Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Kryzys energetyczny uderza w hodowców drobiu w Europie

Kryzys energetyczny uderza w hodowców drobiu w Europie

Wraz z niedawnym sabotażem europejskiego gazociągu Nord Stream z Rosji cena gazu ziemnego eksplodowała. W okresie poprzedzającym to wydarzenie europejskie ceny gazu ziemnego wzrosły już w tym roku prawie ośmiokrotnie, głównie z powodu obaw, że Rosja może ograniczyć lub nawet wstrzymać dostawy gazu w odpowiedzi na pomoc wojskową dla Ukrainy.

W ciągu ostatnich kilku miesięcy rosyjski monopolista gazu ziemnego, Gazprom, wstrzymał już eksport gazu ziemnego do kilku krajów europejskich, takich jak Bułgaria, Finlandia, Polska, Dania i Holandia, z powodu nieprzestrzegania wymogów płatności w rublach.

Rosja odpowiadała za 40% europejskiego importu gazu ziemnego. Zależność od rosyjskiego gazu różni się w całej Europie. Eurostat szacuje, że w 2021 roku Bośnia i Hercegowina, Mołdawia i Macedonia Północna będą otrzymywać 100% dostaw gazu ziemnego z Rosji. Prawie każdy kraj w Europie Wschodniej był w dużym stopniu uzależniony od rosyjskiego importu. W 2021 roku Łotwa otrzymuje 92% gazu ziemnego z Rosji, Serbii 89%, Bułgarii 79%, Słowacji 68%, Węgier 61%, Słowenii 60% i Polski 50%.

Różnica jest uderzająca w porównaniu z Europą Zachodnią. Eurostat podaje, że w tej części regionu Niemcy są najbardziej uzależnione od importu rosyjskiego gazu ziemnego (około 50%), następnie Włochy (38%), Francja (15%) i Belgia (14%). Stopień uzależnienia od rosyjskiego gazu ziemnego jest konieczny, ponieważ obecny kryzys może dotyczyć nie tylko wzrostu cen; Sama dostępność gazu ziemnego może być zagrożona. W przypadku zablokowania gazociągów Nord Stream 1 i 2 najbardziej zagrożeni są ci, którzy są w dużym stopniu uzależnieni od rosyjskiego importu energii.

Biogaz i biomasa są coraz częściej rozważane jako środki kompensujące ceny energii. Zdjęcie: Jan Willem Schouten

Obawy we wszystkich dziedzinach

Rolnicy i analitycy w całej Europie wyrazili zaniepokojenie potencjalnymi zakłóceniami produkcji w branży drobiarskiej. „Cała nasza branża jest bardzo dotknięta rosnącymi kosztami energii i surowców. Jeśli pojawią się wąskie gardła w dostawach energii, to nasze gospodarstwa w całym łańcuchu wartości nie będą w stanie zapewnić ludności wystarczającej ilości mięsa drobiowego lub w bardzo ograniczonym zakresie” – zauważa Michael Steinhauser, prezes ds. kontaktów w organizacji niemieckich firm drobiarskich.

„Ostatnie dane z Wielkiej Brytanii wskazują na 250% wzrost hurtowych kosztów gazu od dostawców od początku 2021 roku” – mówi Joel Estefino, Europejski Dyrektor Techniczny ds. Drobiu, dodając, że dane z innych krajów europejskich nie będą się zbytnio różnić. „Kilka krajów odnotowało już spadek umieszczania piskląt w ostatnich miesiącach w odpowiedzi na niepewność co do ewolucji kosztów produkcji i popytu na produkt” – mówi.

READ  Anthony Blinken: Czy Putin prawdopodobnie wyjdzie poza Ukrainę? Z pewnością jest taka możliwość”.

Na początku września było Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz Ostrzegł również, że gwałtownie rosnące ceny energii zniechęcają rolników do produkcji jaj. Mariusz Szymelek, główny analityk drobiu i pasz w Izbie, ostrzegł przed ogromną stagnacją pogłowia kur niosek w Polsce do końca 2022 r., powołując się na nienormalny spadek liczby jednodniowych piskląt wyprodukowanych w ostatnich miesiącach. Przypuszczalnie może to ostatecznie doprowadzić do niedoboru jaj na polskim rynku.

„Nasi hodowcy już teraz zwracają uwagę, że zimą produkcja może zostać wstrzymana. Dotyczy to zarówno wylęgarni, jak i ferm produkujących jaja, a także brojlerów” – ostrzega Anna Zubko, rzeczniczka Polskiego Związku Hodowców Drobiu.

