Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Polscy narciarze cieszą się na stokach, nawet gdy rośnie liczba przypadków koronawirusa

Polscy narciarze cieszą się na stokach, nawet gdy rośnie liczba przypadków koronawirusa

Podczas gdy niektóre kraje europejskie ograniczyły dostęp do wyciągów narciarskich dla osób zaszczepionych przeciwko COVID-19, takie ograniczenia nie obowiązują w Polsce – a niektórzy zjeżdżający ze stoków są zadowoleni. Polska ma jeden z najwyższych wskaźników zgonów z powodu COVID-19 na świecie, fakt, który lekarze przypisują niskiemu wskaźnikowi szczepień, ale także niechęci społeczeństwa do przestrzegania zasad i pobłażliwego egzekwowania przepisów.

Ponieważ kraj stoi w obliczu najgroźniejszej jak dotąd fali infekcji, nie było to problemem w południowym kurorcie Zakopanem, gdy zaczyna się sezon ferii zimowych. – Dzisiejsze warunki są świetne… słońce, widok – mówi 31-letnia Dominika, która jest w wojsku.

Kraje takie jak Austria https://www.reuters.com/world/europe/austria-will-require-masks-covid-19-passes-ski-lifts-2021-09-20 i Włochy https://www.reuters .com / world / europe / ski-Resorts-north-italy-reopen-within-covid-19-worries-2021-11-20 Wyciągi narciarskie są poszukiwane dla paszportów COVID-19. Polska nie wprowadziła tych ograniczeń, a przepisy mówią, że 30% pojemności miejsc publicznych, takich jak restauracje, mogą być zajęte przez osoby nieszczepione.

– Ograniczenia – cóż, myślę, że się przydają, ale niestety nie wszyscy je respektują – powiedziała 22-letnia Zuzana Kowalczyk, współwłaścicielka restauracji Karczma Obrochtówka w Zakopanem. Rzecznik rządu Peter Muller powiedział Reuterowi w wiadomości SMS, że przepisy dają właścicielom restauracji prawo do sprawdzania stanu szczepień klientów.

Trzynastu z 17 członków polskiej rady lekarskiej, która doradza premierowi w sprawie COVID-19, zrezygnowało w piątek, potępiając brak naukowego wpływu na politykę w związku z frustracją z powodu braku bardziej rygorystycznych przepisów. Po rezygnacji rząd stwierdził, że przy podejmowaniu decyzji musi brać pod uwagę porady ekspertów z różnych dziedzin.

Po powrocie na stoki 22-letni szeregowiec Mikołaj Wisolek powiedział, że jest przeciwny środkom, które doprowadziłyby do „zdrowej segregacji ludzi”. „Byłem zaszczepiony, ale myślę, że to sprawa osobista. Zostałem zaszczepiony, ponieważ chcę wyjechać za granicę i nie czuję się zagrożony przez COVID” – powiedział.

(Ta historia nie została edytowana przez personel Devdiscourse i jest automatycznie generowana z udostępnionego kanału.)