Otwórz bezpłatnie Editor’s Digest
Rula Khalaf, redaktorka Financial Times, wybiera w tym cotygodniowym biuletynie swoje ulubione artykuły.
Jim Jordan walczył o swoją przyszłość polityczną we wtorek wieczorem, po tym jak 20 członków jego partii zagłosowało przeciwko lojaliście Donalda Trumpa w jego staraniach o zostanie spikerem Izby Reprezentantów.
Izba Reprezentantów ogłosiła przerwę natychmiast po przegranej głosowania Jordanii we wtorkowe popołudnie. Plany dotyczące drugiej tury głosowania zostały odrzucone, ponieważ kongresman z Ohio walczył o pozyskanie krytyków. Kolejne głosowanie zaplanowano na środę o godzinie 11:00 czasu wschodniego.
„Będziemy nadal iść do przodu” – powiedział Jordan, dodając, że prowadził „świetne dyskusje” z kolegami z drużyny.
Jordanię czeka jednak żmudna walka, jeśli chce przejąć młotek spikera Izby Reprezentantów i zakończyć tygodnie niepewności w Waszyngtonie.
Republikanie mają w Izbie niewielką większość, co oznacza, że Jordania może sobie pozwolić jedynie na utratę kilku głosów swojej partii. Jeśli chce zapewnić sobie zwycięstwo w głosowaniu pełnej Izby, będzie musiał pozyskać aż 17 swoich republikańskich kolegów.
Skala wtorkowej porażki Jordanii odzwierciedla głęboki podział wśród Republikanów w Izbie Reprezentantów i pogłębia chaos, który ogarnął Kapitol w ostatnich tygodniach w czasie nasilających się zawirowań geopolitycznych na Bliskim Wschodzie.
Izba Reprezentantów nie może stanowić prawa bez mówcy, co budzi wątpliwości, czy Stany Zjednoczone mogą zwiększyć fundusze dla swoich znajdujących się w trudnej sytuacji sojuszników, Izraela i Ukrainy. Izba musi także zatwierdzić do połowy listopada przepisy zapewniające finansowanie rządu federalnego, w przeciwnym razie istnieje ryzyko kosztownego zawieszenia działalności rządu.
Republikańscy krytycy Jordana nie zgadzają się ze wszystkim, od jego walecznej postawy po odmowę uznania zwycięstwa Joe Bidena w wyborach prezydenckich w 2020 roku.
Spośród 20 innych Republikanów, którzy głosowali przeciwko niemu w głównej turze głosowania, sześć oddało głosy protestacyjne na Kevina McCarthy’ego, byłego spikera Izby Reprezentantów. Siedmiu innych głosowało na Steve’a Scalise’a, przywódcę większości w Izbie Reprezentantów, a trzech na Lee Zeldina, byłego republikańskiego kongresmana i kandydata na gubernatora Nowego Jorku. Czterech innych oddało po jednym głosie na pozostałych członków Kongresu.
Wcześniej tego dnia Jordan był optymistycznie nastawiony do swoich szans, mówiąc reporterom na Kapitolu: „Musimy dzisiaj mianować prezydenta i czujemy się naprawdę dobrze z tym, gdzie jesteśmy”.
We wtorek w sądzie na Manhattanie Trump ponownie wyraził swoje poparcie dla Jordanii, nazywając 59-letniego kongresmena „wspaniałym młodym człowiekiem”, który jest „bardzo silny” i ma „bardzo właściwe poglądy na temat naszego kraju”.
„Myślę, że wkrótce dostanie głosy, jeśli nie dzisiaj, to za dzień lub dwa, i myślę, że będzie świetnym prezydentem”.
Wtorkowe głosowanie odbyło się po dwóch burzliwych tygodniach w Waszyngtonie w związku z usunięciem McCarthy’ego ze stanowiska przewodniczącego parlamentu w wyniku buntu ośmiu członków jego partii, którzy sprzeciwiali się jego współpracy z Demokratami w celu uniknięcia zawieszenia działalności rządu.
Dymisja McCarthy’ego pozostawiła niższą izbę Kongresu pozbawioną steru, podczas gdy Republikanie walczyli o zjednoczenie się wokół następcy, a Izba nie była w stanie zająć się kluczowymi aktami prawnymi, w tym większą pomocą zagraniczną dla Izraela i Ukrainy.
Jordan, przewodniczący Komisji Sądownictwa Izby Reprezentantów i założyciel Klubu Wolności Izby Reprezentantów, pod koniec zeszłego tygodnia wyłonił się jako kandydat tej partii na spikera Izby Reprezentantów, po tym jak Republikanom nie udało się zjednoczyć wokół kandydata w kilku rundach tajnego głosowania.
Republikanie kontrolują Izbę Reprezentantów bardzo niewielką przewagą, a Demokraci nie okazali chęci wsparcia Jordanii, którą przywódca Demokratów w Izbie Reprezentantów Hakeem Jeffries określił jako „niezwykłego ekstremistę”. W głosowaniu, które odbyło się we wtorkowe popołudnie, wszystkich 212 Demokratów w Izbie Reprezentantów głosowało na Jeffriesa na spikera Izby Reprezentantów.
Sojusznicy Jordanii nie wykluczyli możliwości przeprowadzenia w Izbie Reprezentantów kilku głosów w celu wybrania jej spikera. W styczniu potrzeba było 15 rund głosowania, aby wybrać Kevina McCarthy’ego.
Zapytany, czy byłby skłonny odbyć tyle rund co McCarthy, Jordan odpowiedział: „Cokolwiek trzeba, aby dzisiaj zostać prezydentem”.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Aleksiej Nawalny: „Nie ma ciała dla ciała” podczas przygotowań rodziny do pogrzebu
Kto zastąpi Mitcha McConnella na stanowisku przywódcy Partii Republikańskiej w Senacie?
Ukraina zestrzeliła dwa kolejne rosyjskie bombowce