„W Wuhan są inne interesujące laboratoria, takie jak CDC, które również pracowały z nietoperzami” – powiedział.
„Najbardziej martwi mnie drugie laboratorium obok rynku, ponieważ zajmowało się również koronawirusami, nie mając takiego samego poziomu wiedzy specjalistycznej ani bezpieczeństwa…
„Kiedy nas oprowadzono, myślałem, że wszystko wygląda na nowe. Zapytałem, ile lat ma laboratorium, a oni powiedzieli:„ Przeprowadziliśmy się 2 grudnia ”.
„Właśnie wtedy wszystko się zaczęło. Wiemy, że przeniesienie laboratorium powoduje zakłócenie wszystkich procedur. Musisz przenieść kolekcję wirusów i próbek. Dlatego ten okres i to laboratorium są tak interesujące”.
Ciąg dalszy teorii wycieku laboratoryjnego
Eksperci z Wielkiej Brytanii powiedzieli, że to „rozsądne”, że pracownik laboratorium przywiózł wirusa z powrotem do Wuhan, co również pasuje do badań genetycznych wykazujących, że wyskoczył ze zwierzęcia.
„To ma dla mnie sens” – powiedział dr Jonathan Stoye, szef grupy Retrovirus-Host Interactions Laboratory w Francis Crick Institute.
„Moje odczucia, gdy czytałem oryginalny raport WHO, nie miały powodu, aby nazwać to wysoce nieprawdopodobnym, więc zawsze było to trochę dziwne.
„Od jakiegoś czasu mówię, że to nierozwiązane, łącze laboratoryjne wciąż istnieje i musimy wiedzieć więcej. Pytanie brzmi, jak zacząć zdobywać więcej.
„Moim zdaniem nie ma dowodów na manipulację wirusem, ale wiemy, że ci badacze pobierali próbki od nietoperzy, więc mogli coś nosić”.
Badania genetyczne potwierdzają zarówno scenariusz wycieku in vitro, jak i dzikiej infekcji
Ravi Gupta, profesor mikrobiologii na Uniwersytecie w Cambridge, powiedział, że obecne badania genetyczne wspierają zarówno scenariusz wycieku in vitro, jak i dzikiej infekcji.
„Czynniki genetyczne są zgodne ze scenariuszem infekcji infiltracji w laboratorium/pracy terenowej opisanym przez lidera misji WHO, a także są zgodne z infekcją na wolności przez pracownika poza laboratorium” – powiedział.
Jednak inni badacze stwierdzili, że komentarze nie przyczyniły się do przyspieszenia śledztwa.
„Istnieje wiele potencjalnych dróg przenoszenia wirusa na ludzi” – powiedział profesor David Robertson, kierownik ds. genomiki wirusowej i bioinformatyki na Uniwersytecie w Glasgow.
„Peter odnosił się tylko do czegoś, co było możliwe. Ponieważ nie ma na to dowodów ani żadnego powiązania z wyciekiem laboratoryjnym, pozostaje to tylko spekulacją”.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Aleksiej Nawalny: „Nie ma ciała dla ciała” podczas przygotowań rodziny do pogrzebu
Kto zastąpi Mitcha McConnella na stanowisku przywódcy Partii Republikańskiej w Senacie?
Ukraina zestrzeliła dwa kolejne rosyjskie bombowce