Naukowcy ostrzegają, że „superwulkan” w gęsto zaludnionym regionie Włoch może być bliski pierwszej erupcji od 1538 roku.
Eksperci twierdzą, że wulkan Campi Flegrei w pobliżu Neapolu w południowych Włoszech staje się coraz słabszy i bardziej prawdopodobny do wybuchu, co zwiększa prawdopodobieństwo erupcji.
Położony około 14,5 km na zachód od Neapolu, jest jednym z niewielu aktywnych wulkanów na świecie.
Na Campi Flegrei mieszka około 360 000 ludzi i może zaistnieć potrzeba ewakuacji, jeśli eksperci uznają, że istnieje bezpośrednie niebezpieczeństwo erupcji, chociaż naukowcy twierdzą, że nie ma gwarancji, że nastąpi to w najbliższym czasie.
Kiedy w końcu wybuchnie, wulkan prawdopodobnie będzie miał podobną wielkość do erupcji Wezuwiusza, która zniszczyła miasta Pompeje i Herkulanum w 79 rne.
Eksperci twierdzą, że wulkan Campi Flegrei w południowych Włoszech staje się coraz słabszy i bardziej prawdopodobny do wybuchu, co zwiększa prawdopodobieństwo erupcji. Na zdjęciu Solfatara, płytka kraterowa część Campi Flegrei. Zwróć uwagę na żółte skały spowodowane przez gazy siarkowe
Campi Flegrei znajduje się około 14,5 km na zachód od Neapolu i jest jednym z niewielu aktywnych superwulkanów na świecie.
Badanie zostało przeprowadzone przez ekspertów z włoskiego Narodowego Instytutu Badawczego Geofizyki i Wulkanologii (INGV) oraz University College London (UCL).
Główny autor, profesor Christopher Kilburn z Wydziału Nauk o Ziemi UCLA, powiedział, że Campi Flegrei jest bardziej podatny na „pęknięcie” – pęknięcie lub pęknięcie w skale, z której składa się ciało wulkanu.
„To naturalna konsekwencja, gdy wulkan rozszerza się wraz ze wzrostem ciśnienia pod ziemią” – powiedział profesor Kilburn MailOnline.
Gdy nastąpi pęknięcie, łatwiej będzie uciec płynom wulkanicznym.
„To nie znaczy, że uciekną – po prostu będzie to łatwiejsze niż wcześniej”.
Pęknięcie może otworzyć pęknięcie w skorupie ziemskiej, chociaż magma nadal musi zostać wepchnięta we właściwe miejsce, aby nastąpiła erupcja.
Duży, szeroki na osiem mil Campi Flegrei – jego przypominające zagłębienie zagłębienie z wcześniejszej erupcji – leży pod zachodnimi przedmieściami Neapolu.
Około jedna trzecia kaldery jest częściowo zanurzona pod Zatoką Pozzuoli, ale pozostałe dwie trzecie to ziemia zamieszkana przez ponad 360 000 ludzi.
Campi Flegrei (lub „płonące pola”) jest definiowane jako superwulkan, ponieważ ma potencjał wywołania erupcji o sile 8 stopni, zdolnej do uwolnienia ponad 200 mil sześciennych materiału.
Około 7 do 9 mil (12 do 15 km) w poprzek Campi Flegrei znajduje się największa aktywna kaldera w Europie, rozciągająca się na zachód od obrzeży Neapolu do Morza Tyrreńskiego. Około jedna trzecia jest częściowo zanurzona pod Zatoką Pozzuoli; Pozostałe dwie trzecie zamieszkuje ponad 360 000 osób. Kaldera oznaczona żółtą przerywaną linią. Ruch naziemny wystąpił w centralnym regionie zaznaczonym na niebiesko
Obraz z artykułu badawczego przedstawia wycięcie z dużej kaldery Campi Flegrei, szerokiej na osiem mil. Ciągłe małe trzęsienia ziemi są tam rejestrowane od połowy lat 80. Czerwone kropki oznaczają trzęsienia ziemi w latach 1982-1984, zielone kropki wskazują na aktywność sejsmiczną od 2005 roku
Ludzie mieszkają w okolicy i byliby w niebezpieczeństwie, gdyby wulkan ponownie wybuchł i uwolnił „strumienie lawy” – gorące, szybko poruszające się strumienie gazu i zestalonych cząstek lawy.
Ostatnia erupcja Campi Flegrei nastąpiła, gdy Henryk VIII objął tron angielski, a wydarzenie to nastąpiło po okresie około 3000 lat.
