Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

W przypadku Rebeki Allen z Liberty wiele się zmieniło od czasu jej ostatniej gry

W przypadku Rebeki Allen z Liberty wiele się zmieniło od czasu jej ostatniej gry

Rebecca Allen odeszła w 2019 roku i dwa lata później wróciła do zupełnie nowego świata, zupełnie nowego domu i zupełnie innego zespołu.

Bramkarz weteran Liberty – najdłużej żyjący zawodnik w drużynie – wyjechał do Euroligi tego roku pod koniec sezonu WNBA i grając z polską Arcą Jdynią obserwował pandemię COVID-19, która przetacza się przez Azję, a potem Europę, i wreszcie Stany Zjednoczone. Wróciła do rodzinnej Australii, miejsca znacznie mniej dotkniętego wirusem, i zdecydowała: została w domu i z daleka oglądała sezon bańki w 2020 roku.

Teraz, gdy w końcu wróciła na jeden mecz z Valencią w Hiszpanii, miała okazję zastanowić się nad wszystkim, co się wydarzyło i rzucić okiem na nieznaną scenę.

„W końcu czujesz, że jesteś w zupełnie innym zespole, ale dla mnie to ekscytujący czynnik” – powiedział Allen. „Zmiana jest zawsze dobra. Zmiana pozwala na rozwój. Mamy całkowicie młody zespół, a to oznacza, że ​​jesteśmy gotowi do startu. Wiesz, jesteśmy sportowcami i wszyscy jesteśmy gotowi się uczyć. Myślę, że to naprawdę ważna rzecz Myślę, że zmiana w powietrzu była dla mnie naprawdę dobra.

Allen jest jedynym właścicielem składu 2019, ponieważ Kiah Stokes nie wystąpił w tym sezonie. Stokes i Allen to jedyne pozostałości drużyn z ery Tiny Charles. To także pierwszy rok, w którym Liberty grał w swoim nowym domu, Barclays Center – wcześniej grali w Florida Bubble i Westchester County Center. Ta zmiana jest również godna pochwały, powiedział Allen.

„Sposób, w jaki sobie radzimy, jest niewiarygodny” – powiedział Allen. „To coś, co naprawdę widzisz w lidze na wysokim poziomie profesjonalizmu i myślę, że ta organizacja również nadaje ton temu i to wspaniałe uczucie. Jest czynnik szacunku dla bycia sportowcem, ale ostatecznie chcesz być sportowcem bez posiadania powiedzieć, że na początku jestem kobietą. Myślę, że musimy kontynuować. „Ta rozmowa”.

Allen powiedziała, że ​​powrót do USA na sezon 2020 nigdy nie był jej wielką opcją. Wraz z rozprzestrzenianiem się epidemii przeniesienie się z miejsca względnie bezpiecznego do kraju, w którym stale rośnie liczba ofiar śmiertelnych i zarażonych, nie wydaje się być właściwym wyborem. Udało jej się również kontynuować edycję swojej gry, pracując jako zdalna przyjaciółka zespołu na Florydzie. Nie żałuje wyboru.

„Dla mnie to było bardzo stresujące” – powiedziała. „Po drodze w Australii jest bardzo daleko i nie było tam tak źle, ponieważ słucham mediów i słyszę, jak zła jest sytuacja COVID w USA i Europie i jak, dla mnie, ta podróż brzmiała jak naprawdę trudna sprawa. Dlatego zdrowie stawiam na pierwszym miejscu ”.