Kiedy ludzkość po raz pierwszy postawiła stopę na Księżycu, nie mogła tam pozostać długo. Program Apollo był tak ograniczony technologią tamtej epoki, że biorąc pod uwagę oszałamiający koszt za kilogram umieszczenia ładunku na powierzchni Księżyca, nie było możliwości wylądowania wystarczającej ilości materiałów eksploatacyjnych na dłuższy pobyt. Nawet gdyby mogli zabrać ze sobą wystarczającą ilość żywności i wody na dłużej niż kilka dni, czynnikiem ograniczającym byłoby to, jak długo załoga mogłaby realistycznie pozostać zamknięta w małym module wyprawy księżycowej (LEM).
Dla porównania program Artemis jest znacznie ambitniejszy. NASA chce ustanowić długoterminową i być może stałą obecność człowieka na naszym najbliższym niebieskim sąsiadu. Będzie to możliwe, przynajmniej częściowo, dzięki bardzo niskim kosztom startu, jakie oferują obecne i przyszłe pojazdy nośne w porównaniu do starszych platform, takich jak Saturn V czy prom kosmiczny. Ale tanie loty w kosmos to tylko część równania. NASA będzie również w dużym stopniu polegać na wnioskach zdobytych podczas międzynarodowego programu kosmicznego; Ma zalety modułowej konstrukcji i współpracy międzynarodowej.
Chociaż NASA i jej partnerzy komercyjni będą ostatecznie w dalszym ciągu dostarczać większość sprzętu dla programu Artemis, wiele modułów i komponentów dostarczają inne kraje. Od europejskiego modułu serwisowego (ESM) statku kosmicznego Orion po japońskie systemy podtrzymywania życia, które zostaną zainstalowane na stacji Lunar Gateway – tym razem Ameryka nie poleci na Księżyc sama.
Najnowszy międzynarodowy wkład w program Artemis pochodzi od Włoskiej Agencji Kosmicznej (ASI), która ogłosiła taki zamiar Opracowanie modułu mieszkalnego na Księżycu, który nazwali siedliskiem wielofunkcyjnym (MPH). We współpracy z Thales Alenia Space.
Dom z dala od domu
Jak dotąd najwięcej uwagi poświęcono częściom Projektu Artemis, które zabiorą astronautów na Księżyc, a ostatecznie na powierzchnię. Bezzałogowa rakieta Artemis I, wystrzelona nieco ponad rok temu, była wyzwaniem zarówno dla rakiety Space Launch System (SLS), jak i statku kosmicznego Orion. Misja Artemis II, obecnie zaplanowana na listopad 2024 r., weźmie udział w podobnej misji, ale tym razem z ludźmi na pokładzie. Astronauci tak naprawdę zejdą na powierzchnię Księżyca dopiero po Artemidzie III, która według aktualnych szacunków przypada na lata 2025–2027.
Kiedy wszystkie elementy Artemidy zostaną już wystawione, pomysł jest taki, aby rozpocząć regularne podróże na Księżyc. Na początku raz w roku, a potem częściej, w miarę udostępniania większej liczby infrastruktury online. Na tym etapie planu w grę wchodzi wielofunkcyjne siedlisko.
Chociaż lądowniki księżycowe proponowane w ramach programu Artemis są nieco większe niż Apollo LEM, na powierzchni nadal potrzebna będzie wydzielona przestrzeń do życia i pracy. Dzięki pokładowemu generatorowi energii, systemowi podtrzymywania życia i systemowi komunikacji taki obiekt mógłby służyć jako schronienie dla astronautów oczekujących na ratunek, jeśli coś pójdzie nie tak w pojeździe powrotnym.
Istnieje argument, że taką możliwość można zapewnić po prostu wysyłając zapasowy lądownik na Księżyc pod zdalnym sterowaniem. Ponieważ jednak MPH nie musi ponownie unosić się nad powierzchnią Księżyca, może być większy i cięższy, co oznacza więcej przestrzeni użytkowej do pracy i życia przy znacznie niższych kosztach.
