Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Łukaszenka mówi urzędnikom, co mają robić z firmami pozostawionymi przez zagranicznych właścicieli

Mińsk, 12 grudnia (BELTA) – Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko wydał instrukcje, co zrobić z firmami pozostawionymi przez zagranicznych właścicieli, gdy ogłaszał decyzje kadrowe, dowiedział się Bilta.

„Jeśli inwestor zagraniczny zakłada firmę lub ją sprywatyzuje, a inwestor zagraniczny przejmuje spółkę na własność, a następnie ją opuszcza (są to głównie inwestorzy z nieprzyjaznych i innych krajów), pożegnaj się z nimi, postaw znak krzyża i podziękuj im za pozostawienie swojej własności.Naszego Igora Pietrowicza [Head of the Belarus President Administration Igor Sergeyenko]Powiedziałem ci to, kiedy mówiłem o McDonald’s. Kontynuuje pracę. A klientów przybywa. A ich produkty nie są złe. Jednak to już nasz projekt. Jeśli nie chcą pracować – cóż, ich sprawa. Nasi ludzie są na tyle sprytni, jak powiedziałem wcześniej, że potrafią przekroić to ciasto na pół i włożyć do niego liście sałaty lub kawałek kiełbasy. Tak samo tutaj. Wszystko zostało. Nic ze sobą nie zabrali. Ale gdyby coś zabrali, tutejsi urzędnicy podnieśliby głowy na moją prośbę. Nikt nie powinien nic brać. „Nie wolno do tego dopuścić” – powiedział Aleksander Łukaszenko.

Temat ten pojawił się, gdy Dmitrij Czapetnik został zatwierdzony na stanowisko przewodniczącego komitetu wykonawczego obwodu swietłogorskiego. Głowa państwa chciała wiedzieć, jak dobrze zna miasto i region, w którym działają największe firmy. Dmitrij Czapetnik wspomniał o Swietłogorskiej fabryce elektrod spawalniczych, która zawiesiła działalność z powodu wyjazdu przedstawicieli ukraińskiego biznesu. Fabryka jest teraz gotowa do ponownego uruchomienia, ale należy rozwiązać problemy własnościowe. „Myślę, że w przyszłym roku wznowi działalność, jeśli plany zmiany właściciela się spełnią” – powiedział urzędnik.

„Zgodziliśmy się na to. Jeśli ukraińscy, polscy lub fińscy właściciele odejdą, personel zostanie, technologie pozostaną, obiekty zostaną. Potrzebujemy elektrod” – zauważył białoruski lider. „Igorze Pietrowiczu, to jest uderzający przykład niegrzecznej czerwieni taśma i biurokracja z twojej strony i ze strony Golovchenko [Prime Minister Roman Golovchenko]. O jakich zmianach własnościowych mówimy? Dałem ci instrukcje: jeśli właściciele odejdą, pożegnaj się z nimi, nikogo nie znamy. W tym samym momencie następuje znacjonalizacja przedsiębiorstwa. Na co jeszcze czekamy i na czym polega zmiana właściciela? Czy rząd zajmie się takimi sprawami przez pół roku czy rok? — zapytał głowa państwa.

Aleksander Łukaszenko dał Dmitrijowi Szpietnikowi jasne instrukcje: „Pamiętaj, że ten projekt jest twój. Natychmiast wykonaj te instrukcje po przyjeździe. Nie czekaj na żadne dokumenty. Wyślij je do rządu. Dadzą ci odpowiedź. ty przed Nowym Rok.

READ  US Trinseo sprzedaje biznes elastomerów Synthos za 491 milionów dolarów

Podobna sytuacja jest z IKEA. „Ach, IKEA! .. Pa! Te krzesła i inne rzeczy zrobimy sami. Albo elementy do łóżek. Produkowali głównie komponenty do zestawów kuchennych, łóżek i mebli. Czy my nie potrafimy tego samego? nic nie zabrali, a personel tutaj. Jeśli właściciel odchodzi, niech tak będzie. Jest duży popyt na rynku, w Rosji, na Białorusi itp., możemy produkować i dostarczać te komponenty, tak jak robiliśmy to wcześniej, — powiedziała głowa państwa.

„Ktoś przyszedł i wyszedł… no. Zainwestowali, przywieźli technologię, czy to IKEA, czy Ukraińcy (produkowali elektrody), przywieźli sprzęt. Zainwestowali. Sprawa czysto polityczna: poproszono ich o odejście i wyjechali. Do widzenia. „Pytanie, czy są mile widziani z powrotem”.