Ale naukowcy ostrzegają, że duże kaldery tego typu często przechodzą przez kilka dziesięcioleci niepokojów, zanim wybuchną.
Campi Flegrei jest burzliwa od połowy XX wieku, co jest przedmiotem szczególnej troski naukowców.
Doświadczył kilku dwuletnich okresów niepokojów w latach pięćdziesiątych, siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku, powodując małe lokalne trzęsienia ziemi i wypiętrzenie gruntu z powodu ruchu magmy pod powierzchnią.
Jednak naukowcy stwierdzili, że obecna wytrzymałość na rozciąganie Campi Flegrei – maksymalne naprężenie, jakie materiał może wytrzymać, zanim pęknie po rozciągnięciu – prawdopodobnie będzie wynosić około jednej trzeciej tego, co było w 1984 roku.
Co więcej, w ciągu ostatniej dekady ziemia pod Pozzuoli pełzała w górę o około cztery cale rocznie, ponieważ gaz zwiększa ciśnienie w magmie, powodując wybrzuszenie i deformację powierzchni.
W nowym badaniu wykorzystano model pęknięcia wulkanu, opracowany na UCL, do interpretacji wzorców trzęsień ziemi i podnoszenia się ziemi, i stwierdzono, że części wulkanu były rozciągnięte prawie do punktu zerwania.
Według londyńskich naukowców mieszka około 360 000 ludzi w Campi Flegrei (na zdjęciu).
„Po raz pierwszy zastosowaliśmy nasz model, który opiera się na fizyce rozpadu skał, w czasie rzeczywistym do dowolnego wulkanu” – powiedział profesor Kilburn.
Nasze pierwsze użycie tego modelu miało miejsce w 2017 roku i od tego czasu Campi Flegrei zachowuje się tak, jak tego oczekiwaliśmy, z coraz większą liczbą małych trzęsień ziemi wskazujących na ciśnienie od dołu.
Będziemy teraz musieli dostosować nasze procedury, aby oszacować szanse na otwarcie nowych dróg dla magmy lub gazu, aby dotrzeć na powierzchnię.
Niepokojące jest to, że ostateczna erupcja wulkanu może być poprzedzona stosunkowo słabymi sygnałami, takimi jak niższe tempo wzniesienia terenu i mniejsza liczba trzęsień ziemi.
Tak było w przypadku erupcji kaldery Rabaul w Papui-Nowej Gwinei w 1994 r., w której zginęło tylko pięć osób, głównie dzięki dobremu planowaniu katastrof.
Erupcję wulkanu poprzedzają niewielkie trzęsienia ziemi, które występują z częstotliwością jednej dziesiątej tego, co miało miejsce podczas kryzysu dziesięć lat temu.
Profesor Kilburn powiedział, że władze są dobrze przygotowane na wypadek sytuacji nadzwyczajnej, chociaż „nie ma powodu sądzić, że będzie to teraz potrzebne”.
Bezpośrednie oznaki zbliżającej się erupcji wulkanu obejmują pęknięcia w ziemi i emitowane ciemne strumienie gazów wulkanicznych, chociaż Campi Flegrei nie jest w tym momencie.
Profesor Kilburn powiedział MailOnline: „Wulkan wykazuje oznaki osłabienia skorupy ziemskiej w miarę jej rozszerzania się.
To naturalny proces, ale w końcu jesteśmy w stanie go rozpoznać w trakcie.
Pomoże to w zapewnieniu jaśniejszych ocen przyszłego zachowania wulkanu.
Zespół zastosuje teraz model pęknięcia wulkanu do innych wulkanów, które obudziły się ponownie po długim czasie, aby pomóc „ustalić bardziej wiarygodne kryteria decydowania, czy erupcja jest prawdopodobna”.
Badanie zostało opublikowane w czasopiśmie Komunikacja o Ziemi i Środowisku.
„Certyfikowany guru kulinarny. Internetowy maniak. Miłośnik bekonu. Miłośnik telewizji. Zapalony pisarz. Gracz.”
More Stories
Firma zajmująca się planowaniem powierzchni handlowych CADS postrzega technologię jako odpowiedź na Święta Wielkanocne i inne sezonowe wyzwania w 2024 r. — Retail Technology Innovation Hub
Astronomowie odkryli, że woda unosi się w części przestrzeni, która tworzy planetę
Tęskniłam za nim bardzo długo! Satelita NASA i martwy rosyjski statek kosmiczny zbliżają się do siebie na swojej orbicie