Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

Nowe nagrobki są gwarancją niezapomnianej odwagi polskich ochotników z „Błękitnej Armii”.

Nowe nagrobki są gwarancją niezapomnianej odwagi polskich ochotników z „Błękitnej Armii”.

Biskup pomocniczy Robert J. Starania o prawidłową identyfikację żołnierzy z okresu I wojny światowej podjęła wolontariuszka Henrietta Nowakowski wspólnie z Instytutem Polskim i Instytutem Pamięci Narodowej w Warszawie. (zdjęcia: Daniel Milloy | Katolicy z Detroit)

Diaspora, jednostka wojskowa złożona z obywateli polskich, pomogła odwrócić losy I wojny światowej; Nowe pomniki wzniesione w Bazylice Grobu Pańskiego

Southfield Pięćdziesiąt dziewięć nowych nagrobków upamiętniających polską „Błękitną Armię” zostało poświęconych i poświęconych podczas ceremonii 17 czerwca na Cmentarzu Grobu Świętego w Southfield.

Granitowe nagrobki upamiętniają polsko-amerykańskich ochotników, którzy służyli w „Błękitnej Armii”, jednostce wojskowej z I wojny światowej złożonej z etnicznych Polaków i polskich imigrantów, którzy walczyli na froncie zachodnim, a później w wojnie polsko-bolszewickiej.

Poświęcenie, w tym błogosławieństwo arcybiskupa Detroit Allena H. Vignerona, było okazją do ofiarowania stosownego pomnika ochotnikom, którzy opuścili Stany Zjednoczone i Kanadę, by walczyć za nieistniejący, przed I wojną światową naród polski, ale to było korzystne. w jego tworzeniu.

Po wycofaniu się Rosji z I wojny światowej na mocy traktatu brzeskiego z Niemcami i Cesarstwem Austro-Węgierskim Komitet Polski z siedzibą w Paryżu utworzył jednostkę wojskową złożoną z obywateli polskich i polonijnych z całego świata do walki po stronie aliantów a później o niepodległość Polski.


Marine pochyla głowę na cześć wysokiego na 6 stóp pomnika na Sekcji 5 Cmentarza Zmartwychwstania w Southfield ku pamięci generała Josepha Hallera "niebieska armia" Składała się z polskich imigrantów z Ameryki Północnej, etnicznych Polaków, którzy byli jeńcami wojennymi państw centralnych podczas I wojny światowej oraz innych członków Polonii z całego świata, którzy walczyli o niepodległą Polskę w latach 1918-20.

Żołnierz piechoty morskiej pochyla głowę na cześć przed wysokim na 6 stóp pomnikiem w sekcji 5 Cmentarza Zmartwychwstania w Southfield ku pamięci „Błękitnej Armii” generała Josepha Hallera, złożonej z polskich imigrantów z Ameryki Północnej, etnicznych Polaków, którzy byli więźniami wojny państw centralnych w I wojnie światowej oraz innych członków Polonii z całego świata, którzy walczyli o niepodległą Polskę w latach 1918-2020.

„Byli to żołnierze Błękitnej Armii pod dowództwem generała Josepha Hallera. Pochodzili z Ameryki Północnej, głównie z polskiej społeczności, która służyła na froncie zachodnim z aliantami podczas I wojny światowej i polskich wojen o niepodległość” – powiedział John Radziłowski dr hab., dyrektor Instytutu Kultury i Nauki Polskiej, Katolickie Detroit.

Błękitna Armia, wyposażona w niebieskie mundury armii francuskiej, przystąpiła do wojny w 1918 roku, biorąc udział w działaniach obronnych, które doprowadziły do ​​odparcia niemieckiej ofensywy wiosennej 1918 roku, która doprowadziła do zwycięstwa aliantów w wojnie.

Błękitna Armia została przeniesiona do Polski pod koniec I wojny światowej, gdzie brała udział w wojnie polsko-bolszewickiej , gdzie jednostka odegrała istotną rolę w obronie Warszawy, odparciu bolszewików i zapewnieniu polskiej niepodległości, której Polska była pierwsza. Wolny od 1795 r. po podziale między cesarstwa niemieckie, rosyjskie i austro-węgierskie.

READ  Polski CPI po raz pierwszy od lutego ubiegłego roku powrócił do wartości jednocyfrowych Stabilizuje

Mimo sukcesu, wyjaśnił Radziłowski, ochotnicy Błękitnej Armii stanęli w obliczu dziwnej sytuacji, ponieważ nie byli amerykańskimi weteranami ani nie uważali się za polskich weteranów, ponieważ nowy polski rząd nie miał pieniędzy na świadczenia.


Polski harcerz składa kwiaty pod nowymi nagrobkami weteranów Wojska Polskiego na Cmentarzu Zmartwychwstania Pańskiego podczas ich poświęcenia 17 czerwca.

Polski harcerz składa kwiaty pod nowymi nagrobkami weteranów Wojska Polskiego na Cmentarzu Zmartwychwstania Pańskiego podczas ich poświęcenia 17 czerwca.

„Kiedy wrócili, nie mieli żadnych świadczeń dla weteranów, a wielu z nich było bez środków do życia, ponieważ gospodarka w Ameryce nie była tak wspaniała” – powiedział Radziłowski. „Kiedy odeszli, nie mieli pomnika ani miejsca spoczynku”.

Weterani Błękitnej Armii polegali na sponsorowaniu Centrum Pomocy Kobiet nr 5 dla Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, zwłaszcza dla weteranów, którzy doznali okaleczeń i amputacji, w celu zebrania funduszy i zapewnienia społeczności dla często pomijanych weteranów.

The Ladies’ Auxiliary zakupiło 72 działki na Cmentarzu Grobu Świętego, aby zapewnić weteranom należyty pochówek, czyli szczątki 59 weteranów Błękitnej Armii, którzy przybyli z całego kraju, trafiły do ​​​​Southfield, z pierwszym pochówkiem w 1929 r. podczas ceremonii konsekracji biskupiej Michaela J. Gallaghera z Detroit.

Jednak odkąd ostatni weteran Błękitnej Armii został pochowany w 1962 roku, spuścizna po weteranach została zapomniana. Ich groby zaczęły być nieoznaczone i nie każdy weteran miał swój własny nagrobek. Niektóre nazwiska weteranów są nawet błędnie zapisane w oficjalnych dokumentach.


Wolontariuszka Henrietta Nowakowski współpracowała z Polskim Instytutem Kultury i Badań Naukowych w Orchard Lake Schools oraz polskim rządem, aby zidentyfikować 59 polskich weteranów wojennych pochowanych w Bazylice Grobu Pańskiego.

Wolontariuszka Henrietta Nowakowski współpracowała z Polskim Instytutem Kultury i Badań Naukowych w Orchard Lake Schools oraz polskim rządem, aby zidentyfikować 59 polskich weteranów wojennych pochowanych w Bazylice Grobu Pańskiego.

Wtedy to Henrietta Nowakowski, córka sierżanta armii granatowej. 1ulica Ks. Ignacy Zapytowski i Błękitna Armia Aniela Zapytowski ponownie nagłośnili sprawę. Poprzez serię artykułów opublikowanych w 2007 roku przez Polskie Towarzystwo Genealogiczne w Michigan na temat polskich cmentarzy w Michigan, Nowakowski zwrócił uwagę na pochówek żołnierzy w Bazylice Grobu Pańskiego.

„Poszliśmy do kościoła Grobu Świętego i zaczęliśmy badać cmentarz, który zawierał tylko nazwiska pochowanych osób, często błędnie napisane lub w ogóle nie oznaczone” – powiedział Novakovsky. „Kiedy spojrzałem na działkę, była ona w trochę złym stanie. Spośród 59 pochowanych tam dzisiaj, tylko 22 miało nagrobek ze swoim nazwiskiem. Rozpoczęliśmy więc ten proces, aby zobaczyć, co możemy z tym zrobić To.”

READ  Alternatywy dla Europy, jeśli Rosja odetnie dostawy gazu

Nowakowski współpracował z ówczesną Misją Polską – obecnie Polskim Instytutem Kultury i Nauki w Orchard Lake Schools – aby wyśledzić akta organizacji kombatanckich w Polsce, aby dowiedzieć się, kto został pochowany w Grobie Świętym, kiedy urodzeni, kiedy umierali i czegokolwiek innego, czego nauczyliby o żołnierzach.


Adam Siewiec, dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa, Henrietta Nowakowski i Arkadiusz Górecki, były dyrektor Polskiej Misji w Orchard Lake, stoją przed nowo oddanym pomnikiem ochotników Błękitnej Armii Polskiej.

Adam Siewiec, dyrektor Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa, Henrietta Nowakowski i Arkadiusz Górecki, były dyrektor Polskiej Misji w Orchard Lake, stoją przed nowo oddanym pomnikiem ochotników Błękitnej Armii Polskiej.

„Nawiązali kontakt z polskim rządem, który ma oddział o nazwie IPN i dzięki temu instytutowi postanowili rozpocząć ten projekt, poszukać i znaleźć jak najwięcej informacji” – powiedział Nowakowski.

