Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Amerykańska Federalna Komisja Łączności (FCC) przyjmuje pierwszą nieistotną bazę w kosmosie dla satelitów

Amerykańska Federalna Komisja Łączności (FCC) przyjmuje pierwszą nieistotną bazę w kosmosie dla satelitów

Amerykańska Federalna Komisja Łączności (FCC) przyjęła w czwartek nową zasadę, która reguluje satelity, wymagając od operatorów deorbitacji satelitów w ciągu 5 lat od zakończenia przez satelitę ich misji.

Operatorzy satelitarni będą mieli dwa lata na dostosowanie się do nowej zasady, pierwszej tego typu w Stanach Zjednoczonych: licząca kilkadziesiąt lat, niewiążąca wytyczna zachęcała operatorów satelitarnych do anulowania rotacji satelitów w ciągu 25 lat od zakończenia misji satelitarnej .

„Ale 25 lat to dużo czasu”, powiedziała przewodnicząca FCC Jessica Rosenworsel. W komunikacie prasowym Czwartek popołudniu. „Nie ma powodu, aby czekać tak długo, zwłaszcza na niskiej orbicie okołoziemskiej”.

Rosenworsel dodał, że nowa zasada jest konieczna do walki z narastającym problemem kosmicznych śmieci na niskiej orbicie okołoziemskiej.

„W powietrzu nad nami znajdują się teraz tysiące ton metrycznych szczątków orbitalnych – i będzie rosło” – powiedziała. „Musimy się tym zająć. Bo jeśli tego nie zrobimy, ten kosmiczny śmieci może ograniczyć nowe możliwości”.

Chociaż FCC nie reguluje bezpośrednio satelitów na orbicie – żaden amerykański organ regulacyjny nie ma obecnie takich uprawnień, ponieważ FAA udziela tylko zezwoleń na wystrzeliwanie pocisków i ponowne wejście na orbitę, a nie lot orbitalny – operatorzy amerykańscy muszą złożyć wniosek do FCC o pozwolenie na użycie częstotliwości radiowe z ich satelitami, a długoterminowa część tego procesu aplikacyjnego wymaga od operatorów przedstawienia planu łagodzenia i usuwania śmieci kosmicznych z orbity.

Nowa zasada zaostrzy poprzednie wytyczne, wymagając, aby „satelity, które kończą swoją misję w rejonie niskiej orbity ziemskiej lub przelatują przez nią (mniej niż 2000 km wysokości) zostały jak najszybciej zdeorbitowane, ale nie później niż pięć lat po wygaśnięcie misji”, zgodnie z Wydanie medialne FCC.

Od 1957 roku ludzkość umieściła na niebie około 10 000 satelitów. „Ponad połowa tych satelitów nie działa” – powiedziała Rosenworsel.

Na przykład w 1958 r. NASA wystrzeliła czwartego w historii satelitę, Vanguard 1, „i do dziś krąży wokół planety” – powiedziała.

Martwe satelity, czyli te, które przeżyły swoją misję i nie są już w stanie manewrować, mogą zwiększyć koszty aktywnych operatorów satelitarnych, którzy czasami muszą przenosić swoje satelity, aby uniknąć martwych. A jeśli martwe satelity zderzają się z innymi satelitami, martwymi lub żywymi, mogą tworzyć niebezpieczne szczątki orbitalne.

Satelity nie są jedynymi potencjalnymi przyczynami śmieci kosmicznych. Dużym problemem są również zaniedbane etapy rakietowe i pozostałości po wojskowych testach rakiet antysatelitarnych, takich jak prowadzone przez armię rosyjską w 2021 roku. Jednak według Briana Weedena, dyrektora ds. planowania programu w Fundacja Bezpieczny Światktóry uważa, że ​​nowa zasada pięciu lat może coś zmienić.

„Obecnie wypuszczamy na orbitę około 1000 nowych satelitów rocznie” – powiedział. niezależny e-mailem. „Jeśli spędzą około 5 lat wykonując swoją pracę, a potem wolno im wolno zejść z 25-letniej orbity, będziemy mieli korek uliczny LEO na kilka dekad ze wszystkimi zapasami”.

Ani profesor Uniwersytetu Southampton, ani astronauci Hugh Lewis nie byli całkowicie pewni, że nowa zasada będzie przydatna.

w Wątek na TwitterzeLewis udostępnił dane, że chociaż pięcioletnia zasada deorbitacji może zmniejszyć liczbę potencjalnych kolizji między satelitami na wyższych wysokościach, „nie widzimy w tych wynikach znacznego zmniejszenia zbliżania się lub kolizji na obecnych wysokościach, które są zdominowane przez przemysł.” Przestrzeń komercyjna i loty kosmiczne ludzi”.

Dr Lewis omówił niektóre dane sugerujące, że zasada pięciu lat może w rzeczywistości spowodować więcej kolizji na wysokościach większości komercyjnych satelitów i na orbicie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Powiedzieć niezależny e-mailem, że wolałby widzieć kryterium „natychmiastowej deorbitacji”, takie jak zaproponowane przez Europejską Agencję Kosmiczną.

Jednak według dr Weedena zasada ta może ostatecznie mieć niewielki wpływ na praktyki firm wypuszczających obecnie bardzo duże konstelacje satelitów na niską orbitę okołoziemską, takich jak SpaceX ze swoimi szerokopasmowymi satelitami internetowymi Starlink, a kilku operatorów już to robi. szybsze wyrzucanie satelitów. Prędkość.

„Większość operatorów konstelacji zobowiązała się już zestrzelić swoje satelity szybciej niż obecne wymagania 25 lat, a tak naprawdę Starlink zrobił to w ciągu zaledwie kilku lat” – powiedział. „Więc ta nowa zasada jest w zasadzie racjonowaniem tego, gdzie większość branży i tak to zrobi”.

Ważniejsze pytanie, dodaje dr Weeden, brzmi, kto w Stanach Zjednoczonych powinien być odpowiedzialny za zarządzanie szczątkami orbitalnymi i czy FCC jest odpowiednią agencją.

„Robią to, ponieważ w tej chwili nie ma nikogo innego”, powiedział, „ale FCC nie jest również idealną agencją, ponieważ skupia się na koordynowaniu widma częstotliwości radiowych, a nie na kosmicznych śmieciach”. Tak więc, podczas gdy w USA pojawiła się presja, aby dać Departamentowi Handlu USA prawo do zarządzania kosmicznym śmieciami, „Kongres nie dał im jeszcze wyraźnego upoważnienia do tego, a więc pozostaje luka, którą FCC próbuje wypełnić.”[częstotliwośćradiowakoordynacjawidmaanieszczątkiprzestrzeni”–powiedział:„PodczasgdysąnaciskaneprzezUSAabyprzekazaćDepartamentowiUSDDepartamentuHandlunaorbicieorgandozarządzaniaszczątkamiprzestrzeni”KongresniemawyraźnegoupoważnieniadotegoawięctalukapozostajeżeFCCistryingtowypełnić”[radiofrequencyspectrumcoordinationnotspacedebris”hesaidSowhiletherehasbeenapushintheUStogivetheUSDepartmentofCommerceon-orbitauthoritytomanagespacedebris“CongresshasnotyetgiventhemtheexplicitauthoritytodosoandsothisgapremainsthattheFCCistryingtofill”