Podczas II wojny światowej Niemcy wyznaczyli tereny wokół Auschwitz jako „Obszar zainteresowań”. Nudność tego wyrażenia była zamierzona, co stanowi kolejny skuteczny eufemizm w rodzaju „obóz koncentracyjny”.
W adaptacji powieści Martina Amisa pod tym samym tytułem w reżyserii Jonathana Glazera to samooszukiwanie się jest widoczne. Hedwig Höss (Sandra Hüller) prowadzi luksusowy dom. Wychowuje dzieci, pilnuje pokojówek i opiekuje się ogrodem. Ich dom stoi na działce obok Auschwitz. Po drugiej stronie muru morduje się Żydów.
Podczas gdy powieść Amisa ukazuje bohaterów, Glazer skupia się na prawdziwym Rudolfie Hössa (Christian Friedel), komendancie obozu i wschodzącej gwieździe partii nazistowskiej. W mocnej i mrożącej krew w żyłach wczesnej scenie omawia on szczegóły krematorium i sposoby zorganizowania jego pomieszczeń. Ludobójstwo, projekt zarządzany. „Spal, ostudź, rozładuj, załaduj ponownie” – wyjaśnia ktoś tak swobodnie, że mógłby mówić o zakupie lodówki.
Obszar zainteresowań To nie jest śmieszny film, ale spędzisz dużo czasu patrząc na nazistów
Auschwitz to piękno pasterskie. Masowe zabijanie dzieje się poza ekranem. Dowody tego – sporadyczne trzaski wystrzałów, unoszące się kłęby dymu, krzyki – są łatwo ignorowane przez Hossa. To po prostu otaczający detrytus, niewielka skaza w skądinąd idealnym krajobrazie.
O tradycyjnej fabule nie ma tu wiele, ale najbardziej dramatyczny konflikt w rodzinie Husseyów następuje po tym, jak Rudolf otrzymuje rozkaz przeniesienia się do innego miasta. (Biuro nagradza ciężką pracę awansem.) Jadwiga chce zostać. „Musieli mnie tu zaciągnąć” – mówi. „Żyjemy tak, jak marzyliśmy”. Później nazywała siebie królową Auschwitz. Obszar zainteresowań To nie jest śmieszny film, ale spędzisz dużo czasu patrząc na nazistów.
Tęskniłem za momentami czarnej komedii z poprzednich dzieł Glazera. W niedocenianym filmie z 2004 roku narodzinyNicole Kidman spotyka 10-letniego chłopca, w którym może, ale nie musi, przebywać duch jej zmarłego męża. (Zabawna arogancja!) ze swoim arcydziełem w 2012 roku Pod skórąCharyzmę Scarlett Johansson zastępuje zimny dystans, gdy uwodzi nieznajomych i zanurza ich w czarnym błocie. (Jest kosmitką o niejasnych motywach, chociaż i tak wydaje się nie mieć o tym pojęcia.) To film pełen innowacji – nie tylko obsada inspirowana Johanssonem, ale także to, że Glazer kręcił sceny strzelanek ukrytymi kamerami, wcielając się w jedną z najsłynniejszych gwiazd Hollywood. Flirtuje z niczego niepodejrzewającymi, przyziemnymi Szkotami. (Zaskakująco mało osób ją rozpoznaje; nosi futro i ciemną perukę.)
Lubi Pod skórąPraca kamery Glazera jest tutaj precyzyjna i nastrojowa, czemu pomaga skrupulatne oko operatora Łukasza Zalla, znanego ze wspaniałej współpracy z polskim reżyserem Pawłem Pawlikowskim (Ida, zimna wojna). Kamera trzyma się z daleka od jej bohaterów, a ja nie pamiętam ani jednego zbliżenia twarzy. Efektem jest swego rodzaju usunięcie, być może odzwierciedlające odłączenie, jakie mają od bezpośredniego otoczenia. Podobnie jak w scenariuszu, jest to surowy, nierówny wygląd: wiejskie lasy wydają się tak jasno oświetlone, że prawie nie nadają się do mycia; Wnętrza wyglądają na zimne i kanciaste.
Ale przede wszystkim ciężar oczekiwań ciąży na twórcy filmowym o talencie Glazera, zwłaszcza że wydaje on coś co dekadę. I nie zrozumcie mnie źle, ten film jest świetny, nawet jeśli jego największe osiągnięcia czasami wydają się wyczynami technicznymi. Bardzo niewiele filmów ostatniej dekady było tak bolesnych i realistycznych.
Trudno jednak określić, czego dokładnie mamy się tutaj uczyć. W przypadku wszystkich formalnych innowacji Glazera najważniejsze były pomysły Obszar zainteresowań Mają wiedzę. Naziści to okrutni tyrani. Okrucieństwa będą odbijać się echem wśród przyszłych pokoleń. Nawet jeśli chęć przedstawienia oryginalnej relacji z Holokaustu okaże się bezowocna, trudno nie życzyć sobie, aby napięcia panujące w filmie były silniejsze. Nic w filmie nie pogłębia tematów, od których się zaczyna.
Po części wytrąciła mnie z równowagi jedna ze sztuczek, których Glazer użył na końcu – krótki skok do współczesnego Auschwitz – aby zasugerować trwałą grozę tego, co przez cały film było przed widzem ukrywane. To opisowy gest w stronę produkcji filmu, który był kręcony w plenerze, ale trudno nie uznać tego ruchu za nieco oczywisty.
Rozszerzenie prywatności może nie być tak dużym skokiem Obszar zainteresowań. Idziemy przez życie skupieni na domowych rytmach i ograniczonych ambicjach w miejscu pracy, mimo że na świecie dzieje się wiele niesmacznych rzeczy. Film Glazera to przejmujący film o Holokauście, ale zastanawiam się, czy istnieje bardziej subtelna sugestia, że moglibyśmy zdać sobie sprawę, jak małe jest nasze życie, gdybyśmy zadali sobie trud spojrzenia na ścianę.
„Miłośnik podróży. Miłośnik alkoholu. Przyjazny przedsiębiorca. Coffeeaholic. Wielokrotnie nagradzany pisarz.”
More Stories
Kto gra Sookie w serialu aktorskim „Avatar: Ostatni władca wiatru”?
Kinopolis – Festiwal Filmów Polskich w Dublinie (7-10 grudnia) – Polska w Irlandii
Wstyd: Więzy rodzinne rapu i Cyganów w dramacie Netfliksa – Romea.cz