Informacje te, wraz z zapisami z archiwów Orchard Lakes Schools i innych źródeł w Polsce, pozwoliły zespołowi poprawnie zidentyfikować nazwiska, rok urodzenia i rok śmierci każdego z 59 mężczyzn pochowanych w Grobie Świętym. Pięćdziesięciu dwóch mężczyzn służyło w armii generała Hallera, a kolejnych pięciu było polskimi weteranami II wojny światowej, którzy walczyli na europejskim teatrze i przybyli do Stanów Zjednoczonych, zamiast wracać do okupowanej wówczas przez Sowietów Polski. Dwóch amerykańskich weteranów polskiego pochodzenia, którzy zostali pochowani przez Polską Pomoc Kobiet w Bazylice Grobu Pańskiego w akcie dobroczynności, ponieważ mężczyźni pochodzili z mniej zamożnych rodzin.

Narodowy Instytut Pamięci w Warszawie ufundował nowe nagrobki dla każdego z polskich weteranów wojennych pochowanych w Bazylice Grobu Pańskiego, na których znajduje się granitowy krzyż spotykany na polskich cmentarzach wojskowych.


59 nowych granitowych nagrobków zostało podarowanych przez Instytut Pamięci Narodowej w Warszawie i znajduje się w kwaterze 5 Cmentarza Grobu Pańskiego w Southfield.

59 nowych granitowych nagrobków zostało podarowanych przez Instytut Pamięci Narodowej w Warszawie i znajduje się w kwaterze 5 Cmentarza Grobu Pańskiego w Southfield.

Nowe znaczniki są zgrupowane, dzięki czemu łatwiej je dostrzec na Terenie Zmartwychwstania.

powiedział Jim Henley, dyrektor ds. operacji i projektów w Cmentarzu Katolickim i Usługach Pogrzebowych, który obsługuje Grobu Pańskiego. „Poszczególne pomniki mają dwie, trzy stopy wysokości, są długie na stopę u podstawy, dwie stopy szerokie i jedną stopę głębokie z polskim krzyżem i orłem. Następnie mamy duży pomnik, wysoki na sześć stóp, upamiętniający Błękitną Armię ”.

READ  Krajowe próby zmniejszenia zależności od rosyjskiej energii

Henley powiedział, że nowo wyznaczone znaczniki są łatwo rozpoznawalne i zapraszają odwiedzających cmentarz do poznania Błękitnej Armii.

„Nasz dzień (jako pracowników cmentarnych) zaczynamy od modlitwy, modlimy się za wszystkich, którzy zginęli na naszych cmentarzach. Poznawanie dziedzictwa i historii tych ludzi to zawsze zaszczyt” – powiedział po wielu latach Henley. Ale to jest dzieło Kościoła. Nigdy nie umrzecie, aby wasze imię nie zostało ponownie wypowiedziane, a imiona te będą czytane i modlone”.


Arcybiskup Allen H. Vigneron poświęcił 59 nowych nagrobków upamiętniających ochotników Polskiej Błękitnej Armii, którzy walczyli w I wojnie światowej o niepodległość Polski.

Arcybiskup Aline H. Vigneron poświęcił 59 nowych nagrobków upamiętniających ochotników Polskiej Błękitnej Armii, którzy walczyli w I wojnie światowej o niepodległość Polski.

Wyczyny generała Hallera i Błękitnej Armii są często zapominane w historii Ameryki, dlatego Radziłowski powiedział, że pomnik jest apelem do ludzi o uznanie ochotników, którzy opuścili swoje domy, by walczyć o ojczyznę swoich przodków i ideę niepodległej Polski.

„Jesteśmy częścią zachowania ich pamięci” – powiedział Radziłowski. „Błękitna Armia jest ważna dla Polonii amerykańskiej ze względu na nasze stosunki z Polską i ogromny akt służby, za którą ci ludzie poszli na wojnę: zdobycie niepodległości Polski. To nie jedyny przykład pomocy, jakiej udzieliliśmy Polsce, ale jest to jeden z najważniejsze. A my chcemy zachować ich pamięć”.

Nowakowski przypisuje pracę asystentki pań, której częścią była jej matka, za stworzenie oryginalnych wątków grobowych. Jej rodzice są pochowani na cmentarzu Mount Olivet w Detroit, ale czuje ogromną więź z polskimi ochotnikami w Błękitnej Armii generała Hallera.

„Cieszę się, że ci goście nie zostali zapomniani” – powiedział Novakovsky. „To było smutne widzieć stan kawałka ziemi – to była tylko trawa. Przynajmniej jesteśmy im winni uznanie honoru i odwagi, jaką mieli.”

prasa drukarska

Sugerowane czytanie

Dzieje pogrzebów i cmentarzy


CSA - dolny artykuł