Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Polskie media państwowe były krytykowane za relacjonowanie masowego wiecu antyrządowego

Polskie media państwowe były krytykowane za relacjonowanie masowego wiecu antyrządowego

WARSZAWA, Polska — polski nadawca państwowy otrzymał wiele skarg dotyczących sposobu, w jaki państwowe media relacjonowały masowy protest antyrządowy w weekend, powiedział we wtorek urzędnik.

Telewizja TVP bagatelizowała skalę i wagę protestu, któremu przewodził główny lider opozycji Donald Tusk. W Warszawie demonstrowały setki tysięcy ludzi, co czyni ją prawdopodobnie największą demonstracją w Polsce od dziesięcioleci.

Organizatorzy oszacowali, że wzięło w nim udział 500 000 osób. Nie sposób zweryfikować tej liczby, ale marsz ciągnął się kilometrami ulicami Warszawy wzdłuż głównej alei i ulicami. Protesty odbyły się także w innych polskich miastach.

TVB, która od dawna oczernia Tuska w swoich reportażach, powiedziała, że ​​nigdy nie było tam więcej niż 150 000 ludzi.

W przeciwieństwie do nadawców niezależnych, TVP nie pokazywała wiecu na żywo. Jednak w pewnym momencie oferował widzom transmisję na żywo z parady National Housewives w obwodach wiejskich.

Pokojową i uporządkowaną demonstrację nazwano „marszem nienawiści” z powodu pojedynczych wulgarnych okrzyków skierowanych przeciwko rządowi.

Andrzej Krajewski, sekretarz Stowarzyszenia Niezależnych Dziennikarzy, powiedział, że jego grupa uznała relację TVP za „skandal”.

Rzeczniczka KRRiT Teresa Briczyńska powiedziała Associated Press w e-mailu, że do rady wpłynęło 12 skarg zarzucanych „brak pluralizmu, obiektywizmu, naruszenie prawa medialnego, brak relacji na żywo z wiecu oraz (skarga) na treść kroniki filmowe.” „.

Brzezińska powiedziała, że ​​rada, która jest również kontrolowana przez rządzącą partię Prawo i Sprawiedliwość, przeanalizuje skargi i napisze do TVP z prośbą o wyjaśnienia.

Prawo i Sprawiedliwość od lat wykorzystuje państwowe media, zwłaszcza TVP, jako rzecznik prasowy.

READ  Europejski Bank Centralny jest gotowy do zacieśnienia, ponieważ jego globalni odpowiednicy przyspieszają: Tydzień Gospodarki

Kontrola partii nad mediami finansowanymi przez podatników była jedną z wielu kwestii, na które ludzie zwracali uwagę podczas protestów przeciwko wiecowi, który odbył się w obronie demokracji i w opozycji do polityki rządu.

W innym incydencie, o którym donosiły polskie media, reporter TVP nie miał na mikrofonie logo swojej stacji podczas przeprowadzania wywiadów z uczestnikami, ukrywając tożsamość spikera. Kiedy uruchomiono, logo było widoczne.

Zdjęcie zamieszczone przez innego reportera TVP zostało oprawione w ramkę, aby wskazać, że na wiecu było bardzo mało osób.

Reakcje te przypomniały starszym Polakom, jak komunistyczne władze stosowały tę samą taktykę, by sprowadzić tłumy do polskiego papieża, świętego Jana Pawła II. Papież odbył historyczne wizyty w swojej ojczyźnie w 1979 iw latach 80., wywołując masowy opór wobec komunistycznego rządu.

Zapytany o brak relacji na żywo z wiecu rzecznik rządu Piotr Müller powiedział, że „w Polsce nie ma obowiązku relacjonowania każdego marszu Marszu Obywatelskiego”, głównej partii opozycyjnej, która przewodziła demonstracji.

Inny reporter TVP napisał na Twitterze, że większość osób, z którymi rozmawiał, twierdziła, że ​​przyjechała do Warszawy obejrzeć zoo lub stadion narodowy albo zjeść watę cukrową przy dobrej pogodzie. Ta uwaga, której absurdalność wywołała kpiny i żarty w internecie.

Obserwatorzy polityczni argumentowali, że wysoka frekwencja wskazuje na rosnący sprzeciw wobec rządu w miarę zbliżania się jesiennych wyborów.

Prawo i Sprawiedliwość zajmuje pierwsze miejsce w sondażach od zdobycia władzy w 2015 roku, ale odnotowuje rosnącą krytykę swojej polityki. Niektórzy twierdzą, że bagatelizowanie znaczenia wiecu może wynikać ze świadomości, że partia będzie miała poważną konkurencję w jesiennych wyborach.

Komentator Andrzej Stankiewicz na portalu informacyjnym Onet powiedział, że wiec pokazał, że po raz pierwszy od dojścia do władzy lider PiS Jarosław Kaczyński „ma kogo stracić”.

READ  EDP ​​​​Renovveis SA: EDPR otwiera nową farmę wiatrową w Polsce