Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

„Ta ziemia jest nasza”: łańcuch dostaw Nestlé powiązany ze spornymi ziemiami tubylczymi |  przemysł mięsny

„Ta ziemia jest nasza”: łańcuch dostaw Nestlé powiązany ze spornymi ziemiami tubylczymi | przemysł mięsny

Po jednej stronie ogrodzenia, w gęstym lesie, ludzie Mky uprawiają swoje uprawy: maniok, piqui i capretero. Z drugiej strony farmerzy hodują bydło na zdewastowanych ziemiach. Mówią, że ta ziemia jest królem moke.

Shinoxi Miki, starszy wioski, mówi, że ten obszar był lasem, w którym kwitły różne wioski. Teraz został tylko jeden, a rolnik ściął również tę ziemię. To pastwisko, na którym mieszkają jajka, było też naszą wsią, ale teraz hodują bydło. Ziemia należy do nas: oryginalni ludzie. „

Chociaż lud Mỹky mieszkał tu od kilku stuleci, terytorium Menku – na granicy amazoński las deszczowy oraz sawanna Cerrado w stanie Mato Grosso – nieuznawana przez rząd brazylijski do połowy lat 70. XX wieku. Do tego czasu tylko niewielki procent ich ziemi został w pełni rozpoznany.

Mỹky od dziesięcioleci walczą o uznanie pełnego zakresu swoich ziem, określonego przez studia artystyczne. Wśród niepewności prawnej rolnicy przenieśli się na ziemię i nie zostali zwolnieni przez rząd federalny. Za Jaira Bolsonaro było to praktyczne Oficjalne uznanie ziemi zamarł. Do niedawna poczyniono niewielkie postępy.

Ale śledztwo może teraz ujawnić, że hodowane tu bydło trafiło do rzeźni połączonej z globalnym łańcuchem dostaw, który obejmuje firmę Nestlé, która wykorzystuje wołowinę w żywności dla niemowląt, karmie dla zwierząt domowych i przyprawach. Inne duże firmy w tym łańcuchu dostaw to McDonald’s i Burger King.

Rzeczona rzeźnia należy do Marfrig, drugiej co do wielkości brazylijskiej firmy zajmującej się produkcją wołowiny, która twierdzi, że nie skupuje bydła z gospodarstw, które nielegalnie wkraczają na tereny tubylcze lub niszczą części lasów deszczowych.

Ale badania przeprowadzone przez Biuro Dziennikarstwa Śledczego (TBIJ), O Joio e O Trigo, NBC News i The Guardian wykazały, że setki bydła hodowanego na rzekomych rdzennych ziemiach Menku zostały zabrane do rzeźni Tangará da Serra w Marfrig.

READ  Prawybory w Karolinie Południowej: Trump ogłasza zwycięstwo, a Haley obiecuje się nie poddawać

Wielu z ponad 700 przeanalizowanych dostawców bydła Marfrig było powiązanych z wylesianiem o powierzchni 150 kilometrów kwadratowych (58 mil kwadratowych) w ostatnich latach, a Marfrig powiedział, że nie może odpowiedzieć na roszczenia bez bardziej szczegółowych informacji.

Odkrycia budzą nowe obawy dotyczące wpływu handlu wołowiną na największy na świecie las deszczowy – i ma to kluczowe znaczenie bufor przed zmianami klimatu oraz kwestionowanie zobowiązań przemysłu do monitorowania łańcuchów dostaw i zwalczania wylesiania.

ziemia i środki do życia

Rolnicy na spornych terenach sprzeciwiają się roszczeniom Mỹky’ego, sprzeciwiają się demarkacji obszaru i zyskują poparcie niektórych lokalnych polityków.

W rezultacie mała tubylcza społeczność, która tam mieszka, licząca 130 osób, odczuwa presję. Andre Lopez, antropolog pracujący z ludem Mickey, powiedział, że społeczeństwo jest często zagrożone. „Relacje z lokalnymi rolnikami są niestabilne i nieprzewidywalne, a w niektórych przypadkach mogą być prześladowaniem i otwartą wrogością” – powiedział.

Farma obok terytorium Mỹky w Brasnorte, części stanu Mato Grosso w Brazylii. Zdjęcia: Coletivo Ija Mytyli de Cinema Manoki e Mỹky

López dodał, że ekspansja rolnictwa na dużą skalę w tym regionie wpłynęła również na zdolność Mỹky do wyżywienia się, ograniczając tereny łowieckie i łowieckie oraz zanieczyszczając ziemię wysoce tolerancyjnymi pestycydami.

Dla Paatau Mỹky ogrodzenia farmy stanowią barierę dla jej rzemiosła, utrudniając dostęp do palm tukum. Tradycyjnie, włókna tucume są używane przez kobiety do wyrobu rękodzieła, takich jak sieci rybackie i kosze.

„Kiedyś mieszkaliśmy w tej przestrzeni, ale przyszli biali i zabrali naszą ziemię i lasy” – powiedziała. „Z tej farmy zabraliśmy tucum, aby zrobić liny do naszych sieci, które są obecnie miejscem hodowli”.

Mega mięso

Marfrige jest jednym z największych producentów mięsa w Brazylii, zatrudniającym 32 000 pracowników i osiągającym przychody w 2021 r. w wysokości około 15 miliardów dolarów (13,3 miliarda funtów). W Ameryce Południowej ubija się rocznie do 5 milionów sztuk bydła. Zapisy żeglugowe pokazują, że rzeźnia Tangará da Serra wyeksportowała od 2014 r. ponad 1 miliard funtów produktów wołowych do różnych nabywców. Miejsca docelowe obejmują Chiny, Niemcy, Hiszpanię, Włochy, Holandię i Wielką Brytanię.

READ  Wołodymyr Zełenski przysięga, że ​​każdy Rosjanin pozna prawdę o Buczaniu

Przechowywane są szczegóły dotyczące dostawców Marfrig, ale nasze dochodzenie dostarczyło informacji o niektórych z setek nieruchomości w Amazonii i Cerrado, od których kupuje swoją fabrykę Tangará da Serra.

Odsyłacze zdjęć z dokumentami publicznymi zidentyfikowały dwie nieruchomości, które pokrywają się z obszarem zajmowanym przez Myky, z których jedna — Cascavel Ranch — przeniosła bydło bezpośrednio do Marfrig w 2019 r., zgodnie z dokumentami uzyskanymi przez TBIJ. Gospodarstwo nie odpowiedziało na prośby biura o komentarz.

Marfrig powiedział TBIJ, że uważa ziemie Aborygenów za jedyne, które otrzymały aprobatę prezydenta. Gdzie Bolsonaro doszedł do władzy W 2019 roku nie zgodził się na żadne z nich.

Nestlé twierdzi, że „wycofuje” Marfrig jako dostawca mięsa w 2021 r., co znajdzie odzwierciedlenie w corocznej aktualizacji listy dostawców. Firma powiedziała, że ​​99% pozyskiwanego mięsa jest „oceniane jako wolne od wylesiania” i że podejmuje więcej kroków, aby zapewnić, że składniki mięsne Marfrig nie trafią do jej łańcucha dostaw.

McDonald’s powiedział, że nie eksportował mięsa z gospodarstw rozsianych po okręgu Minko w 2021 i 2022 roku. Burger King powiedział, że nie rozmawia o strategicznych dostawcach.

Tymczasem porównanie zdjęć satelitarnych i dokumentów ewidencji gruntów wskazuje na utratę lasów w ciągu sześciu lat w obrębie wielu gospodarstw zaopatrujących rzeźnię, z ponad 150 km2 wylesiania widocznych w tym okresie.

