl i ostatecznie nakazem deportacji.
Czytaj więcej: Niemcy deportują Tunezyjczyków po podpisaniu umowy o zarządzaniu imigracją
Jednak większość migrantów, którzy wypływają łodziami u wybrzeży Tunezji, w rzeczywistości pochodzi z Afryki Subsaharyjskiej i podróżowała już przez wiele krajów afrykańskich, aby dotrzeć do Tunezji jako punktu wyjścia.
Na swojej drodze zwykle pomagają im przemytnicy ludzi, których model biznesowy Unia Europejska również stara się obalić.Każdego roku te niebezpieczne podróże prowadzą do setek ofiar śmiertelnych na morzu i na pustyni.
Międzynarodowa Organizacja ds. Migracji podaje, że od początku 2023 roku na Morzu Śródziemnym odnotowano łącznie 1166 zgonów lub zaginięć.
W 2022 roku na tej samej trasie potwierdzono śmierć lub zaginięcie 2406 migrantów.
Czytaj więcej: Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że wysoka liczba ofiar śmiertelnych u bram Europy jest nie do przyjęcia
Z AFP
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex
Rozszerzanie współpracy poza obronność o gospodarkę i energetykę
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex