Czas e-biznesu

Wszystkie najświeższe informacje o Polsce z Czasu e Biznesu.

„Nie lubię łobuzów”: brytyjscy wolontariusze mówią, dlaczego walczą za Ukrainę |  Ukraina

„Nie lubię łobuzów”: brytyjscy wolontariusze mówią, dlaczego walczą za Ukrainę | Ukraina

Syrena przeciwlotnicza Noah wysyła grupę ukraińskich zagranicznych bojowników, w tym trzech obywateli brytyjskich, do ich obozu szkoleniowego w tajnym miejscu w Kijowie, stolicy Ukrainy.

We względnym bezpieczeństwie solidnego budynku, siedemnastu mężczyzn spaceruje i rozmawia, aż alarm minie, a ich ćwiczenia wojskowe zostaną wznowione.

Mimo to niedługo nie będzie gdzie się ukryć. Brytyjczycy i ich towarzysze broni – z krajów takich jak USA, Kanada, Norwegia, Włochy i Francja – ukończyli pięciotygodniowe szkolenie i zostaną wysłani na linię frontu jako część sił bojowych znanych jako Międzynarodowy Legion Terytorium . Obrona Ukrainy.

Dobrze wiedzą, kto już służył czekającym ich okropnościom. Amerykańscy urzędnicy mówili o nowym poważnym ataku na stolicę, Kijów, pomimo twierdzeń Kremla, że ​​wycofują się na północy kraju z szacunku dla toczących się rozmów pokojowych.

„Jeśli ktoś mówi, że się nie boi, kłamie” – mówi 22-letni James z Salford. „Ale zaszedłem tak daleko i już nie wracam. Widziałem tak wiele smutnych rzeczy, by odwrócić się od tych ludzi…

„Rosjanie mówią, że się wycofują, ale jak widać alarm się włącza – nie wycofują się, a nawet gdyby to zrobili, to wycofaliby się tylko dlatego, że zostali mocno uderzeni, przegrupowali się i zaatakowali gdzie indziej lub zaatakowali tutaj”.

gdzie Wołodymyr ZełenskiNa początku marca ukraiński prezydent ogłosił utworzenie Legii Cudzoziemskiej, a na Ukrainę przybyły dziesiątki tysięcy ludzi z całego świata, niektórzy z wojskowym pochodzeniem, a wielu bez, w postaci ważnej międzynarodowej brygady. . odkąd Hiszpańska wojna domowa.

Korpus w zeszłym tygodniu tymczasowo zaprzestał rekrutacji niedoświadczonych, częściowo z powodu braku broni palnej. Ale już tutaj wśród brytyjskiego batalionu panuje przekonanie, że ich obecność, choć nie jest publicznie usankcjonowana, jest szczególnie akceptowalna w Londynie.

Komentarze sekretarz stanu Liz Truss na początku wojny, w których powiedziała:w ogóle„Ochotnicy do walki potwierdzili ten sentyment, choć później ustąpił.

James mówi, że został zatrzymany na lotnisku w Manchesterze, gdy wychodził, i powiedział, że po powrocie zostanie aresztowany za terroryzm, jeśli będzie walczył, ale nie martwi się. „Nie robię nic nielegalnego”, mówi.

Był amerykańskim dowódcą myśliwców brytyjskich w Kijowie
Był amerykańskim dowódcą myśliwców brytyjskich w Kijowie. Zdjęcia: Daniel Bovey/The Observer

„Według moich kontaktów w wywiadzie wojskowym są oni wdzięczni weteranom za przyłączenie się” – mówi 27-letni Paul z Greenwich, który służył w brytyjskim pułku Mercian w latach 2011-2016.

Powiedziawszy to, nie ma nic podekscytowanego w trójce Brytyjczyków. Nie ma rozlewu krwi. „Oczywiście intencją nie jest zabicie nikogo, ani też nie ma zamiaru nikogo zabić w ogóle” – mówi Paul. „Ale Rosjanie posuwają się dalej, niż pozwala na to rząd”.

Co trzeci odmówił przesłuchania. Ale Jakub i Paweł, uprzejmi, ujmujący i entuzjastyczni, byli gotowi porozmawiać o swoich motywach i pochodzeniu, mimo ukrywania swojej prawdziwej tożsamości.

Oboje spędzili czas w opiece zastępczej jako dzieci, jak powiedzieli, i widzieli coś w rozpaczliwej sytuacji Ukrainy w obliczu trudności, które dawały im cel. James, który nie miał doświadczenia wojskowego przed wyjazdem na Ukrainę tydzień później Rosyjska inwazja 24 lutegoMówi, że stracił pracę w magazynie i spędzał czas na ulicy.

„Potrzebowali pomocy, a ja nic nie robiłem w domu. Moje życie szło w dół, więc pomyślałem, że mogę zrobić coś lepszego i pomóc ludziom, którzy tego potrzebują. nie ma doświadczenia, ale poszło mi dobrze i oto jestem. To.

Po wydaniu oszczędności na loty, James dotarł do polskiego miasta Przemyśla w pobliżu granicy z Ukrainą, zanim udał się do obozu dla uchodźców. Stamtąd wskoczył do samochodu z kilkoma ukraińskimi emigrantami, którzy wrócili do walki, i dotarł przez granicę do zachodniego Lwowa, gdzie zdobył.

Początkowo był w rękach byłego personelu amerykańskich sił specjalnych, który przed dołączeniem do obecnej jednostki przeszkolił go w podstawowym zakresie. To było ciężkie pięć tygodni. „To wszystko jest dla mnie dziwne” – mówi. „To nowe. Ale to w zasadzie ma sens. Kiedy już się do tego przyzwyczaisz, większość rzeczy jest teraz dla mnie normalna. Mam nadzieję, że pamiętam to w walce”

Dodaje: „Powiedziałem tacie i mamie, że tu przyjeżdżam, ale nikomu nie powiedziałem. Moja mama i tata zgadzają się z tym teraz, ponieważ są ze mnie dumni. Wiedzą, co się dzieje. Najwyraźniej nie wiedzą chcą, żebym tu był. Chcą, żebym wróciła do domu.

James myśli, że może odbudować swoje życie na Ukrainie. „Chcę uzyskać obywatelstwo i dołączyć do spadochroniarzy” – mówi.

Jego 38-letni oficer Bruce z Wisconsin mówi, że wierzy, iż młody Brytyjczyk jest gotowy do bitwy. 26-letni ukraiński żołnierz Witalij Biełyk mówi, że na linii frontu byli już brytyjscy bojownicy, którzy udowodnili swoją wartość.

Paul wierzył, że jego doświadczenie w brytyjskich siłach zbrojnych może być przydatne. Zrezygnował z pracy jako personel pokładowy dla EasyJet i początkowo przyszedł pomóc organizacji humanitarnej w wydostaniu ludzi z ognisk konfliktu wokół Kijowa.

Obecnie szkoli ukraińskich żołnierzy, którzy, jak przyznaje, mogą być „szczęśliwym wyzwalaczem”. Ale potrzebują. Dołączy do walki. To jest sprawa, w którą może uwierzyć. „Nie lubię łobuzów” — mówi.