Obrońcy praw człowieka oskarżyli Greenpeace o „greenpeace” zmycie wizerunku egipskiego rządu i zniechęcenie innych aktywistów do energicznego podnoszenia słabych wyników w zakresie praw człowieka w tym kraju przed Cop27, szczytem klimatycznym ONZ, który odbędzie się w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk w następnym tygodniu.
Krytyka globalnej grupy ochrony przyrody pojawia się, gdy obrońcy praw człowieka ostrzegają, że ekolodzy nie powinni bagatelizować obaw dotyczących praw człowieka w Egipcie z obawy, że może to ograniczyć ich dostęp do światowego szczytu lub zrazić ich do osiągnięcia celów klimatycznych. Zwolennicy argumentują, że sensowne działania na rzecz klimatu można osiągnąć tylko wtedy, gdy naukowcy, aktywiści i dziennikarze mogą swobodnie naciskać na rządy, aby odeszły od paliw kopalnych.
Rząd egipskiego prezydenta Abdela Fattaha el-Sisi, który przejął władzę w 2014 roku, przetrzymuje około 60 000 więźniów politycznych. uciszenie niezależnych ekologów i aktywiści klimatyczni. Departament Stanu USA wymienił „istotne” kwestie związane z prawami człowieka w tym kraju, w tym bezprawne lub arbitralne zabójstwa, pozasądowe zabójstwa dokonywane przez rząd, wymuszone zaginięcia przez służby bezpieczeństwa oraz tortury i zagrażające życiu warunki w egipskich więzieniach.
Obrońcy praw człowieka – niektórzy z nich rozmawiali z Guardianem pod warunkiem zachowania anonimowości, częściowo z powodu obaw o ich bezpieczeństwo – twierdzą, że Greenpeace wyróżniał się niechęcią do krytykowania łamania praw człowieka przez rząd Sisiego przed szczytem.
W jednym przypadku działacze mający bezpośrednią wiedzę w tej sprawie stwierdzili, że istnieje żądanie uwolnienia wszystkich więźniów politycznych zaproponowanych przez egipskich obrońców praw człowieka w policjant 27 Koalicji sprzeciwił się Greenpeace i egipskie grupy ekologiczne, które były w koalicji.
Aktywiści twierdzili, że stanowisko zielonych grup wymagało interwencji organizacji międzynarodowych w walce i występowania w roli mediatorów. Ostatecznie uzgodniono język średni, ponieważ więźniowie polityczni byli wymieniani w tekście preambuły przed pełną listą żądań związanych z klimatem. Greenpeace ostatecznie wycofał się z koalicji, podobnie jak niektóre grupy egipskie, w tym przynajmniej jedna sponsorowana przez egipskie Ministerstwo Środowiska.
„Moją obawą jest to, że jeśli znormalizujesz te grupy ekologiczne lub ogólnie organizacje międzynarodowe, należy im pozwolić nie zajmować pryncypialnego stanowiska i podważać apele o prawa od lokalnych grup, o ich własny dostęp lub dla naszych własnych operacji, ja uważam, że to bardzo niebezpieczny precedens – powiedział jeden z aktywistów.
Inni, którzy mieli bezpośrednią wiedzę na ten temat, powiedzieli, że egipskie grupy ekologiczne uważały, że nie mają wyboru, jak tylko wycofać się z koalicji Cop27 z powodu obaw, że system jeszcze bardziej ograniczy ich pracę. Jeden z lokalnych egipskich działaczy ekologicznych powiedział: „Wszyscy zgadzamy się na przecięcie praw człowieka i sprawiedliwości klimatycznej i powinniśmy razem walczyć z autorytarnym reżimem, a nie kłócić się między sobą… Obawy o nasze bezpieczeństwo są prawdziwe”.
Spór o sojusz to nie jedyny spór.
W lipcu grupa ekologów i aktywistów napisał list otwarty Wyrazili swoje zaniepokojenie zdolnością Egiptu do pomyślnego zorganizowania tego wydarzenia ze względu na słabą sytuację w zakresie praw człowieka, zwłaszcza że tysiące więźniów sumienia wciąż przebywa w areszcie. Wśród sygnatariuszy był John Soffin, były dyrektor wykonawczy Greenpeace UK, ale Greenpeace UK odmówił podpisania.
