Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Polski producent pociągów Newag rzekomo zaprogramował swoje pociągi tak, aby powodowały awarię – EU-OCS

Polski producent pociągów Newag rzekomo zaprogramował swoje pociągi tak, aby powodowały awarię – EU-OCS

Newag, jeden z największych producentów pociągów w Polsce, został oskarżony o rzekome zaprogramowanie usterek w swoich silnikach, aby zapewnić ich pracę.

Więcej niesprawnych pociągów, więcej interesów dla Newagu

Producent pociągów zaprzeczył doniesieniom i zarzutom, że celowo uziemił swoje pociągi, aby móc korzystać z większej liczby usług biznesowych. Złożą pozew przeciwko osobom rozpowszechniającym takie zarzuty. Polski minister potwierdził przynajmniej część tych twierdzeń, zaznaczając, że władze wiedziały o tym już od maja br.

Zachowanie pociągu zaskoczyło obsługę pociągu SPS Mieczkowski, ponieważ nie znalazła niczego niepokojącego. Ponieważ nie potrafili rozwiązać problemu, zaczęli liczyć się z karami umownymi od Kolei Dolnośląskich (operatora kolei), które wyniosły 2 mln zł (462 tys. euro).

Operator kolejowy uważał, że SPS nie posiada wiedzy technicznej potrzebnej do obsługi nowoczesnych pociągów Newage. Za dodatkową opłatą zwróciła pociągi producentowi i odkryła, że ​​działają.

„To rzeczywiście stało się bardzo podejrzane, a w branży zaczynają krążyć historie, że za tajemniczymi defektami stoi samo Newage”. Podało źródło powiązane z jednym z przewoźników kolejowych.

Odkrycie rzekomego programowania

Producent pociągów rzekomo programuje swoje pociągi tak, aby uniemożliwiały im odjazd z pobliża konkurenta. Jej akcje spadły o ponad 18,7% 6 grudnia, po ujawnieniu skandalu. Cena jest nieco wyższa w porównaniu do ceny, za jaką został zakupiony podczas niedawnego rozczarowującego wezwania dla kluczowych interesariuszy.

W 2022 roku dziwne awarie pociągów powodują niezliczone niedogodności wśród pasażerów. Po kontroli pociągi nie mogły wyjechać z poślizgu, co doprowadziło do anulowania torów i dostosowania rozkładów jazdy. Problemy zaczęły się, gdy pociągi Newagu z Impulsu po przejechaniu miliona kilometrów zaczęły podlegać obowiązkowej kontroli. Za jego funkcjonowanie odpowiadała SPS Mieczkowski, a producent stracił 22 mln zł. Z kolei przewoźnik kolejowy zażądał 3 mln zł z tytułu opłat kontrolnych.

Choć połączenie Newag Impuls 45WE zostanie ukończone w 2022 r., pociąg nie kursuje. Zaawansowana, kompleksowa inspekcja wymaga demontażu części lokomotywy, sprawdzenia u poszczególnych producentów i odpowiedniego ponownego montażu.

READ  Nowa era niedrogiego podróżowania

Po serii nieprzydatnych usług technicznych firma SPS zdecydowała się zwrócić do specjalistów ds. oprogramowania i hakerów, aby znaleźć przyczynę awarii. Okazało się, że przewoźnik celowo spowodował zatrzymanie pociągów. Odkryli konfigurację flag, która umożliwiła uruchomienie pociągu i zaczęli odkrywać przyczynę awarii. Odkryli, że kod komputerowy zawierał współrzędne GPS obejmujące obszary warsztatów należących do konkurentów Newage.

Warunek powiązany z kodem spowoduje zatrzymanie pociągu po spędzeniu 10 dni w jednym z określonych miejsc. Co więcej, kolejną rzeczą, która spowodowała jego nieprawidłowe działanie, była wymiana podzespołów na urządzenie, które miało inny numer seryjny.

„Nie jest prawdą, że powodowaliśmy awarie w naszych pociągach, aby rzekomo przyjąć zlecenia na ich naprawę. To jest pomówienie. Firma obsługująca tabor Kolei Dolnośląskich nie była w stanie wywiązać się ze zlecenia obsługi pociągów naszej produkcji i, aby aby uniknąć sankcji umownych, stworzył ten spisek
Teoria potrzeb mediów. Od Onetu dowiedzieliśmy się, że wynajęli hakerów, którzy stworzyli raport, w którym obwiniają nasAsystent szefa Newagu Zbigniew Konieczek.

Źródło obrazu: Janusza Jakubowskiego / Wikimedia Commons