Rosyjska Duma Państwowa jednogłośnie zgodziła się uznać separatystyczne regiony wschodniej Ukrainy za suwerenne państwa i ratyfikowała umowy o przyjaźni i wzajemnej pomocy.
Niższa izba parlamentu przegłosowała 400 głosami do żadnego za niepodległością Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej.
Porozumienie nie określało granic państw, ale wiceminister spraw zagranicznych Andriej Rudenko powiedział później dziennikarzom, że republiki są uznawane „w granicach, wykonując w nich swoje obowiązki i uprawnienia”, jak podaje agencja Interfax.
Tymczasem rosyjscy urzędnicy udzielili we wtorek sprzecznych odpowiedzi na temat tego, czy prezydent Putin uznał obecne granice separatystycznych państw, które stanowią około jednej trzeciej wschodnich obwodów donieckiego i ługańskiego, czy też ich roszczenia do całego regionu Donbasu.
Rzecznik Putina, Dmitrij Pieskow, powiedział dziennikarzom, że Moskwa uznała „granice, w których się znajduje i w których została ogłoszona”. [independence]Odmówił wchodzenia w inne szczegóły.
We wtorek rzeczniczka MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że ratyfikacja umowy o przyjaźni powinna poprzedzać każdą decyzję w sprawie granic państw, jak podają lokalne media.
Przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin powiedział, że poniedziałkowa decyzja Władimira Putina o uznaniu obu krajów była decyzją strategiczną mającą na celu przywrócenie pokoju.
„To strategiczna decyzja, nie tylko dla naszego kraju, ale dla całego świata” – powiedział Wołodin podczas sesji plenarnej. Wczorajszą decyzją nasz prezydent powstrzymał wojnę, katastrofę humanitarną i konflikt. Nie jest to kwestia terytorium, ale życia i zdrowia milionów obywateli”.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Aleksiej Nawalny: „Nie ma ciała dla ciała” podczas przygotowań rodziny do pogrzebu
Kto zastąpi Mitcha McConnella na stanowisku przywódcy Partii Republikańskiej w Senacie?
Ukraina zestrzeliła dwa kolejne rosyjskie bombowce