Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Mieszkający w Polsce Białorusini przechodzą przez granicę, domagając się sankcji

Deportowani Białorusini planują duży protest na granicy białorusko-polskiej 5 czerwca i wykorzystają to wydarzenie do nałożenia na UE dodatkowych sankcji za rządy Aleksandra Łukaszenki.

Wzywają Unię Europejską do nałożenia „silnych i skutecznych sankcji” na reżim Lubaszenki, a władze białoruskie do otwarcia granic lądowych dla obywateli Białorusi.

Pavel Latushka, szef Narodowej Administracji Antykryzysowej (NAU), powiedział, że grupa popiera szybkie działania, ale obawia się, że UE nie podejmie rzeczywistych kroków w celu ukarania reżimu Łukaszenki.

„Nie możemy czekać, aż reżim Łukaszenki popełni kolejne przestępstwo – czas iść dalej” – powiedział Laduszka, jeden z inicjatorów operacji.

Kryzys na Białorusi

Przeczytaj nasz reportaż Białorusini nadal domagają się dymisji Aleksandra Łukaszenki w obliczu brutalnych represji wobec protestujących. Kraje zachodnie odmawiają uznania go za prawowitego przywódcę kraju po tym, jak został uznany za oszusta w wyborach 9 sierpnia.

Przez pierwsze trzy dni protestujący planują organizować wiece na granicy i opowiadać przechodniom o sytuacji na Białorusi. NAU powiedział w telegramie.

Jeśli obiecane przez Unię na dużą skalę sankcje nie zostaną zaakceptowane w ciągu trzech dni, uczestnicy zablokują trasę transgraniczną.

Protest na granicy ma miejsce dzień po unijnym zakazie dostępu białoruskich przewoźników do lotnisk UE i przelotu przez przestrzeń powietrzną UE.

Unia Europejska wprowadziła zakaz W zeszłym miesiącu Mińsk zareagował na wymuszone przekierowanie samolotu pasażerskiego i aresztowanie niezadowolonego dziennikarza.

Samolot został przekierowany, a działacz opozycji i dziennikarz Raman Pratasevich i jego dziewczyna zostali aresztowani 23 maja, a jego dziewczyna Sofia Sabeka wywołała międzynarodowe poruszenie.

Doszło do tego w warunkach ostrych represji wobec opozycji wobec rządów Łukaszenki. Po kontrowersyjnych wyborach prezydenckich w sierpniu 2020 r. kraj był świadkiem bezprecedensowych protestów prodemokratycznych, w których opozycja twierdziła, że ​​doszło do oszustwa, a wiele krajów zachodnich odmówiło uznania tego.

Liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Sikana ousskaja, którą opozycja uważa za prawdziwego zwycięzcę wyborów, spotkała się 3 czerwca w Polsce z emigracyjnymi Białorusinami, a dzień później z prezydentem RP Andrzejem Dudą. Wielu Polaków odczuwa silne poparcie dla walki o niepodległość Białorusi.

Podziękował polskiemu narodowi i rządowi wszystkich szczebli za wsparcie białoruskiej walki z rządami Łukaszenki. Sikanuskaya zostaje deportowana na Litwę.

READ  Co powiedział Tata Martino o jedenastce przeciwko Polsce?