Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

„Byłem w ciemnym miejscu”: Jack Fincham opowiada o swojej walce z depresją i uzależnieniem

Jack Fincham z Love Island ujawnił, że zmaga się z uzależnieniem i depresją we wtorkowym poście na Instagramie, w którym omówił radzenie sobie z „potokiem” nadużyć internetowych i „fałszywymi” przyjaciółmi.

30-letnia gwiazda reality show przyznała, że ​​znajduje się w „naprawdę ciemnym miejscu”, nie mając dokąd się zwrócić ani z przyjaciółmi, z którymi mógłby porozmawiać, po tym, jak poczuł, że zawiódł swoich bliskich.

Przed przesłaniem wideo na swoje konto w mediach społecznościowych Jack napisał: „Dziękuję za wspaniałą wiadomość wspierającą”.[s] Moczyłem.

Bitwa: Jack Fincham ujawnił, że zmaga się z uzależnieniem i depresją we wtorkowym poście na Instagramie, w którym omówił radzenie sobie z „potokiem” nadużyć internetowych i „fałszywymi” przyjaciółmi.

Usunąłem ten film, ponieważ byłem zakłopotany, ale zaczynam swoją drogę do wyzdrowienia. I uwierz mi, że wróci silniejszy #Pekin.” [sic]

Jack następnie ponuro przemówił do kamery, gdy był sam, i powiedział: „Aby przejść do sedna, naprawdę walczę. Naprawdę zmagam się z lękiem, depresją i uzależnieniem i zrobiłem dzisiaj kilka dobrych kroków, aby uzyskać pomoc. „

Nie mogę tego zrobić sam. W tej branży sławy jest ciężko, to podcina gardło. Jedna minuta jak ty i jedna minuta nie.

„Miałem wielu fałszywych przyjaciół, którzy przychodzili i odchodzili. Byłem zaskoczony, gdy znalazłem się w mojej ciemnej przestrzeni, wszyscy ludzie, którzy powiedzieli, że tam będą, nie byli.

Sfrustrowany: 30-letni gwiazda reality show przyznał, że był naprawdę zainteresowany

Sfrustrowany: 30-letnia gwiazda reality show przyznała, że ​​naprawdę znajduje się w „ciemnym miejscu”, nie mając dokąd się zwrócić ani z przyjaciółmi, z którymi mógłby porozmawiać, po tym, jak poczuł, że zawiódł swoich bliskich.

Nie będę sobie żal, mam swoje obowiązki. Chcę być miłą, życzliwą osobą i staram się jak najlepiej.

Gwiazda, który niedawno wdał się w spór z policją i zerwał z Frankiem Simsem z TOWIE, przyznał, że nienawidzenie mediów społecznościowych go zabolało, ale zdecydował się porozmawiać ze swoimi zwolennikami, ponieważ nie ma nikogo innego, do kogo mógłby się zwrócić – poza swoją rodziną.

READ  Badania wykazały, że od 1997 r. topniejący lód na Antarktydzie uwolnił do oceanów 7,5 biliona ton wody.

Kontynuował: „Były przeszkody, niektórzy ludzie mieli opinie w moim życiu. Potok nadużyć naprawdę wpłynął na Instagram. To nie mogło być dalsze od prawdy. Słowa bolą, gdy je widzimy.

„Myślałem, że moja skóra jest gruba, ale oczywiście nie jestem, wrócę – większa i silniejsza.

Sadiq: Przemawiając do kamery, gdy był sam, ponury Jack powiedział:

Szczerze mówiąc: rozmawiając z kamerą, gdy był sam, ponury Jack powiedział: „Aby dojść do tego, co się dzieje, naprawdę walczę. Naprawdę zmagam się z lękiem, depresją i uzależnieniem i zrobiłem dzisiaj kilka dobrych kroków, aby uzyskać Wsparcie’

Wyłączyłem lajki i komentarze, ponieważ mnie to frustrowało. To stawiało mnie w złym miejscu.

