Indyjski prawnik wygrał 22-letnią batalię prawną z Kolejami Indyjskimi o zwiększenie kosztów o 20 rupii (21 pensów, czyli 25 centów).
Kiedy 66-letni Tungnath Chaturvedi kupił bilet na stacji Mathura w Uttar Pradesh w 1999 roku, aby pojechać do Moradabad, obciążono go 90 rupii zamiast 70 rupii. Tam złożył skargę i nie otrzymał zwrotu pieniędzy.
Chaturvedi złożył skargę do Okręgowego Sądu Konsumenckiego w Mathurze przeciwko Wydziałowi Usług Kolejowych Północno-Wschodnich Kolei Indyjskich, a po 100 rozprawach sąd w zeszłym tygodniu orzekł na jego korzyść, nakazując kolejom zapłacić grzywnę w wysokości 15 000 rupii (154 £). lub 188 USD) oprócz kwoty należnej plus 12% odsetek. Jeśli kwota nie zostanie zapłacona w ciągu 30 dni, odsetki wzrosną do 15%.
Wyrok był miłym uniewinnieniem dla Chaturvediego, ale tak jak jest? Powiedział BBC: „Nie możesz wycenić energii i czasu, który straciłeś walcząc z tą sprawą.”
Sprawa podkreśla przeciążony system sądowniczy w Indiach, z około 40 milionami spraw utrudniających ten system. Wiadomo, że rozstrzygnięcie sprawy trwa od 10 do 15 lat.
Zaskakujący jest stosunek Chaturvediego do skromnej kwoty, w tym skierowanie sprawy bezpośrednio do Sądu Najwyższego, gdy sąd kolejowy oddalił sprawę.
Jego rodzina próbowała przekonać go, że to bezcelowe i strata czasu i pieniędzy, mimo że reprezentował samego siebie i dlatego nie miał żadnych opłat prawnych do zapłaty, ale był nieugięty. „To nie pieniądze się liczą” – powiedział BBC. „Zawsze chodziło o walkę o sprawiedliwość i walkę z korupcją, więc było warto”.
Równie zaskakujące było to, że Koleje Indyjskie, największy pracodawca w kraju, zdecydowały się kontynuować walkę z tym problemem.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Aleksiej Nawalny: „Nie ma ciała dla ciała” podczas przygotowań rodziny do pogrzebu
Kto zastąpi Mitcha McConnella na stanowisku przywódcy Partii Republikańskiej w Senacie?
Ukraina zestrzeliła dwa kolejne rosyjskie bombowce