Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

iPhone będzie dostarczany z nowym kablem USB-C, ale będzie on powolny, a za szybki kabel trzeba będzie dodatkowo zapłacić

iPhone będzie dostarczany z nowym kablem USB-C, ale będzie on powolny, a za szybki kabel trzeba będzie dodatkowo zapłacić

Wygląda na to, że Apple próbuje podjąć szybką decyzję, dosłownie, w sprawie pierwszych użytkowników.

Choć eksperci są zgodni co do tego, że iPhone 15, którego premiera zaplanowana jest na 12 lub 13 września, będzie miał nowy port ładowania USB-C – nowe przecieki wskazują, że urządzenie będzie wyposażone w kabel USB 2.0 o wolnej prędkości. Skrzynka.

Bezpłatny kabel zapewni transfer danych z szybkością 480 megabitów na sekundę (Mb/s), czyli znacznie mniej niż gigabity lub miliardy bitów na sekundę (Gb/s), z których użytkownicy przyzwyczaili się korzystać dzięki najnowszym portom Thunderbolt firmy Apple.

Ta wiadomość z pewnością nie jest całkowitym zaskoczeniem: na razie to tylko wieści od Apple iPad Pro obsługuje Gigabit Thunderbolt 3 z szybkością 40 Gb/s. Nawet najnowsze modele, takie jak iPad Air i iPad 10, nadal korzystają ze starszych modeli USB-C przy niższych prędkościach.

Niemniej jednak pogłoski te stanowią rozczarowanie dla tych, którzy oczekiwali tego, co najnowsze i najlepsze od najnowszego modelu iPhone’a Apple.

Choć eksperci są zgodni co do tego, że iPhone 15, który ma zostać zaprezentowany 12 lub 13 września, będzie wyposażony w nowy port ładowania USB-C – nowe przecieki z @MajinBuOfficial na X (dawniej Twitter) sugerują, że urządzenie będzie dostarczane z kablem USB Wersja 2.0 jest powolna w swoim pudełku
Zdjęcie wolnego kabla USB 2.0 ze złączem USB-C, który rzekomo jest standardowym wyposażeniem nowego iPhone’a 15
Kolejne zdjęcie wolnego kabla USB 2.0 ze złączem USB-C, który rzekomo jest standardowym wyposażeniem nowego iPhone’a 15
Serwisy branżowe, od MacRumors po Macworld, śledzą Majin Bu w poszukiwaniu najświeższych wiadomości o Apple

Wyciek nakłada się na jeszcze bardziej optymistyczne pogłoski z poniedziałku, a wszystko to na niecały miesiąc przed oficjalnym zaprezentowaniem przez Apple swojego nowego urządzenia.

Kolejny przeciek Zgłoszono do 9to5Mac iPhone 15 będzie obsługiwał prędkość ładowania do 35 watów – znacznie większą niż jego poprzednik, iPhone 14, którego prędkość ładowania wynosiła zaledwie 20 watów.

Oznacza to, że nadchodzący smartfon będzie można naładować od 0 do 100 procent w zaledwie godzinę, oszczędzając cenny czas użytkowników, którzy się spieszą.

Powyżej adapter kabla USB-C na Lightning dostępny w sklepie Apple Store w Chicago, Illinois

Wiadomość została ujawniona 9to5Mac przez „źródła branżowe”, choć nie jest jasne, czy ładowanie 35 W będzie obsługiwane we wszystkich modelach iPhone’a 15.

Oczekuje się, że Apple zaprezentuje cztery wersje iPhone’a 15 – model standardowy, iPhone 15 Plus, iPhone 15 Pro i iPhone 15 Pro Max.

W raporcie czytamy: „Według osób zaznajomionych ze sprawą krąży plotka, że ​​iPhone 15 będzie obsługiwał ładowanie mocą do 35 watów”.

„Przynajmniej niektóre nowe modele iPhone’a 15 można ładować mocą do 35 W, co powinno umożliwić szybsze ładowanie nowych telefonów”.

Wartość 35 W (W) wskazuje, ile energii dostarcza bateria telefonu. Jeśli jednak telefon nie obsługuje tej szybkości ładowania, ładowanie nie będzie szybsze, a jedynie będzie marnować energię.

Chociaż istnieje wyraźne żądanie, aby firma zastąpiła technologię ładowania Lightning – w tym zgodnie z mandatem UE – przez USB-C, zmiana portu ładowania z pewnością wzbudzi kontrowersje.

Niezależnie od tego, jak szybko przeprowadzasz aktualizację, historia Apple polegająca na zmienianiu kabli i zmuszaniu konsumentów do kupowania własnych wersji doprowadziła na przestrzeni lat do wielu skarg klientów.