„To Greenpeace sprzeciwił się podpisaniu petycji o uwolnienie Alaa Abdel FattahŹródło podało, odnosząc się do uwięzionego brytyjsko-egipskiego blogera z Egiptu Większość znanych działaczy Za swoją rolę w egipskim powstaniu w 2011 roku spędził większość ostatniej dekady za kratkami. Prowadził też strajk głodowy przez około 200 dni i Niedawno powiedział swojej rodzinie, że myśli, że może umrzeć w więzieniu.
„Jesteśmy głęboko zaniepokojeni tragiczną sytuacją praw człowieka w Egipcie i wierzymy, że nie można osiągnąć sprawiedliwości klimatycznej bez sprawiedliwości społecznej” – powiedział Mike Townsley z Greenpeace International.
Dodał: „Nasza praca w Egipcie wiąże się ze znacznym ryzykiem dla bezpieczeństwa pracowników, którzy będą tam pracować jeszcze długo po zakończeniu Cop27. Naszym obowiązkiem jest nie tylko branie pod uwagę ich bezpieczeństwa, ale także unikanie zwiększania ryzyka ruch ekologiczny w Egipcie Równoważenie bezpieczeństwa naszych pracowników A nasi partnerzy i potrzeba zabierania głosu nie są łatwe Obrońcy praw człowieka i środowiska na całym świecie stoją w obliczu coraz większych zagrożeń. fala ucisku i zniszczenia, a także rozbity globalny porządek, który go karmi”.
Siostra Abdel Fattah, Sana Seif, która jest również obrończynią praw człowieka, jest jedną z tych, którzy skrytykowali Greenpeace.
Postawa Greenpeace jest naprawdę rozczarowująca i powinni wiedzieć lepiej. Wielu z nas jest zaniepokojonych zagrożeniem dla afrykańskich i egipskich aktywistów, ale duże zachodnie organizacje mają większy zakres i wpływy, by zabierać głos i uczynić prawa człowieka priorytetem w Cop. „Gdyby takie podmioty jak Greenpeace wypowiadały się, na Johna Kerry’ego byłaby duża presja, aby jednocześnie skontaktował się z Sisi w sprawie praw człowieka i klimatu” – powiedziała Sana Seif.
W zeszłym tygodniu dwaj nowi prezesi Greenpeace UK, Ariba Hamid i Will McCallum, wydał oświadczenie Opowiadanie się za bezpiecznym uwolnieniem Abdela Fattaha i jego powrotem do Wielkiej Brytanii jest priorytetem we wszystkich kanałach dyplomatycznych Wielkiej Brytanii.
„Życie Alaa jest w wielkim niebezpieczeństwie. Stracił nadzieję i od 2 kwietnia 2022 roku prowadzi strajk głodowy. Od 26 maja spożywa 100 kalorii dziennie – wystarczy mu łyżeczka miodu i odrobina mleka żyje”, powiedziała grupa. . „Konieczne jest, aby Wielka Brytania wyszła poza deklaracje i wykorzystała swój znaczny wpływ, aby uwolnić Alaa i innych więźniów, albo zaryzykuje milczące poparcie tego wzoru”.
Oświadczenie zostało opublikowane w czwartek, dzień po tym, jak Guardian wysłał e-mail do Greenpeace, aby skomentować jego stanowisko w sprawie praw człowieka w Egipcie. Grupa stwierdziła, że jej wydanie oświadczenia nie było powiązane z prośbą Guardiana.
W odpowiedzi Seif powiedziała, że z zadowoleniem przyjęła decyzję Greenpeace o podkreśleniu trudnej sytuacji jej brata i wezwała inne organizacje międzynarodowe uczestniczące w Cop27 do obrony praw człowieka.
Greenpeace nie podpisał też petycji złożonej przez Sojusz Praw Człowieka Żądanie od władz egipskich otwarcia przestrzeni cywilnej i uwolnienia więźniów politycznych.
Petycja podpisana przez prawie tysiąc organizatorów i osób, w tym 350.org, Amnesty International, Gretę Thunberg i Climate Action Network, Największa na świecie sieć klimatyczna, składająca się z ponad 1500 organizacji społeczeństwa obywatelskiego, również nie została zatwierdzona przez World Wildlife Fund czy Oxfam wśród innych międzynarodowych grup.
„Zapalony komunikator. Specjalista od internetu. Czytelnik przez całe życie. Ekstremalny fanatyk telewizyjny. Muzykolik.”
More Stories
Aleksiej Nawalny: „Nie ma ciała dla ciała” podczas przygotowań rodziny do pogrzebu
Kto zastąpi Mitcha McConnella na stanowisku przywódcy Partii Republikańskiej w Senacie?
Ukraina zestrzeliła dwa kolejne rosyjskie bombowce