Nie mogę dyskutować z tysiącami ludzi, którzy podają im obie strony tej historii.

Będę Cię informować, jestem szczęśliwym człowiekiem, mam tyle miłości do podarowania. Ale nie wiem, z kim rozmawiać, rozmawiam z wami, bo czuję, że oczywiście nie mam nikogo, z kim mógłbym porozmawiać poza moją rodziną.

Odwracając się plecami: Dodał: „Miałem wielu fałszywych przyjaciół, którzy przychodzili i odchodzili, byłem zaskoczony, gdy znalazłem się w mojej ciemnej przestrzeni, nie wszyscy ludzie, którzy powiedzieli, że tam będą”.

Odwracając się plecami: Dodał: „Miałem wielu fałszywych przyjaciół, którzy przychodzili i odchodzili, byłem zaskoczony, gdy znalazłem się w mojej ciemnej przestrzeni, nie wszyscy ludzie, którzy powiedzieli, że tam będą”.

Ale czasami pomagają opinie innych ludzi. Przepraszam za frustrację.

Jack wyjaśnił, dlaczego postanowił podzielić się swoimi uczuciami: „Powodem, dla którego to mówię, jest to, że jeśli mogę pomóc tylko jednej osobie, jestem szczęśliwy.

Musisz mówić o zdrowiu psychicznym, bo to niebezpieczne, straszne. To wpływa na ciebie fizycznie, nie chcesz nic robić ani ćwiczyć. Opuścić dom.

Przykro mi, że to pesymistyczne, ale chciałem to wziąć, ponieważ w ciągu ostatnich kilku tygodni czułem się trochę źle, na dodatek do notatek.

Ludzie myślą, że to nie ma na ciebie wpływu, ale to ma na ciebie wpływ, to nie jest miłe. Dodatkowy stres związany z wszystkim, co robisz, znajduje odzwierciedlenie w twojej rodzinie i jest to najgorszy stres na świecie. Czuję, że zawiodłem wszystkich.

„Obiecuję wszystkim, że przewróciłem nową stronę i chcę, aby wszyscy byli dumni”.

Kontynuował: „Chcę, żebyś polubił, jak po raz pierwszy zobaczyłeś mnie w telewizji, mam nadzieję, że dobrze ci idzie i przesyłasz dużo miłości. Zmartwiony to było tak ponure i smutne. Idź dalej, wyjdziesz na drugim końcu. Mam nadzieję, że tak.

Myślę, że ludzie muszą pamiętać i patrzeć na siebie, ludzie w szklarniach nie powinni rzucać kamieniami.

Wyzwania: Kontynuował: Były przeszkody, niektórzy ludzie mieli opinie w moim życiu.  Potok nadużyć naprawdę wpłynął na Instagram.  To nie mogło być dalsze od prawdy.  Słowa bolą, gdy je widzimy

Wyzwania: Kontynuował: Były przeszkody, niektórzy ludzie mieli opinie w moim życiu. Potok nadużyć naprawdę wpłynął na Instagram. To nie mogło być dalsze od prawdy. Słowa bolą, gdy je widzimy

Jeśli ktoś robi coś złego, nie oznacza to, że jest złym człowiekiem. Zupełnie jakby ktoś zrobił jedną dobrą rzecz, nie skłania go to ku Gandhiemu.

Zachęcam ludzi do myślenia przed komentowaniem lub przesłaniem wiadomości, uwierz mi, że wpływa to na ludzi.

„To nawet nie zarysowało powierzchni całej historii, to najbardziej rozwodniona wersja, jaką kiedykolwiek można było dostać. Mogę nakręcić film – nie, nie zrobię – może. Rzeczy, w które nawet nie uwierzysz”.

Aby uzyskać poufne wsparcie, skontaktuj się z Samarytanami w Wielkiej Brytanii pod numerem 08457 90 90 90, odwiedź lokalny oddział Samarytanów lub kliknij tutaj dla szczegółów