Technologia stacji kosmicznej?
Niestety ani Włoska Agencja Kosmiczna, ani Thales Alenia Space nie udostępniły żadnych informacji technicznych na temat MPH. Jedyne, co mamy, to artystyczna wizualizacja, która przynajmniej daje nam poczucie skali dzięki flagie i schodom pokazanym na pierwszym planie. Moduł jest również przedstawiony z nogami, które wydają się być zaprojektowane tak, aby pochłaniać pewien poziom uderzenia podczas lądowania, co jest jedyną wskazówką, jaką mamy na temat tego, w jaki sposób siedlisko zostało faktycznie opuszczone na powierzchnię Księżyca.
Chociaż w tym momencie są to jedynie spekulacje, rozsądne jest, aby ASI i Thales przyjrzały się istniejącym, sprawdzonym w kosmosie projektom jako podstawie dla MPH, zamiast zaczynać od czystej karty. W takim przypadku podobieństwo między MPH i Leonardo Stały moduł wielofunkcyjny (PMM) Międzynarodowej Stacji Kosmicznej Samotność może być czymś więcej niż tylko zbiegiem okoliczności.
Przed przyłączeniem na stałe do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w 2011 r. Leonardo Była to jedna z trzech wielozadaniowych jednostek logistycznych (MPLM) utworzonych przez ASI. Te kontenery ciśnieniowe zostały przetransportowane do ładowni promu kosmicznego i zadokowane na stacji w celu rozładunku. Następnie zostanie zwrócony do promu i zwrócony do ponownego użycia. Leonardo I jej bliźniak Raffaello Na stację latał łącznie dwanaście razy, natomiast Donatello Nigdy nie opuścił Ziemi.
Wraz z wycofaniem wahadłowca kosmicznego zdecydowano się go zmodyfikować Leonardo Aby mógł pozostać na stałe zadokowany na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Co ciekawe, Donatello Skończyło się na konwersji przez Artykuł dotyczący testu naziemnego siedliska Lockheed Martin (HGTA) W 2019 r. za pomocą HGTA zbadano różne układy wnętrz potencjalnego modułu siedliskowego, który miałby zostać wykorzystany na stacji Lunar Gateway.
Pomiędzy doświadczeniem zdobytym w trakcie eksploatacji Leonardo I Raffaello W przestrzeni kosmicznej – obecnie prowadzone są badania nad dostosowaniem jej projektu do przestrzeni mieszkalnej i roboczej – wydaje się, że większość prac przygotowawczych pod MPH jest już gotowa. Trudno uwierzyć, że ASI i Thales nie skorzystają na tym.
Księżyc wzywa
Choć na szczegółowe informacje na temat wielofunkcyjnego siedliska we Włoszech będziemy musieli poczekać trochę dłużej, już sam fakt, że aktywnie nad nim pracujemy, jest wystarczającym powodem do ekscytacji. To kolejny znak, że społeczność międzynarodowa poważnie podchodzi do programu Artemis i że możemy w końcu znaleźć się na drodze do zrównoważonej kolonii księżycowej.
Życie i praca na Księżycu nie będzie łatwa, ale w najbliższej przyszłości jest to i tak bardziej praktyczne niż w jakimkolwiek innym miejscu w Układzie Słonecznym. Zanim w ogóle będziemy mogli podjąć załogową misję na Marsa, spędzenie czasu na powierzchni Księżyca dostarczy cennych danych na temat tego, czego potrzeba, aby przetrwać we wrogim środowisku z dala od komfortu Matki Ziemi.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Firma zajmująca się planowaniem powierzchni handlowych CADS postrzega technologię jako odpowiedź na Święta Wielkanocne i inne sezonowe wyzwania w 2024 r. — Retail Technology Innovation Hub
Astronomowie odkryli, że woda unosi się w części przestrzeni, która tworzy planetę
Tęskniłam za nim bardzo długo! Satelita NASA i martwy rosyjski statek kosmiczny zbliżają się do siebie na swojej orbicie