W Czechach średnia cena energii dla ferm drobiu wzrosła od początku 2022 roku o 250%, informuje Gabriela Dluha, przewodnicząca Czesko-Morawskiej Federacji Drobiarstwa. W obecnej sytuacji dostawcy energii rezygnują z podpisywania długoterminowych umów z hodowcami drobiu. Zwiększa to niepewność i dalszą frustrację hodowców drobiu.

Hodowle brojlerów otrzymały wyjątkowe wsparcie, za co dziękujemy Ministerstwu Rolnictwa. Jednak wraz z nadejściem zimy pojawia się pytanie, ilu hodowców przestanie pracować” – mówi Daluha. Ankieta przeprowadzona przez Czesko-Morawską Federację Drobiarstwa wykazała, że ​​52% hodowców drobiu planuje ograniczyć produkcję, a 6% zamknąć działalność w kilka następnych miesięcy.

Kryzys energetyczny to nie jedyne wyzwanie, przed którym stoją hodowcy drobiu w Europie. Od początku ukraińskiego kryzysu przemysł boryka się z rosnącymi cenami pasz, w ostatnim czasie odnotowuje się problemy z innymi surowcami. Steinhauser zwraca w szczególności uwagę, że oprócz wysokich obciążeń kosztowych w sektorze energetycznym niemieccy hodowcy drobiu musieli również zmagać się z wąskimi gardłami w dostępności dwutlenku węgla2 Do znieczulania zwierząt rzeźnych oraz chlorku żelaza do wstępnego oczyszczania ścieków poubojowych.

Oświetlenie LED może zmniejszyć zużycie energii elektrycznej, ale nie jest łatwe do zainstalowania w istniejących kurnikach.  Zdjęcie: Bert Jansen
Oświetlenie LED może zmniejszyć zużycie energii elektrycznej, ale nie jest łatwe do zainstalowania w istniejących kurnikach. Zdjęcie: Bert Jansen

Znaleźć rozwiązanie

Estevino dodaje, że systemy grzewcze w kurnikach często wykorzystują gaz jako źródło zasilania i trudno było ocenić, jak szybko można zainstalować system zastępczy, a także koszty, jakie może ponieść przeprowadzka. W tej chwili nie tylko koszty, ale także oszczędność energii to kluczowe pytania dla całego łańcucha wartości, na które nie ma obecnie prostych odpowiedzi, mówi Steinhauser, dodając, że stan opon pozostanie bardzo niestabilny w dającej się przewidzieć przyszłości.

READ  Dedykowany wyznawca mody (polski) transfery 265 000 euro z trzema bungalowami w Carrigtwohill

Niemiecki przemysł drobiarski dokłada wszelkich starań, aby produkcja drobiu i jaj odbywała się w wystarczających ilościach, m.in. poprzez wykorzystanie alternatywnych rozwiązań w zakresie pozyskiwania energii.

„W ramach wkładu w zrównoważoną produkcję energii wiele gospodarstw już teraz wykorzystuje ciepło odpadowe z biogazowni lub ciepło z drewna pozostałego po użytkowaniu lasów. Kwestia odzysku ciepła również nabiera tempa. Obecnie badamy wszystkie możliwe opcje znacznego zmniejszenia zależności na gaz.Firmy pracują nad W całym łańcuchu wartości wszystko jest możliwe, aby jeszcze bardziej zmniejszyć zużycie energii, ponieważ chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe ludzi w Niemczech”, mówi Steinhauser.

Doniesienia o hodowcach drobiu przechodzących na opcje oszczędzania energii są obecnie powszechne. Drób BifkaSłowenia, drugi co do wielkości producent mięsa brojlerów w Słowenii, poinformował niedawno, że zachęca swoich partnerów-hodowców do przejścia na technologie energooszczędne. Firma nawet wyraziła chęć współfinansowania takich projektów. Choć firma przyznała, że ​​część hodowców zrezygnowała już z prowadzenia działalności.

W przypadku niektórych hodowców drobiu energooszczędne rozwiązania już się sprawdziły. Ferma Drobiu Ignaczak zlokalizowana w województwie warmińsko-mazurskim w Polsce osiągnęła 60% redukcję zużycia energii dzięki modernizacji oświetlenia. Firma przeszła ze świateł fluorescencyjnych na światła LED. W rezultacie zużycie energii na oświetlenie spadło z 11 340 kWh rocznie do 3780 kWh rocznie.

