Manchester United, Hull City i mistrzowie Polski Raków Częstochowa są zainteresowani zapewnieniem legendarnemu Rangersowi Robbiemu McCrory’emu nowego startu z dala od Ibrox.
Rezerwowy bramkarz Light Blues jasno dał do zrozumienia szefom Gers, że nie chce spędzić kolejnego sezonu na ławce rezerwowych. Po podpisaniu lukratywnego czteroletniego kontraktu z byłym reprezentantem Anglii, Jackiem Butlandem, Michael Bell niechętnie zgodził się wysłuchać ofert za 25-latka. Teraz wydaje się, że trójstronne polowanie na bramkarza Szkocji jest naprawione.
Skauci z Old Trafford mieli oko na McCrory’ego w ciągu ostatniego roku i nadal są podekscytowani, pomimo 44-milionowego snapu bramkarza Interu Mediolan Andre Onany. Giganci z Hull i polski Raków również przyglądają się akcji, a United nawiązało kontakt z agentami McCrory’ego, aby wyjaśnić obecny stan gry. Strażnicy mają nadzieję na opłatę w regionie, jeśli wyniesie ona 1 milion funtów, chociaż źródła zbliżone do gracza uważają, że kwota bliższa 500 000 funtów może być do zaakceptowania, o ile dodatkowe premie są wystarczająco atrakcyjne dla stroju Ibrox.
Minęło zaledwie 10 miesięcy, odkąd McCurry podpisał nową umowę, która zwiąże go z jego bohaterami z dzieciństwa do 2025 roku. Ale teraz jest gotowy, by przejść dalej po szczerej rozmowie z Bale’em na temat jego pierwszych prognoz na następny sezon.
McCurry sporządził projekt swojej nowej umowy, wierząc, że będzie miał szansę zastąpić Alana McGregora na pozycji nr 1 w Light Blues, ale pojawienie się Butlanda w ramach przeboju zmusiło go do uświadomienia sobie, że jego przeznaczeniem jest ponowne utknięcie na ławce.
Zdecydowawszy, że nie może już dłużej czekać w cieniu Ibrox, McCrory – który dołączył do Gers wraz ze swoim bratem bliźniakiem Rossem, gdy mieli osiem lat – teraz spełnia swoje życzenie. Będzie mógł odejść przed wrześniowym terminem transferu, o ile zostanie złożona akceptowalna oferta.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex
Rozszerzanie współpracy poza obronność o gospodarkę i energetykę
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex