LONDYN (ICIS) – Na początku 2023 roku niewielu analityków będzie mogło spojrzeć wstecz na burzliwe wydarzenia z poprzedniego roku z miną „a nie mówiłem”.
Jest jednak jedną z trzech zintegrowanych grup naftowych, gazowych i petrochemicznych w Europie Środkowo-Wschodniej (CEE). można argumentować Przyspieszając działania na rzecz bezpieczeństwa energetycznego kilka lat temu, wykazał się dużą dalekowzrocznością. Krok po kroku Pilne polowanie na dostawy ropy i gazu spoza Rosji: polski PKN Arlan.
Polska, a co za tym idzie kontrolowany przez państwo regionalny goliat Arlen, od dawna przestrzega przed ufaniem Rosji. Choć niektórzy obserwatorzy wyśmiewali to jako swoistą polską paranoję na punkcie rosyjskiego niedźwiedzia ze wschodu, Arlan entuzjastycznie angażował się w poszukiwanie alternatywnych dostawców węglowodorów.
„PKN Orlan jest zdecydowanie w świetnej formie [Austria’s] OMV i [Hungary’s] MOL zdołał zabezpieczyć alternatywne źródła dostaw ropy naftowej, a mianowicie dostawy ropy Saudi Aramco Umowazauważył Oleg Galbur, analityk w Raiffeisen Central Bank (RCB).
„Ponadto wraz z uruchomieniem gazociągu Baltic Pipe z Norwegii sprowadzono gaz ziemny i duże ilości skroplonego gazu ziemnego. [LNG] „Polska zabezpieczyła dostawy gazu na przyszłość dzięki kontraktom z Kataru i Stanów Zjednoczonych” – dodał.
Patrząc na OMV, firma może być wdzięczna, że miała niewielki kontakt z rosyjskimi dostawami ropy przed wybuchem wojny na Ukrainie pod koniec lutego, co sprawiło, że jej sytuacja w zakresie dostaw gazu ziemnego była trudniejsza.
Przez dziesięciolecia OMV był kontrahentem Gazpromu, odpowiedzialnym za dostawy rosyjskiego gazu do Austrii.
Jak zauważył Kalber: „Dostawy rosyjskiego gazu do Austrii zostały poważnie ograniczone [with
ramifications of the war playing out]OMV musi nadrobić różnicę, kupując gaz z rynku spot po znacznie wyższych cenach, co skutkuje stratą około 50 mln euro miesięcznie od czasu odcięcia gazu z gazociągu Nord Stream 2 pod koniec maja.
Tymczasem rosyjska ropa jest dużym problemem dla MOL. Odpowiada za 30-40% przerobu ropy naftowej w swoich rafineriach na Węgrzech i Słowacji.
Komisja Europejska przyznała zwolnienie MOL i jego słowackiej spółce zależnej Slovenft, aby umożliwić im import rosyjskiej ropy rurociągami, ale nie jest jasne, jak długo pozostaną one w mocy.
W nadchodzącym roku nie powinno oczywiście nastąpić osłabienie nacisku na odnawialne źródła energii, a Arlen korzysta ze strategii, która równie dobrze może się opłacić, jak Europa podwoi wysiłki na rzecz bezpieczeństwa energetycznego i transformacji.
Do końca 2022 roku Grupa ORLEN, największa polska rafineria, przejęła w zasadzie dwie spółki kontrolowane przez państwo: Grupę Lotos, drugą co do wielkości rafinerię w kraju oraz poszukiwanie i wydobycie ropy i gazu oraz dystrybucję gazu. PGNiG.
W ten sposób stała się największą grupą paliwowo-energetyczną w Europie Środkowo-Wschodniej, a niektórzy krytycy nazywali ją „państwowym cebolem” (plutokracją lub monopolistą) lub Lewiatan.
Status Hulk-up powinien dać ORLENowi dźwignię w wydatkach kapitałowych i dominację na rynku, aby z determinacją realizować ambitne projekty energetyczne w sektorach takich jak wiatr, energia słoneczna i jądrowa, choć Tamas Pletser, budapeszteński analityk Erste Investments, wyraził pewne obawy. Cel, jakim jest zapewnienie sprawnego funkcjonowania wszystkich trzech firm, może okazać się nieuchwytny, a zaangażowanie polityków w firmę może kolidować z dobrymi wyborami biznesowymi.
„Myślę, że kluczowym pytaniem jest, jak szybko może nastąpić integracja tych trzech firm. Wszystkie są dużymi firmami z różnymi podejściami, IT, przywództwem i tak dalej” – powiedział Blutcher.
„Główne ryzyko ma charakter polityczny: czy jakikolwiek polski rząd wykorzysta środki z połączonego podmiotu do celów politycznych? Ponieważ nowy podmiot będzie miał 50% udział rządu, jest to moim zdaniem oczywiste ryzyko.
Producenci nawozów w Europie Środkowo-Wschodniej walczą o to, by dotacje rządowe były wystarczająco hojne w interesie rządu, biorąc pod uwagę niezwykle wysokie ceny gazu obserwowane w ciągu ostatniego roku w stosunku do rynkowych skutków wojny. Bezpieczeństwo żywienioweRolnicy powinni mieć możliwość dalszego zakupu nawozów sprzedawanych po zawyżonych cenach.
Ta walka – dla producentów takich jak polska Krupa Asociati KowadłoWęgier
Tlenek azotu oraz Interagro z Rumunii i Chorwacji petrochemia – wygląda na to, że będzie kontynuowany w 2023 r.
„Widzę, że wytwórnie nawozów nadal działają z ograniczoną wydajnością lub w trybie włączania/wyłączania w zależności od ceny gazu ziemnego. Z drugiej strony do Europy napływa rekordowy wolumen importu. Będzie więc wystarczająco dużo nawozów, ale oczywiście cena dla rolników będzie wysoka” – powiedział Blutcher.
Wśród wielu firm chemicznych w regionie, które odczuwają upał w związku z wysokimi cenami energii, w nadchodzącym roku warto zwrócić uwagę na rumuński Simcomplex Borcesti.
Jej ekspansywne plany rozwoju zostały udaremnione we wrześniu, kiedy firma powołała się na trudne warunki rozwiązanie stosunku pracy 396 pracowników.
Wśród światowych instalacji uruchomionych w 2023 roku jest instalacja odwodorniania propanu (PDH) i polipropylenu (PP) Azoty w północno-zachodniej Polsce. Z powodu inicjacji W pierwszej połowie roku.
Podsumowując, w regionie nękanym niepewnością co do wojny i towarzyszącego jej spowolnienia gospodarczego, jest to odważny analityk, który trzyma się wykresów i przedstawia kilka optymistycznych prognoz.
Inteligencja przez Willa Conroya
„Totalny maniak jedzenia. Nerd zombie. Idol z przyszłości. Wichrzyciel. Badacz mediów społecznościowych”.
More Stories
10 spraw urzędowych, które załatwisz online z Profilem Zaufanym
Why InsFollowPro.com is the Best Place to Buy Instagram Likes
Jak obstawiać baseball u Rabona bukmacher