Wypas bydła na rdzennych terenach Apyterewa w stanie Pará w Brazylii
Bydło na rdzennych ziemiach Apetirua w stanie Pará. Zdjęcie: Rogério Assis / ISA Socioambiental

Marfrig był wielokrotnie powiązany z nielegalnym wylesianiem poprzez swój rozległy łańcuch dostaw, który obejmuje około 10 000 hodowców bydła w Brazylii. W 2020 roku śledztwo Repórter Brasil poinformowało, jak do tego doszło Pozyskiwane bezpośrednio i pośrednio Bydło od ranczerów, którzy nielegalnie hodowali zwierzęta na rdzennych ziemiach Apyterewa w stanie Para – jednym z Większość rdzennych ziem, które zostały wylesione W ostatnich latach.

Marfrig twierdził wówczas, że sprzęt używany przez władze do wyznaczenia terenu był niedokładny i dopuszczał margines błędu. Marfrig powiedział TBIJ, że „zakończył operacje w państwie” w marcu 2020 roku.

W zeszłym roku Międzynarodowa Rada Dziennikarstwa Śledczego poinformowała, że ​​wołowina od rolników oskarżonych o nielegalne wylesianie idzie na drogę w globalnych łańcuchach dostaww tym tych obsługujących Marfrig.

Marfrig mówi: „Nieustannie pracuje nad złagodzeniem wszelkich powiązań między nielegalnym wylesianiem a innymi wykroczeniami w [its] łańcucha produkcyjnego.” Firma monitoruje teraz 100% swoich bezpośrednich dostawców i jest w stanie monitorować 72% swoich pośrednich dostawców na Amazon.Marfrig twierdzi, że wykorzystuje wszystkie dostępne informacje i zakazuje dostawcom, którzy nie przestrzegają jej standardów.

Firma twierdzi, że bez dodatkowych informacji o przedmiotowych nieruchomościach nie może zweryfikować, czy te gospodarstwa spełniają wymogi.

prawo krajowe

Spór Mỹky’ego o ziemię jest rozpatrywany przez brazylijski Sąd Najwyższy. Sąd Najwyższy TBIJ stwierdził, że niedawno wydano orzeczenie w trybie prejudycjalnym na korzyść społeczności kosztem rolników, ale sprawa jest daleka od zakończenia.

Państwowa agencja ochrony środowiska Mato Grosso potwierdziła w biurze, że przedmiotowe farmy znajdują się na rodzimej ziemi, ale ponieważ grunty nie zostały jeszcze formalnie wyznaczone zgodnie z polityką opracowaną pod rządami Bolsonaro, nieruchomości nie były nielegalne.

Christina Lim, starszy analityk prawny w Centrum Badawczym Inicjatywy Polityki Klimatycznej, nie widzi podstaw do argumentacji rolników. „Konstytucja Brazylii chroni wszystkie ziemie tradycyjnie zajmowane przez ludy tubylcze” – powiedziała. „Nie ma uzasadnienia, z konstytucyjnego punktu widzenia, aby umożliwić rejestrację nieruchomości, która pokrywa się z terytorium Minco”.

W Brazylii rejestracja gruntów na obszarach wiejskich jest deklarowana samodzielnie. Jak powiedział Ricardo Bale, prokurator federalny Mato Grosso: „Każdy może twierdzić, że jest właścicielem działki, gdziekolwiek się ona znajduje. To, co należy zrobić, to szybki przegląd przez odpowiednie organy rządowe w celu zweryfikowania legalności tego oświadczenia. „

Tupy Mỹky, nauczyciel Aborygenów, powiedział: „Dużo się mówi o ochronie przyrody i ludziach zainteresowanych zmianami klimatycznymi. Ale w praktyce nie widzimy żadnych konkretnych działań. My, Aborygeni, walczymy samotnie”.

Ta historia została wyprodukowana przy wsparciu sieci Rainforest Investigation Network Centrum Pulitzera.