Darius Judagiauskas, dyrektor litewskich firm drobiarskich Vilnius Poultry i Kaišiadorių Poultry, poinformował w sierpniu, że oprócz gwałtownego wzrostu rachunków za gaz, jego fermy rozważają przejście na LNG i budowę zakładu biosyntetycznego. Oczekuje się, że kryzys energetyczny pobudzi popyt na energię słoneczną ze strony europejskich ferm drobiu i hodowli.

Ireneusz Kulka z EDP Energia Polska mówi, że firmy szukają jak największych obiektów, które zapewnią im większą niezależność energetyczną. „Dotychczas obserwowaliśmy boom w sektorze klienta detalicznego, ale w sektorze klienta biznesowego, biorąc pod uwagę skalę możliwości, na razie niewiele. Polska wchodzi teraz w okres, w którym fotowoltaika zaczyna się rozwijać w dużych obiektach przemysłowych, mierzonych na skali 100-200 kW lub 1-2 MW To wszystko przed nami – mówi Kulka.

Zaproszono także polityków do zainicjowania odpowiednich mechanizmów wsparcia w ścisłej współpracy z interesariuszami gospodarczymi. Bezpieczeństwo żywnościowe jest sprawą narodową, dlatego nie należy pomijać ważnych sektorów ogólnosystemowych, takich jak nasz. W przeciwnym razie zagrożona jest nie tylko sytuacja zaopatrzeniowa Niemiec, ale także przyszła rentowność Niemiec ze wszystkim, co mają do zaoferowania w zakresie opieki nad zwierzętami i kontrolowanej produkcji” – mówi Steinhauser.

READ  Polska zwiększy efektywność energetyczną mieszkań z pomocą EBOR i BNP Paribas
Wraz z przecięciem przez Nord Stream gazociągu z Rosji do Europy, budowane jest nowe połączenie między Norwegią a Europą.  Zdjęcie: Ronald Hisink
Wraz z przecięciem przez Nord Stream gazociągu z Rosji do Europy, budowane jest nowe połączenie między Norwegią a Europą. Zdjęcie: Ronald Hisink

To nie przypomina niczego, co widziałeś wcześniej

Europejscy hodowcy drobiu wyrazili również obawy, że obecny kryzys jest bardziej nieprzewidywalny niż wszystko, z czym musieli się do tej pory zmierzyć. Myślę, że nikt nie jest w stanie wiarygodnie oszacować, jak długo ceny gazu i ogólnie paliw pozostaną na historycznie wysokich poziomach. Poprzednie kryzysy były rozwiązywane przez gwałtowne spadki cen paliw w czasie, ale nie jest pewne, kiedy iw jakim stopniu może to nastąpić teraz. Co więcej, ten rozwój cen prawdopodobnie będzie spowodowany recesją gospodarczą, która z kolei może mieć negatywny wpływ na konsumpcję produktów drobiowych w Europie” – mówi Estevenho.

Steinhauser zauważa, że ​​sytuacja na rynku energetycznym może trwale zaszkodzić niemieckiej produkcji drobiu i jaj. „Wąskie gardła lub awarie w dostawach energii poważnie dotkną wszystkie przedsiębiorstwa zaangażowane w produkcję. W rezultacie preferencyjnie powinny być traktowane firmy, które przyczyniają się do bezpieczeństwa żywnościowego i podstawowych potrzeb ludności, jeśli chodzi o gaz” – dodaje Steinhauser.

Jednocześnie Niemcy wchodzą z rynków pozaeuropejskich na tani import o niższych standardach dobrostanu zwierząt, czasami nawet korzystając z zawieszenia ceł i kontyngentów w Unii Europejskiej. W rezultacie konsumenci stają się bardziej wrażliwi na ceny podczas zakupów i zwracają się ku tanim produktom importowanym. „To samo dotyczy sektora hurtowego i konsumenckiego poza domem. Zagraża to przejściu w kierunku większego zrównoważonego rozwoju i lepszego dobrostanu zwierząt, nad czym jako branża ciężko pracowaliśmy w ostatnich latach” – mówi Steinhauser .

„Teraz, w tej wyjątkowej sytuacji, istnieje pilna potrzeba dodatkowego wsparcia w celu utrzymania dostaw produktów drobiowych z produkcji lokalnej i regionalnej, aby zapewnić bezpieczeństwo dostaw dla konsumentów. Sektor prywatny i publiczny muszą współpracować, aby opracować rozwiązania, które pomogą przezwyciężyć ten kryzys w całym łańcuchu wartości”.