Bądź na bieżąco dzięki bezpłatnym aktualizacjom
Po prostu zarejestruj się Wojna na Ukrainie myFT Digest – dostarczane bezpośrednio do Twojej skrzynki odbiorczej.
Unia Europejska ma przyznać państwom członkowskim uprawnienia do wstrzymania importu gazu z Rosji i Białorusi niemal dwa lata po zakrojonej na szeroką skalę inwazji Moskwy na Ukrainę.
Każde państwo członkowskie będzie mogło uniemożliwić przedsiębiorstwom z Rosji i Białorusi zakup przepustowości w gazociągach i terminalach skroplonego gazu ziemnego, zgodnie z projektem tekstu prawnego zaproponowanym przez Brukselę i zapoznanym z „Financial Times”.
Według wysokiego rangą urzędnika bloku propozycja mogłaby stanowić dla unijnych przedsiębiorstw energetycznych podstawę do rozwiązania umów z rosyjskimi dostawcami gazu bez konieczności płacenia ogromnych odszkodowań.
Choć 27-osobowy blok stopniowo zmniejszał swoją zależność od rosyjskiej energii po inwazji w lutym 2022 r., nadal około jednej dziesiątej dostaw gazu, w tym ładunków LNG, pochodzi z tego kraju. Wiele państw członkowskich, w tym Austro-Węgry, pozostaje w dużym stopniu uzależnionych od rosyjskich dostaw.
Komisja Europejska chce nakłonić państwa członkowskie do odcięcia pozostałego importu gazu. Niektóre państwa członkowskie, w tym Polska i kraje bałtyckie, wezwały do zaostrzenia środków wobec Moskwy.
Zgodnie z projektem ustawy państwa członkowskie UE będą mogły „częściowo lub całkowicie ograniczyć, jeśli jest to uzasadnione” dostęp do infrastruktury operatorom gazowym z Rosji i Białorusi, „jeśli jest to konieczne dla ochrony ich podstawowych interesów bezpieczeństwa”.
Oczekuje się, że negocjatorzy z państw członkowskich i Parlamentu Europejskiego zatwierdzą projekt tekstu w piątek. Ostateczna wersja musi jeszcze zostać formalnie zatwierdzona przez Parlament i państwa członkowskie.
Zamiast nałożyć całkowity zakaz importu rosyjskiego gazu, co zdestabilizowałoby rynki i spotkałoby się z oporem krajów mających niewiele alternatyw, Komisja próbowała przekonać stolice do dywersyfikacji źródeł paliw i jako cel Unii Europejskiej postawiła sobie wolność od rosyjskich paliw kopalnych. . Do roku 2027.
Według Eurostatu w trzecim kwartale 2023 roku Rosja dostarczyła około 12 procent całkowitego importu gazu do Unii Europejskiej.
Wzrost importu rosyjskiego LNG w zeszłym roku budzi szczególne obawy, między innymi dlatego, że stanowi dla Moskwy kluczowe źródło środków finansowych na jej wysiłki wojenne przeciwko Ukrainie.
W sierpniu „Financial Times” podał, że Unia Europejska importuje rekordowe ilości paliwa kriogenicznego z Rosji pomimo celu na rok 2027.
Qadri Simson, unijny komisarz ds. energii, wielokrotnie nawoływał rządy UE do zajęcia zdecydowanego stanowiska, stwierdzając na konferencji w Warszawie we wrześniu ubiegłego roku, że kraje bloku „muszą ograniczyć rosyjski eksport LNG, aby go całkowicie wycofać”.
Belgia i Hiszpania posiadające duże stacje przekształcające paliwo płynne w stan gazowy stały się w tym roku największym po Chinach importerem rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego.
Holandia zakazała nowych kontraktów na transport rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego, które obejmują przesyłanie gazu pomiędzy rosyjskimi lodołamaczami płynącymi do Arktyki a tankowcami przewożącymi paliwo do krajów o bardziej umiarkowanym klimacie, zwłaszcza do Azji.
Jednak Belgia, Hiszpania i Francja zezwoliły na dalszy import i reeksport rosyjskiego skroplonego gazu ziemnego, argumentując, że ich firmom trudno jest wycofać się z istniejących kontraktów.
Inne kraje, w tym Niemcy, również korzystają z LNG importowanego za pośrednictwem innych krajów Europy Zachodniej.
„Wiem, że Belgia za pośrednictwem naszej elektrowni nadal pomaga lub ułatwia… to [LNG] „Nadal nadejdzie. Z pewnością sami go nie potrzebujemy, ale kraje sąsiadujące z nim nadal go potrzebują” – powiedział „Financial Times” Ten van der Straeten, belgijski minister energii.
Dodała, że „mając na uwadze cel na rok 2027”, musi istnieć „europejskie podejście” do zakazu wywozu ostatnich pozostałości rosyjskiego gazu.
Unia Europejska zaproponowała, aby blok przedłużył środki podjęte podczas ubiegłorocznego kryzysu gazowego, mające na celu ustabilizowanie cen poprzez zmniejszenie zapotrzebowania na gaz o 15 procent i dalsze ustalanie górnego pułapu cen na kolejny rok.
Ministrowie energii UE mają zatwierdzić przedłużenie 19 grudnia, ale piątkowe porozumienie może je unieważnić, jeśli państwa członkowskie wprowadzą środki mające na celu odcięcie rosyjskich dostaw.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Aleksiej Nawalny: „Nie ma ciała dla ciała” podczas przygotowań rodziny do pogrzebu
Kto zastąpi Mitcha McConnella na stanowisku przywódcy Partii Republikańskiej w Senacie?
Ukraina zestrzeliła dwa kolejne rosyjskie bombowce