Premier Polski Donald Tusk powiedział, że choć Warszawa chce pomóc Ukrainie w walce z rosyjską agresją, to nie można pominąć faktu, że „kilka tysięcy osób” korzysta kosztem polskich rolników.
Jak podaje RMF24, Donald Tusk zauważył, że podczas swojej pierwszej wizyty w Kijowie omawiał sytuację z importem zbóż z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i wyjaśniał stanowisko Polski.
„Pragnieniem kilkuset, tysięcy ludzi na Ukrainie jest zarabianie [windfall profits] On jest [irrelevant to the success of their war effort]. Chcemy pomóc Ukrainie jako państwu i narodowi ukraińskiemu w ich zbrojnej konfrontacji z Rosją. Nasze stanowisko tutaj z pewnością się nie zmieni. „Ale wojna, nasza sympatia i otwartość na Ukrainę nie są czymś, co można pozwolić ludziom wykorzystywać, angażując się w nieuczciwą i nierówną konkurencję z naszymi firmami i rolnikami” – powiedział polski premier.
Tusk podkreślił, że jeśli niezadowolenie polskiego biznesu nie zostanie złagodzone, nastroje antyukraińskie w kraju mogą wzrosnąć.
„Paradoks polega na tym, że jeśli Ukraina chce móc zjednoczyć cały świat zachodni do wsparcia jej w konfrontacji z Rosją, to musi szanować interesy jednostek w tej wspólnocie. W przeciwnym razie ten entuzjazm i chęć wsparcia narodu mogą zawieść .” Dodał Donald Tusk.
Zauważył, że polski rząd musi ograniczyć liczbę ukraińskich produktów, które pomimo wprowadzonych ograniczeń pozostają na polskim rynku. W tym celu konieczne jest przeprowadzenie bardziej kompleksowych kontroli granicznych.
Tymczasem wiceminister rolnictwa poinformował, że resort przygotowuje się do opublikowania listy polskich firm, które importowały ukraińskie zboże.
9 lutego rolnicy z całej Polski Rozpoczął kolejny protestOczekuje się, że potrwa ona 30 dni. Obejmuje to m.in. blokadę ciężarówek na przejściach granicznych z Ukrainą.
Polscy rolnicy protestujący w pobliżu punktu kontrolnego na granicy polsko-ukraińskiej włamali się do trzech ciężarówek i wypadli z nich pszenica Na ziemi.
Jeśli zauważysz błąd, zaznacz żądany tekst i naciśnij Ctrl + Enter, aby zgłosić to naszym redaktorom.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex
Rozszerzanie współpracy poza obronność o gospodarkę i energetykę
GIP i KKR należą do firm chcących przejąć udziały w polskim oddziale Cellnex